Tomaš Maciejčuk: «Dumaŭ, Rasija — vialikaja dziaržava, a ŭ ich u sasiskach miasa niama!»
Zusim niadaŭna adna ź pieradač na rasijskim TB adznačałasia bojkaj pamiž zaprošanym polskim žurnalistam i jahonymi apanientami z «patryjatyčnaha» łahieru.
Začepkaj stała zaŭvaha palaka pra toje, što siaredni zarobak u Rumynii bolšy za rasijski. Akramia taho, jon padłaviŭ, što jahonyja apanienty, vialikija patryjoty, a nie viedajuć, kolki składaje minimalny zarobak u ich krainie. Narešcie, jon skazaŭ, što ŭkraincy chočuć žyć jak ludzi, «a nie ŭ łajnie, jak rasijanie».
Nie ŭsie viedajuć, što toj žurnalist, na jakoha nakinulisia ŭ efiry rasijskaha kanała, raniej adstojvaŭ rasijski punkt hledžańnia i krytykavaŭ ukraincaŭ. Tomašu Maciejčuku na pačatku hoda zabaranili ŭjezd va Ukrainu na 5 hadoŭ.
Što ž zmusiła Maciejčuka tak pamianiać svaje pohlady?
Tomaš raskazaŭ «Našaj Nivie» pra svaje ŭražańni ad Rasii i čym jana adroźnivajecca ad karcinki na rasijskim TV.
«Ja byŭ u Kalininhradzie, Maskvie i Piecierburhu, — pačaŭ Tomaš. — Kali ja jechaŭ pieršy raz u Maskvu, ja dumaŭ, što horad budzie bahaciejšy, bo Rasija — vialikaja kraina: tam haz, nafta, ałmazy, tam usio. Ja časta čuŭ ad roznych rasijan, što tam ŭsio cudoŭna. Ja hladzieŭ rasijskija ŚMI, praź ich pryzmu takija harady, jak Maskva, Piecierburh, Jekaciarynburh, Irkuck — paŭstavali vyklučna ŭ pazityŭnym śviatle. Ale
kali ja pryjechaŭ, to pabačyŭ, što nie ŭsio tut tak užo dobra. Tak, jość dobryja mašyny, jość bahatyja ludzi, ale šmat i biednych. Navat atmaśfiera takaja ahresiŭnaja: kiroŭcy viaduć siabie nieadekvatna, nachabna.
Tut atmaśfieru nie paraŭnać z atmaśfieraj u Prazie, Vilni, Varšavie ci navat Bierlinie».
«U kramach ceny vyšejšyja za polskija, na niekatoryja pradukty — u 4 razy! — raskazaŭ palak pra toje, što jaho ŭraziła. — Dla mianie heta byŭ šok.
Treba padkreślić, što jakaść hetych praduktaŭ našmat nižejšaja za jakaść polskich. Naprykład, harodnina i sadavina daražejšyja, miasa daražejšaje.
Tut u sasiskach vielmi mała miasa. U Polščy hety pakazčyk pad 90%, a tut 50—60%.
Miascovyja kažuć — nie kuplaj hetaha miasa, tam uvohule niama miasa.
Jabłyki ŭ Polščy, kali pieravieści na rasijskija rubli, pa 30 rubloŭ za kiłahram, tut jak minimum 80, a jość za 100 i navat 200!
Małako ŭ Polščy taksama 30 rubloŭ, tut — 50—60, navat 80 rubloŭ. Navat vada minieralnaja — 20 rubloŭ za paŭtara litra ŭ Polščy, a tut 40-50-60-80 rubloŭ».
Heta drobnyja rečy, kaža palak, ale jany ŭpłyvajuć na jakaść žyćcia.
«Kali čałaviek byŭ u Hiermanii, Francyi, a paśla pryjechaŭ u Rasiju i pakaštuje miascovyja pradukty, to jon adrazu zrazumieje, što niešta nie toje. Ale treba mieć z čym paraŭnoŭvać: kali čałaviek z Rasii nikoli nie vyjazdžaŭ, to jamu moža padacca, što ŭsio dobra, što hety palak vydumlaje?»
Razam z hetym jon dadaŭ, što ŭ Pieciarburhu jamu spadabałasia: ludzi tam nie takija nachabnyja, jak u Maskvie.
«A voś Kalininhrad — vielmi biedny, ludzi žyvuć za 20—25 tysiač rubloŭ u miesiac. Hetaj nižej za pražytkovy minimum u Polščy, pry vyšejšych cenach!..
Ja z mnohimi žycharami havaryŭ jak žurnalist i ŭ mianie pytalisia, jak vyjechać u Polšču. Bo ŭ susiednim Hdańsku siaredni zarobak — 85 tysiač rubloŭ!
Dla mianie było šokam, što kali kalininhradcy jeduć na zakupy, jany viazuć z Polščy navat tualetnuju papieru», — skazaŭ palak.
Z abvinavačańniami ŭkrainskich ŚMI ŭ prarasijskaj pazicyi jon niazhodny.
«Tak, rasijanie robiać z tych, chto ź imi nie zhodny, «fašystaŭ». I ja suprać prapahandy. Ale kali ja pajechaŭ na Danbas i ŭbačyŭ na niekatorych bajcach «Ajdara» šaŭrony bataljona SS «Dyrlevarnhier» i raskazaŭ pra heta, to mianie adrazu zapisali ŭ rasijskija prapahandysty. Ja polski nacyjanalist, ja za siabroŭstva z Ukrainaj, ale ja suprać takich ludziej. A ŭjezd va Ukrainu mnie zabaranili za niazručnyja pytańni ŭkrainskim čynoŭnikam, što jany buduć rabić z navučanymi i ŭzbrojenymi nieanacystami z «Mizantropik Dzivižn».
Što da jahonaha ŭdziełu ŭ prapahandysckich šou, to Tomaš dumaje, što treba vystupać, navat kali ty adzin suprać usich.
«Niepryjemna, kali ty hulaješ adzin, i navat viadučy padsudžvaje apanientam. Ale treba iści napierad i kazać praŭdu, ja tak dumaju Vam moža padacca, što karyści niama ad maich słovaŭ, ale jana jość —
paśla bojki na TB mnie ŭ sacyjalnych sietkach napisała dźvie tysiačy čałaviek z Rasii — heta byli słovy padtrymki i ŭchvaleńnia taho, što ja kažu», — upeŭnieny palak.
Kamientary