Žonka Alesia Bialackaha ŭ intervju Deutsche Welle raskazała apošnija naviny ad pravaabaroncy z-za krataŭ i los hrašovaj premii.
Natalla Pinčuk, žonka Bialackaha, prysutničała ŭ Osła na ŭručeńni Nobieleŭskaj premii miru. Jana simvalična pryniała miedal i dypłom, jany pakul zachoŭvajucca ŭ znajomych.
«Što tyčycca hrašovaj častki, to jana nie pryniata. Jaje pryniać moža tolki Aleś, kali vyjdzie z-za krataŭ. Premija budzie čakać, kali jon apyniecca na voli», — patłumačyła Natalla. Premija składaje kala 330 tysiač jeŭra dla kožnaha z troch jaje sioletnich atrymalnikaŭ (ź Bialackim jaje raździalili pradstaŭniki pravaabarončych arhanizacyj «Miemaryjał» z Rasii i «Centr hramadzianskich svabod» z Ukrainy).
Žonka Alesia Bialackaha raskazała, što niepasrednaha kantaktu ź inšymi łaŭreatami ŭ jaje niama, ale padtrymka Alesia adčuvajecca, asabliva ŭkrainskim bokam.
«Toje, što Biełaruś ličać krainaj-suahresaram, paharšaje stanovišča biełarusaŭ, choć u hetaj situacyi biełarusy jak narod — bieź viny vinavatyja. U bolšaści svajoj jany padtrymlivajuć ukraincaŭ, heta treba pamiatać. Biełarusy — nie ruskija, nie majuć impierskich ambicyj, im nie patrebna vajna. Treba adździalać pazicyju ŭład i toje, za kaho narod. 24 lutaha ŭ Minsku vyviesili ŭkrainski ściah. Pa ciapierašnich zakonach ludzi ryzykavali žyćciom, kab pakazać padtrymku Ukrainie», — vykazałasia jana.
Nie ŭsie listy Natalli dachodziać da muža, a jaho — da jaje.
«Advakaty maŭčać, tamu što mohuć pazbavicca licenzii abo sieści ŭ turmu. Adzin z advakataŭ Alesia ŭžo atrymaŭ vialiki termin, inšaha pazbavili licenzii», — dadała jana.
Kamientary