Siarhieja Cichanoŭskaha vypuścili z ŠIZA. Jon pravioŭ tam dva miesiacy
«Jakoje heta ščaście — pakajovaja tempieratura», — napisaŭ palitviazień.
Stała viadoma, što paśla dvuch miesiacaŭ znachodžańnia u SIZA ŭmovy ŭtrymańnia Siarhieja ŭ turmie Žodzina źmianilisia:
«Paśla doŭhich pakut uśviedamlaješ, jakoje heta ščaście — pakajovaja tempieratura. A kubak kavy «Starbaks» — heta niešta nievierahodnaje! Tonki turemny matrac z anuč, raskładzieny na žaleznych narach, zdajecca puchovaj piarynaj, a turemnaja kamiera — futbolnym polem. Na vulicy padčas prahułki navat zakružyłasia hałava… Dziakuj usim biełarusam, majoj žoncy, zamiežnym palitykam, Amnesty International i ŭsim inšym, chto padtrymlivaŭ!» — napisaŭ Cichanoŭski.
Ciapier u Siarhieja znoŭ źjaviłasia mahčymaść atrymlivać i adpraŭlać listy, tamu jon budzie rady kožnamu, chto jamu napiša.
Siarhiej Cichanoŭski byŭ asudžany na 18 hadoŭ źniavoleńnia.
Kamientary