Zdareńnie adbyłosia 30 vieraśnia ŭ 17:15, piša «Rehijanalnaja hazieta».
Vilajčanka na «Miersiedesie» jechała pa vulicy. U hety čas na darohu vyjšła dziaŭčynka z mabilnikam u rukach i ŭ navušnikach. Dzicia nie zaŭvažyła mašynu. Žančyna svoječasova spyniłasia. Adnak dziaŭčynka vypuściła z ruk mabilnik, jaki palacieŭ prosta ŭ łabavoje škło mašyny i pabiŭ jaho.
Kiroŭca vyklikała DAI. Ź dziaŭčynkaj usio dobra. Ale vypadak adnosicca da DTZ, bo jość miechaničnyja paškodžańni aŭtamabila.
Kamientary