Kałhas śpisvaje koniej na miasa. Ale jość šaniec ich uratavać
Žyvioły ŭ Hancavickim rajonie šukajuć nieabyjakavych ludziej.
«Miascovy kałhas śpisvaje praktyčna ŭsich koniej na miasa. Pryčyna prostaja — fiermy miechanizujuć, a tyja, u jakich niemahčyma całkam prybrać ručnuju padvozku karmoŭ — zakryvajuć.
Z adnaho boku, heta, viadoma, dobra, što kałhas nie staić na miescy i koniam ciapier nie treba vykonvać štodzionnuju ciažkuju pracu, ale z druhoha boku — heta žudasna, kali z žyviołami, jakija addana słužyli čałavieku z hodu ŭ hod, pastupajuć voś tak», — paviedamlajecca ŭ instahramie «Vierchavaja jazda Hancavičy».
«Uvieś čas, jaki my žyviom u Aharevičach my tak ci inakš źviazanyja z kałhasnaj stajniaj i hetymi końmi, i ciapier ja taksama nie chaču zastavacca ŭbaku i moŭčki nazirać hetuju zdradu z boku ludziej…
Na siońniašni dzień usio ŭžo nie tak sumna, jak było dva tydni tamu, — koniej ciapier dazvolili kuplać ludziam. Košt adnaho kiłahrama žyvoj vahi — 5,50 bieł rub.
Času zastałosia zusim niašmat, ale ja ščyra vieru, što ŭsim konikam pašancuje», — kaža aŭtar instahrama.
Kamientary