Pra heta jon zajaviŭ siońnia, prymajučy kiraŭnictva siłavoha błoka z dakładam ab stanoviščy na dziaržaŭnaj miažy, piša BiełTA.
«Situacyja ŭ sumiežnych dziaržavach dla nas niespryjalnaja. Bolš za toje, kiraŭnictva hetych krain uziało kurs na kanfrantacyju ź Biełaruśsiu», — skazaŭ jon.
«Nam treba razhledzieć situacyju, jakaja składvajecca na dziaržaŭnaj miažy. Pry hetym ja prasiŭ by vas nie aryjentavacca tolki na toje, što adbyvajecca ź mihrantami. Nie treba zasiarodžvacca tolki na hetym pytańni. U nas vielmi surjoznyja inšyja, bolš važnyja prablemy. Prablemy, źviazanyja z abaronaj», — źviarnuŭ uvahu Łukašenka.
Jon zaznačyŭ, što ŭ Polščy razhortvajuć cełyja karpusy la miežaŭ Biełarusi. «Tak u Polščy, dzie ni razharni, jasna, što heta ž nie suprać Hiermanii razhortvajucca hetyja vojski. Prytym zamiežnych dziaržaŭ, pierš za ŭsio ZŠA. My bačym, jak lezie Litva ŭ kožnuju ščylinu, kab pakazać svaju addanaść NATO i ZŠA.
Ale samaje sumnaje — heta Ukraina. U nas adkryvajecca novy, pa-staromu kažučy, front. My bačym, što jany robiać. Mała taho, što tudy pabiehli našy źbiehłyja, — tam stvarajucca vučebna-trenirovačnyja łahiery va ŭsio bolšaj kolkaści, dzie navučajuć metanakiravana (i nie tolki źbiehłych) rabocie pa Biełarusi, jak kažuć śpiecsłužby», — zajaviŭ Łukašenka.
Jon padkreśliŭ, što ŭžo navat sami ŭkrainskija pamiežniki vyjaŭlajuć tajniki sa zbrojaj la miažy ź Biełaruśsiu. «Kali hetyja tajniki dla mierapryjemstvaŭ na terytoryi Ukrainy, to ich nie treba ciahnuć da našaj miažy. Jany b schavali dzie-niebudź u inšym miescy. Jasna, my bačym prykmiety nieprystojnych dziejańniaŭ u dačynieńni da Biełarusi. Ab hetym užo niamała skazana», — zajaviŭ Łukašenka.
«Asablivuju ŭvahu ŭkrainskamu ŭčastku — što my tam budziem rabić. Vy bačycie, jany tudy, na Ukrainu, ciahnuć nataŭskija vojski. Pad vyhladam navučalnych centraŭ jany stvarajuć faktyčna bazy. Bazy Złučanyja Štaty stvarajuć na Ukrainie. Zrazumieła, što nam treba na heta reahavać», — padkreśliŭ Łukašenka.
Pavodle jaho słoŭ, hetaja tematyka nieadnarazova abmiarkoŭvałasia na sustrečach z Uładzimiram Pucinym. «My z prezidentam Rasii pravodzili i pravodzim kansultacyi pa hetym pytańni i damovilisia, što tam treba pradprymać niejkija dziejańni.
U advarotnym vypadku my zaŭtra budziem mieć prama na miažy Biełarusi i Rasii nieprymalnuju dla nas situacyju. Až da raźmiaščeńnia rakiet adpaviednaj dalokaści. My na heta nie padpisvalisia i dapuścić nie možam», — zajaviŭ Łukašenka.
Jon taksama nazvaŭ situacyju na polskaj i litoŭskaj miažy «humanitarnaj katastrofaj»
«Heta ž nie sprava, što ludzi pakutujuć. Nu tak, apranuli, nakarmili ich, drovy advieźli im tudy, pałatki niejkija pieradali. Ale zimoj jany zamierznuć. Heta ž ludzi, jakija pryjšli za tysiačy kiłamietraŭ z poŭdnia. Karaciej, humanitarnaja katastrofa na miažy. Uviali nadzvyčajnaje stanovišča susiedzi i nikoha tudy nie puskajuć. Kab nichto nie viedaŭ, jak tam pamirajuć ludzi».
Uśled za Łukašenkam u Sočy palacieŭ kiraŭnik pamiežkamiteta Anatol Łapo
Kamientary