Šlachta trymała žuravoŭ zamiest sabak, piša doktar historyi Aleś Bieły.
Nazvu hetaha artykuła, kaniečnie, naležyć usprymać ź ironijaj, ale fakt: daŭniej u Biełarusi žuravy byli svojskaj ptuškaj.
Na infarmacyju pra bajavych žuravoŭ ja vypadkova natrapiŭ hadoŭ ź piać tamu, bieśsistemna šukajučy źviestki pra historyju vakolic vioski Lucinka na Vałožynščynie, jakaja ŭžo šmat hadoŭ dla mianie jak małaja radzima. Vielmi cikavy dakumient zachavaŭsia ŭ sudovych knihach Mienska kanca XVI stahodździa. Heta skarha ŭładalnika majontka Kijaŭca Davida Jeśmana na Piatra Laskaŭnickaha, słuhu ŭładalnika Ivianca Mikałaja Sałahuba, jaki zastreliŭ jahonych ručnych žuravoŭ:
Roku 1582, maja 11 dnia. Na ŭradzie hrodskaha zamka haspadarskaha Mienskaha pierada mnoju, Janam Bojnaju Jepimacham, padstarostam Mienskim, apaviadaŭ i abciažliva žałavaŭ jaho miłaść pan David Jeśman na słužebnika pana Mikałaja Sałahuba, na imia Piatra Laskaŭnickaha, iž ź inšymi słuhami pana svajho žoravy maje chavanyja, dvornyja, z ručnicy pastralaŭ, u niabytnaści majoj na toj čas u tym dvary maim Kijavieckim, katorych žoraviej adnaho pastraliŭšy i ŭziaŭšy, samomu panu Mikałaju Sałahubu, panu svajmu, daŭ, a druhoha pastraliŭšy pakinuŭ, z katoraha pastrełu [toj žoraŭ] zdoch.
Dziela lepšaha razumieńnia kantekstu zhadanaha kanfliktu varta zrabić nievialičkaje adstupleńnie. Vyhladaje, što Sałahuby, tahačasnyja ŭładalniki Ivianca i vakolicaŭ, vyznačalisia zaciataj vajaŭničaściu ŭ dačynieńni da susiedziaŭ. U tym ža hodzie sustrakajecca jašče i skarha panoŭ Dabryleŭskich na Stanisłava Sałahuba pra napad ivianieckich bajaraŭ (šlachcicaŭ-voinaŭ) na viosku Chamičy za 7 km ad Ivianca. Rod ža Jeśmanaŭ, viadomy ŭ našym kalapuščanskim krai ŭžo sama mieniej 500 hadoŭ, ščaśliva dažyŭ da našaha času, i ja asabista viedaju sučasnych jaho pradstaŭnikoŭ… Tamu, prajazdžajučy ciapier praz Kijaviec nie mienš čym razy try na tydzień, ja pryhadvaju hetuju historyju.
Taja dziŭnaja bitva z žuravami, da taho ž svojskimi, jakaja skončyłasia zabojstvam mužnaha abaroncy i zachopam jahonaha surodziča ŭ pałon, mocna mianie ŭraziła. Ja pačaŭ užo metanakiravana šukać źviestki pra svojskich žuravoŭ u našaj historyi.
«Nalatali žuravy dyj z čužoje starany…»
U biełaruskim falkłory žuravy fihurujuć jak nośbity ŭdačy i dabrabytu. Pabačyŭšy žorava, treba było skazać: «Zdaroŭ budź».
U niekatorych hurtach kaladoŭščykaŭ vystupali piersanažy, pieraapranutyja ŭ Žorava. U Asipovickim rajonie da ich źviartalisia: «Žoraŭ, žoraŭ! Pakažy svoj noraŭ. Ściahni blin, vyleci ŭ kamin!» U adnoj narodnaj pieśni śpiavajecca: «Nalatali žuravy dyj z čužoje starany, sieli-pali na ralli dyj raskazvali».
Doŭhaja dziuba ptuški vyznačyła mocnyja eratyčnyja kanatacyi jaje falkłornaha vobrazu. U adnajmiennym tancy-hulni, kančatkovaj metaj jakoha było stvareńnie budučych šlubnych par, udzielniki imitavali ruchi žorava. Zadańniem viadučaha chłopca-«žorava» było vychapić z koła adnu ź dziaŭčat, inakš jon iznoŭ musiŭ vadzić. Refrenam prypieŭki da tanca była prazrystaja eratyčnaja mietafara: «Panadziŭsia žuraviel dyj u našu kanapiel». Padobny taniec z toj samaj nazvaj, darečy, isnuje i ŭ hreckaj narodnaj tradycyi (pa-hrecku «hieranikos»).
U niekatorych miascovaściach isnavała tabu na pramoje nazyvańnie ptuški svajoj nazvaj: «Treba kazać viesialec, a nie žuraviel, a to budzieš uvieś hod žurycca». Nu, a samy viadomy vobraz takoha čaroŭnaha falkłornaha žorava vystupaje ŭ kazcy «Dzied i Žoraŭ». U kazcy Žoraŭ doryć biednamu Dziedu čaroŭnyja torbačku dy roh.
Miž ptuškami jak sabaka
Falkłor falkłoram, ale niekali žuravy ŭ nas byli realnaj i raspaŭsiudžanaj svojskaj ptuškaj!
Pryručyć žorava adnosna lohka, ale charaktar jahony zaŭždy zastaniecca vajaŭničym.
Heta asabliva jaskrava prajaŭlajecca ŭ paŭnočnych žuravoŭ-ścierchaŭ. Baroniačy svaje intaresy, jany puskajuć u chod dziubu, kryły i samuju strašnuju zbroju — kipciury. U hadavalnikach i zaaparkach pamiž žuravami zdarajucca bojki sa śmiarotnym kancom. Pry siamiejnych svarkach u niavoli samiec i samka časam zmahajucca tak, što mohuć navat źniać sa svajho supiernika skalp. Samka ściercha najčaściej adkładaje dva jajki, i ścieršania, tolki vyłupiŭšysia dy zhledzieŭšy brata ci siastru, adrazu ž sprabuje zabić kankurenta. Heta zakon vyžyvańnia ŭ paŭnočnych bałotach. Daśviedčanyja baćki, viedajučy pra hety instynkt, trymajuć svaich dziaciej paasobku abo navat sami padzialajucca: kožny vychoŭvaje pa adnym ptušaniaci.
Kali svojskija žuravy žyvuć na ptušynym dvary, to jany navodziać paradak siarod kačak i kurej. Sprava ŭ tym, što žuravy — ptuški čarodnyja, a tamu ŭ ich vydatna raźvitaja dyscyplina, adčuvańnie ijerarchii, nieabchodnaje dla doŭhich pieralotaŭ da miescaŭ zimoŭki i nazad.
Siarod drabniejšych chatnich ptušak žuraviel pavodzić siabie jak važak čarady, a «šarahoŭcy» navučajucca razumieć jahonyja hukavyja sihnały.
Udarami dziuby jon spyniaje zvadki siarod ptušak, a z dyscyplinavanymi hadavancami pavodzić siabie łaskava, robić revieransy i prytancoŭvaje.
Žoraŭ nie dapuskaje, kab ptuški razychodzilisia daloka adna ad adnoj, a ŭ vypadku niebiaśpieki sočyć, kab jany chavalisia pa nadziejnych schoviščach. Zaŭvažyŭšy karšuna ci jastraba, žuraviel sam śmieła pieršy kidajecca na voraha, i zvyčajna jamu ŭdajecca prahnać drapiežnika. Kali ž kury razbrydajucca za miežy ptušnika, to ŭviečary žuraviel zahaniaje ich dadomu.
Na varcie
Inšaja śfiera, u jakoj vykarystoŭvalisia mahčymaści svojskich žuravoŭ, — achova dvara i navat udzieł u bajavych dziejańniach. Žuravoŭ pryručali jašče staražytnyja jehipcianie, potym zvyčaj pieraniali rymlanie.
Sa Staražytnaha Jehipta pachodzić lehienda pra bitvy žuravoŭ ź pihmiejami ŭ nilskich bałotach, pra što paśla taksama pisali antyčnyja aŭtary Hamier, Plinij i paźniejšyja schałasty-encykłapiedysty. Nie vyklučana, što hetaja lehienda mieła realnuju asnovu: dla nizkarosłych žycharoŭ viarchoŭjaŭ Niła žuravy mahli ŭjaŭlać kudy bolšuju niebiaśpieku, čym dla ŭzbrojenych ručnicami abo hakaŭnicami šlachcičaŭ-litvinaŭ. Zrešty, paśla aŭtar «Historyi paŭnočnych narodaŭ» švied Ołaŭs Mahnus pieranios hety vandroŭny siužet i na poŭnač Skandynavii.
Varta taksama zhadać, što nazvu «žuraŭlinaha» maje adzin sa stylaŭ bajavoha mastactva słavutaha manastyra Šaaliń, jaki imituje ruchi ptuški padčas boju. Tak što, mahčyma, žuravy achoŭvali šlachieckija dvary nie tolki ad pavietranych drapiežnikaŭ, ale i ad dvuchnohich niaprošanych haściej. I achova hetaja była zusim nie farmalnaja. Jak my bačyli, vajaŭničaj ivianieckaj šlachcie, kab pieramahčy žuravoŭ u siadzibie Jeśmanaŭ, daviałosia vykarystać navat ahniapalnuju zbroju. Paśla ž jany spadziavalisia vykarystać pałonnaha žorava ŭ jakaści achoŭnika ŭžo svajho dvara.
Jak zdabyć maładych žuraŭlaniat?
Treba błukać pa bałotach, zazirać u samyja hustyja zaraści, i, moža, udasca vypadkova natrapić na dobra schavanaje hniazdo, vučyŭ časopis «Niva» za 1896 hod. Žuraviel vielmi dbajna chavaje svajo hniazdo, nikoli nie lacić adrazu da jaho, apuskajecca ŭbaku, a potym kradziecca chavajučysia. Kali znajšli — treba karystacca vypadkam i zabirać ptušaniat (ich zvyčajna para) — piša «Niva». Jany lohka zvykajuć da čałavieka i biaruć korm prosta z ruk.
Bojkija i samastojnyja, žuraŭlinyja ptušaniaty nahadvajuć ščaniukoŭ vialikich parod: tyja ž toŭścieńkija łapki i niaŭkludnyja ruchi. Žuraŭlaniaty vielmi nadakučajuć svaim adnastajym piskam, ad jakoha advykajuć tolki ŭžo zusim darosłymi. Ale radaść siabroŭstva z darosłym žuravom pierabivaje hetuju niazručnaść, zapeŭnivajuć aŭtary «Nivy».
Žoraŭ razumieje raskład žyćcia siamji, pačynaje žyć intaresami haspadara i haspadyni (časopis pryvodzić u prykład ptušku, jakaja vielmi lubiła ihru na rajali i zaŭždy prychodziła ŭ chatu, kali haspadynia pačynała hrać). Jon zachodzić u chatu, abychodzić usie kuty, pakazvajučy svaju prychilnaść.
Pabačyŭšy ježu ŭ čałavieka, žoraŭ budzie ciercisia, krucicca vakoł, jak sabaka, pakul nie atrymaje kavałačak. Adnak žoraŭ vielmi samalubivy: bojciesia pakryŭdzić jaho, asabliva niezasłužana — adnojčy možna atrymać niečakany ŭdar dziubaj.
Žoraŭ u centry Minska
Tradycyja trymańnia žuravoŭ jak univiersalnych achoŭnikaŭ była ŭ nas žyvaja jašče navat stahodździe-paŭtara tamu. Idyličny vobraz ptušnika typovaha litoŭskaha «dvoryka» z hroznym dazorcam na pieršym płanie pradstaŭleny ŭ adnym z numaroŭ časopisa «Tyhodnik ilustravany» 1867 hoda.
Mahčyma, aŭtara natchnili ŭspaminy Vincesia Karatynskaha, jaki byŭ štatnym pastaŭščykom «litoŭskich» siužetaŭ dla słavutaha varšaŭskaha časopisa. I mnie pryjemna dumać, što pratatyp hetaha atočanaha lasami dvoryka mieściŭsia dzieści na abšarach Nalibockaj puščy, dobra viadomaj Karatynskamu ź dziacinstva.
A pierad samaj revalucyjaj minčukam byŭ dobra viadomy svojski žoraŭ z Archirejskaha padvorka (jaki tady zajmaŭ ceły kvartał, bolšuju častku jakoha siońnia zajmaje hmach Doma aficeraŭ).
Žoraŭ časam vychodziŭ na prahułku pa vulicy Padhornaj (siońnia Karła Marksa) i pa Alaksandraŭskim skviery. Pry hetym ptuška była zusim nie mirnaju. Jana napadała na nieabačlivych minakoŭ, pryčym imknułasia patrapić im dziubaj u voka. Va ŭspaminach Michała Kryśpina Paŭlikoŭskaha, polskaha piśmieńnika i publicysta rodam ź Biełarusi, žoraŭ vyhladaje svojeasablivym carskim žandaram, jašče adnoj krasamoŭnaj detallu ŭ doŭhim šerahu prynižeńniaŭ i ździekaŭ, jakija davodziłasia ciarpieć karennym minčukam ad kałanijalnaj administracyi.
Zrešty, revalucyja nieŭzabavie dačysta źmiacie z našaj ziamli i archirejaŭ ź ich žuravami-«dziaržymordami», i ziamianaŭ-abšarnikaŭ. Nie ŭsiaho z taho źnikłaha śvietu adnolkava škada, ale, badaj, tradycyju trymańnia svojskich žuravoŭ na ptušnikach u turystyčnych kompleksach nakštałt Dudutak varta było b adradzić. Chaj užo nie kryŭduje na mianie Minpryrody.
Kamientary