Kalinoviec raskazaŭ, jak «Brest» navioŭ ahoń rasijskaj artyleryi na pazicyi ich ža vojskaŭ
Adzin z bajcoŭ pałka Kalinoŭskaha raskazaŭ pra toje, jak u adnym z bajoŭ za Łazavoje viadomy biełaruski dobraachvotnik Ivan Marčuk z pazyŭnym «Brest» skarystaŭsia zachoplenaj racyjaj voraha, jakuju nie paśpieli adklučyć. Jaho raskaz apublikavali ŭ telehram-kanale pałka Kalinoŭskaha.
«My šturmavali Łazavoje pad kiraŭnictvam «Bresta».
Naša hrupa musiła pierapravicca praz rečku, što my ŭłasna i zrabili. Pierapraŭlalisia prosta pad artyleryjskim ahniom. Zadavalnieńnie nie z pryjemnych, ja vam skažu: vakoł vybuchaje, a pakul ty znachodzišsia ŭ łodcy, prabačcie za kałambur, ziamli pad nahami nie adčuvaješ.
Adzin z našych bajcoŭ, vidać na stresie, straciŭ na pierapravie kasku. Što? Jak? Čamu? Raźbiracca nie było času. Ale mnie ŭrezałasia ŭ pamiać, jak jon nastupnyja abstreły zatulaŭ hałavu ad askiepkaŭ zvyčajnaj sapiornaj łapatkaj… I śmiešna, i sumna.
Dalej na padychodzie da samoha Łazavoha pačaŭsia šturm akopaŭ akupantaŭ. Šturm my praviali ź ciažkimi bajami, ale paśpiachova.
Adzin z našych pabracimaŭ zdabyŭ u blindažy i prynios da nas pid…rskuju racyju! Takuju zdaraviennuju, ź vielizarnaj antenaj. Pracoŭnuju.
My adrazu zrazumieli, što jana na varožaj chvali. U racyju byli čutnyja kryki ruskich: «Čto tam? Čto tam v Łozovom?!!» Jon pieradaŭ racyju «Brestu» i toj nie razhubiŭsia. Staŭ im adkazvać i sam karektavać ahoń ich ža arty pa tych častkach, jakija stajali pierad nami!
«Čto tam? Čto tam v Łozovom?!!»
«Da pi..iec! Tut ich prosto dochriena! Rabotajtie! Rabotajtie!»
Tut ža rasijskaja arta nakryvaje svaich ža.
«Popali?»
«Da! Łupitie dalšie!»
Znoŭ niedalokija orki, nie razumiejučy padstavy, nakryvajuć svaich ža. Musić, kamuści ź ich i ŭznaharodu jakuju-niebudź vydali za takuju paśpiachovuju pracu… Pa svaich.
U vyniku Łazavoje my ŭziali. Heta byŭ toj vypadak, kali ruskaja arta dapamahała nam u šturmie nie horš za našyja ž minamioty. My potym adyšli, biez strat i z adnym paranienym. Ciapier Łazavoje znoŭ naša.
Cikava, kolki takich vypadkaŭ pa ŭsioj linii frontu? Ruskim mobikam varta zadumacca, kali im prychodzić pozva. Hieraična prajści hetuju vajnu, jak u savieckich filmach, nie atrymajecca — zabjuć svaje ž», — piša bajec.
Ivan Marčuk «Brest» zahinuŭ u bai pad Lisičanskam letam hetaha hoda.
Kamientary