«Kab vielič uvieś čas padtrymlivać, treba novyja ziemli. A srać možna i ŭ krapivu». Piśmieńnica Śviatłana Kurs — ab pryrodzie rasiejskaj ahresii
Pra impierskaść rasiejskaha abyvaciela, kulturu hvałtu ŭ Rasiei, «ruski mir» u Biełarusi i pra toje, jak biełarusam pazbavicca hetaj spadčyny, u vypusku «Tok» razvažaje adna z najiarčejšych biełaruskich piśmieńnic Śviatłana Kurs.
— Jak uvohule heta vajna, hety hod stali mahčymymi?
— Heta było niepaźbiežna. Rasieja biez vajny nie moža žyć, heta jaje natura.
Čym inakš jana moža rastłumačyć miljonam svaich biaspraŭnych, biazzubych, śpitych raboŭ, jakija aprača harełki i hniłych chałup ničoha nie majuć, čym jana moža rastłumačyć, što jany tak žyvuć pry takich bahaćciach? Ničym. Im treba vielič, im treba kampiensavać ubohaść ich žyćcia.
Ja nie budu raśpisvać, jak žyvie, dapuścim, Tuva albo inšyja zaniadbanyja rajony RF, heta ni dla kaho nie tajamnica. Im [rasiejcam] treba rastłumačvać, dla čaho ŭsio ž taki jany žyvuć takim skockim žyćciom, jakoje chutčej antyžyćcio, čym žyćcio.
Jak možna rastłumačyć, što Maskva na hetym tle źziaje, jak bryljant na fonie mieškaviny dranaj? Tolki takim čynam, što heta — impierski horad, impierskaja stalica, joj treba hanarycca. Što jachty aliharchaŭ — heta impierskija jachty, jany bahaciejšyja za ŭsich na śviecie — imi treba hanarycca. A srać možna i ŭ krapivu.
A kab vielič uvieś čas padtrymlivać, treba novyja i novyja ziemli. Bolšaść u Rasiei ž paniatku nie majuć, dzie hetaja Bałakleja. Pałova ź ich piša «Bakaleja». Ale voś: «Božuchna, u nas zabrali Bałakleju, kudy smotrit kamandavańnie». Dy ty pra hetu Bałakleju paniatku nijakaha nie mieŭ. Ani pra Izium, ani pra Bałakleju. Na čorta tabie heta Bałakleja?
«Ćviarskaja vobłaść biare šefstva nad miastečkam u Daniecku». Potym u Ćviarskoj vobłaści praryvaje trubu ahulnaharadskuju kanalizacyjnuju, jakaja nie ramantavałasia z 1975 hoda. U ludziej niama ni vady, ni kanalizacyi try dni. A im havorać: prabačcie, u nas u biudžecie hrošaj niama. A dzie hrošy? «Nu, trochi adpravili tudy, u Danieck».
Heta takoje myśleńnie. Tryškin kaftan — voś tut pradraŭsia, ale my adtul uziali paru nitak i novyja hetyja rehijony sabie padšyvajem.
Ci moža Rasieja choraša vyhladać? Dy nie moža. Prosta kašmarnaje vidovišča jana ź siabie ŭjaŭlaje, ale ŭ lusterka siabie nie bačyć.
— Jak vy ličycie, ci možna im vylečycca ad hetaj impierskaści?
— Ja nie vieru ŭ heta.
— Navat paraza ŭ vajnie heta nie źmienić?
— Nie vieru. Jany tut ža pakryŭdziacca, akrysiacca, pačnuć lalejać u sabie kryŭdy impierskija, budzie viejmarski sindrom, što znoŭ nas, krasaŭcaŭ duchoŭnych taŭkuć vorahi z usich bakoŭ, i hetuju kryŭdu jany buduć u sabie kultyvavać. Znoŭ spaŭzucca, znoŭ nabiarucca siły, prytojacca i znoŭ nakinucca, kaniečna ž.
A mahčyma tolki [heta źmianić] kali jana [RF] raspadziecca na kavałki. Inakš ničoha nie budzie.
— Čamu heta nie mianiajecca? Čas idzie, ludzi mianiajucca, novyja pakaleńni rastuć…
— Impierskaja ideja, niavažnaść čałaviečaha žyćcia. Čałavieku treba dla čahości žyć. Jon nie moža isnavać, jak śvińnia va ŭłasnych adychodach. Jamu treba albo svajo ščaślivaje, bahataje, poŭnaje realizacyi svabodnaje žyćcio, albo być orkam i zmahacca dziela impieratara, dziela vializnaj idei vialikaj impieryi. Voś u ich jość takaja ideja. I jašče im havorać, što ŭsie vakoł kiepskija, biezduchoŭnyja i chočuć u ciabie ziamlu adabrać, a ty voś, niahledziačy ni na što, śviaty, i tabie možna ŭsio.
Ja sałaŭjoŭskija prahramy, nakolki mahła, hladzieła. Jany tam mohuć pieraviarnuć usio, što zaŭhodna.
Naprykład, jany pryjduć, razabjuć usiu ŭkrainskuju ziamlu, a potym havorać: «Nu my žie ich s lubovju chotim pritianuť k siebie. Koncłahieria — eto očień płochoje dieło, a HUŁAH — chorošieje, potomu čto my vidim individualnosť». A toje, što tam ludzi zamiarzali płastami i pamirali ad cynhi, i toje, što bierahi rek sibirskich abvalvalisia i možna było pabačyć cełyja słai čarapoŭ. Biezymiennych. Miljony ludziej zhnili ŭ HUŁAHu. Dzie ž tvaja indyvidualizacyja kožnaha čałavieka?
A heta, akazvajecca, było «pierievośpitanije». Zrabić suprać voli hetaha čałavieka — heta jany ličać «pierievośpitanijem», «my žie staršije braťja», «my prišli vas spasať», «pierievośpityvať».
Albo ŭ Maryupali. Pryjšli rastaŭkli horad. Zabili sto tysiač čałaviek. U padvałach dahetul hnijuć trupy, ich nie vyciahvajuć. Ich nie identyfikujuć, ich abjadajuć sabaki, a jany ŭžo tam narabili z haŭna i pałak chatak. Truščobaŭ niejkich. Kvietački vysadzili ŭ harškach, źniali i pakazali, što my adnaŭlajem Maryupal.
Heta ž u ich kultura takaja. U Puškina jość taki vobraz, ja zaraz nie pracytuju dakaładna, što «bratskoho orła russkim ohniem iśpiepielim, i iz etoho piepła vozroditsia fieniks słavianskoj družby». I ja čytaju na ich forumie, jak zvyčajnyja ludzi vielmi časta pišuć: «Sravniať vsio s ziemloj, postroiť horoda nanovo i priviezti svoich». Voś jany hetym zajmajucca.
A ŭspomnim haładamor. I z čaho paŭstali danieckija rehijony? Z taho, što jany tam zamaryli hoładam ukrainskich sialanaŭ, nabudavali haradoŭ šachciorskich roznych, nazvali roznymi savieckimi imionami — Varašyłaŭhrad, Arciom, Krasny Liman, jašče štości tam navydumlali cełuju kuču savieckich vulharnych nazvaŭ. I zavieźli tudy ludziej biez rodu bieź plemieni z roznych rehijonaŭ hałodnych. I z hetaha ŭźnik fienomien Danbasa.
— Jak vy ličycie, ci heta pryroda rasiejskaja, impierskaja, ci heta, u pryncypie, chvaroba čałavieka? Bo ŭ 2020 hodzie siłaviki biełaruskija bili biełarusaŭ tak, nibyta nie ziemlaki.
— Što tyčycca našaj situacyi, to kali jaje razhladać znutry, to hetyja mianty, jakija zajmalisia našym narodam, jana dziejničali nie pa ideałohii biełaruskaj.
Jany dziejničali ź ideałohii «russkoho mira». I režym nie maje inšaj ideałohii, aproč ideałohii «russkoho mira». Časami jany adziavajuć hetu ideałohiju ŭ šaty słavianskaści.
Ale ž my bačym, što heta adnoje i toje ž. Što Zachad — vorah, što čałavieku svaboda nie patrebnaja, što dziaržava jość usio, a ty — ništo. Što žydy, masony i amierykancy. I całkam poŭnaje niaviedańnie zachodniaj kultury. Zatoje cudoŭnaje viedańnie rasiejskaj kultury. Jakoje viedańnie? Jak u škole navučać.
Dumajecie, daremna jany rusifikacyju ŭ škołach pravodziać? Nie, heta «russkij mir» nas zabivaje. Rukami, moža być, zrusifikavanych biełarusaŭ, ale heta nie maje značeńnia, ci jon tutejšy, ci ź Ćviary pryjechaŭ.
— Jak vy ličycie, admiena rasiejskaj kultury — nieabchodnaja zaraz?
— Na niekatory čas tak. Jana niasie ŭ sabie impierski hien. I rasiejskuju kulturu treba ŭ škołach abmiežavać da niekatoraj častki suśvietnaj litaratury, składovaj častkaj jakoj źjaŭlajecca rasiejskaja litaratura.
Sa škoły hetuju movu možna sa spakojnaj dušoj prybrać.
I treba vučyć dziaciej inšym movam. Anhielskaj, niamieckaj, kitajskaj, čamu nie arabskaj navat, čamu nie ŭkrainskaj — lubym movam. A rasiejskuju možna nie vučyć niekatory čas. Hety hien pavinien być pazbyty. Heta kultura pavinna stać dla nas haściavoj, čužoj.
Kamientary
Ot siebia dobavlu, - i zadnicu podtirať łopuchom.