Kabiniet važnaha supracoŭnika kramloŭskaj administracyi.
Palitkansultant (uvachodziačy): Možna?
Čynoŭnik: Zachodź. Niešta nie razumieju sutnaści tvajoj instrukcyi nakont našaj taktyki pieramovaŭ u Minsku. Ty pišaš: «Na pieramovy lepš za ŭsio źjavicca ŭ kaściumach ad «Kaminternu», kašulach ad «Kupalinki», z hadzińnikami «Pramień». Prykładna na 5‑j chvilinie dyjałohu zrabić vyhlad, što raźviazalisia matuzki na čaravikach. Pastavić nahu na kresła i zaviazvać, kab surazmoŭca zaŭvažyŭ boty marki «Marka». Paśla płaŭna pierachodzić da temy Abchazii. U vypadku ŭskładnieńnia pieramovaŭ dastać z kišeni barbaryski ad «Kamunarki» i prapanavać razam pahryźci»… Što za bułšyt, jak lubić kazać Łaŭroŭ?
Palitkansultant: Usio prosta i hienijalna. Prosta ich kiraŭnik patrabuje, kab nasili svajo i jeli svajo. Naturalna, tyja šmotki i siemki rastopiać lod niedavieru i adkryjuć novyja pierśpiektyvy dla intehracyi.
Čynoŭnik: Aha. Razumieju. Moža, dla harantyi dźvie pary škarpetak?.
Palitkansultant: Jak kažuć apošnija apytańni centru Levada…
(U kabiniet niečakana ŭryvajecca supracoŭnik uradu).
Supracoŭnik uradu: Pałundra!
Palitkansultant i čynoŭnik (razam): Što? Baks kaštuje 35 rubloŭ? Jaki ja idyjot, što ŭčora nie źmianiaŭ!
Supracoŭnik uradu: Čuli pra słavianski hiej‑parad u Maskvie?
Maŭčańnie.
Supracoŭnik uradu: Hetaja pieršaja na majoj pamiaci rasijska‑biełaruskaja hramadzianskaja akcyja, nie finansavanaja ni z sajuznaha biudžetu, ni ź biudžetu BRSM, ni ź biudžetu meryi Maskvy. Realnaje prajaŭleńnie daŭno čakanaha słavianskaha adzinstva. Afihieć.
Čynoŭnik: Ty chočaš skazać, što jość varjaty, jakija vierać u słavianskija šury‑mury nie za hrošy?
Supracoŭnik uradu: Tak. Adnak intryha ŭ inšym: a što, kali heta niejak źviazana z…?
Čynoŭnik: Ty chočaš skazać, što kali zaŭtra na Marksa, 38 my… chm… źjavimsia ŭ kałhotkach ad «Miłavicy», tady pryznańnie Abchazii ŭ nas u kišeni?
Supracoŭnik uradu: Nu našto tak žorstka… Praciahłaha intehracyjnaha pacałunku za začynienymi dźviaryma, dumaju, budzie dastatkova.
Čynoŭnik: Ja tabie nie Maisiejeŭ! Jasna?!
Supracoŭnik uradu: A tabie jasna, što heta, moža, apošni šaniec dabicca pryznańnia Udmurcii, Sory, Abchazii. Za nami Rasija — a ty tut nosam kruciš.
Čynoŭnik: Zhodny abmianiacca doŭhimi šmatznačnymi pohladami. Nie bolš.
Supracoŭnik uradu: Ja skazaŭ pacałunak! Ty što — zabyŭsia, dziakujučy kamu ŭ hetym kreśle siadziš?
Pakul čynoŭniki spračalisia, palitkansultant unios u tekst svajoj instrukcyi važnuju papraŭku: «Aproč kašuli ad «Kupalinki» i kaściumu ad «Kaminternu», padčas pieramovaŭ na vas musić być bializna firmy «Sierž».
Kamientary