Andrej Skurko — palitviazień, vybitny aŭtar i redaktar. Pa absalutna nadumanamu abvinavačvańniu jon i hałoŭny redaktar «Našaj Nivy» Jahor Marcinovič znachodziacca za kratami. U svaich listach Andrej nie tolki razvažaje pra litaraturu, historyju dy fiłasofiju, ale i dasyłaje ŭłasnyja vieršy dla svajho małoha syna.
Cieraź les idzie ciahnik —
zajcy jeduć na piknik!
Pravadnik u ich — babior,
a varona — kantralor.
Ciahničok «tu-tu!» śpiavaje,
mašynist jaho spyniaje,
bo la kožnaje nary
ich nadčekvajuć siabry.
Dźvie lisicy-pravadnicy
razdajuć źviaratam picu,
chamiaki, miadźviedź i sojki
paraźviazvali ssabojki.
Chaj sabie idzie ciahnik —
pačynajecca piknik!
VOŽYK I DZIKAABRAZ
Paznajomilisia raz
vožyk i dzikaabraz.
Sieli razam adpačyć —
i ihołki paličyć.
Na baku — sto dvaccać vosiem
i nivodnaje na nosie,
dvaccać piać jašče — za vucham
(na adnu ź ich sieła mucha).
Na śpinie — sto dźvie ihołki —
a ŭsich razam budzie kolki?..
Na siamnaccatym dziasiatku
pačali ličyć spačatku.
Raz — ihołka, dva — kalučka, —
prydalisia b list i ručka!
Jak siem socień naličyli,
ŭ niebie zory ŭžo śviacili…
Plusavali, pamnažali,
vočki cierli, paziachali…
Zasapli śpinoj da śpinki
pad kalučaju jalinkaj.
***
Hetyja vieršy nastolki spadabalisia kamandzie biełaruskamoŭnaha YouTube-kanała «Bejbus», što aŭtary vyrašyli zapisać aŭdyjaknihu vieršaŭ našaniŭca. Nieabchodnaja suma ŭžo sabranaja, ale zbor vyrašyli nie zakryvać. Usie žadajučyja mohuć achviaravać hrošy dla vydańnia papiarovaj knihi ź vieršami Andreja Skurko.
***
Padtrymajcie našaniŭcaŭ listom, paštoŭkaj ci pasyłkaj. Heta možna zrabić pa adrasie:
SIZA-1, Minsk, vuł. Vaładarskaha 2, 220030.
Marcinovič Jahor Alaksandravič
Skurko Andrej Hienadzievič
Kamientary