Siejčas Rossotrudničiestvo napravit Bondarievu. I kostiumy zamieniat na budienovskije.

Nia bachu Pahoni.

BSSR-ovskaja tiema, łapotno-kriesťjanskaja -- sołomiennyje šlapki, vasilki, socha, kosa, narodnyje pieśni.
Nikoli nie była daspadoby.
Biełaruskaja kultura -- heta kultura tutejšaj krajovaj šlachty byłoha VKŁ, falvarkavaj i haradzkoj, a nie kultura halečy i mužykoŭ, jakija navat nikoli nie byli subjektam i biełaruskaj kultury nia viedali i viedać siońnia nia chočuć.
Adzinaje, što ahulnaha ŭ sialanstva i biełaruščyny, heta toje, što jany kaliści razmaŭlali po-biełarusku. Ale im zbolšaha było i jość abyjakava, jany "svajoj" kultury zdradzili, i navat ciapier jość jadziernym elektaratam Łukašenki. Čym bolš čałaviek hekaje, dzekaje i kałhaśnik, tym bolšy jon łukašyst i za Rasieju.
Abapirańnie na mužykoŭ i sialanstva -- pryčyna pravału biełaruščyny jak idei. 
U Polščy było svajo sialanstva i haleča -- ich navat prypaminiuć siońnia? Nie.
U Rasiei -- taksama -- 90% pryhonnyja raby, ale rasiejskaja kultura -- heta pałacy Pieterhofa i niamiecka\francuzskaja arystakratyja, aficery, paety.
Toje samaje ŭ bałtaŭ -- u kožny treci tam skaža, što jahony pradzied Hiedyminas, a nie haładupy chałop u vyšyvancy, na akim arali ziamlu zamiest kania.

Bondarava, fas!

Jaryła i Zara (u traktoŭcy jaje suviazi ź Jaryłam) - vielmi sumnieŭnyja piersanažy biełaruskaj mifałohii (kali ich uvohule možna da jaje adnieści). Błakitnaja vyšyŭka - falšyŭka, bo na bolšaści strojaŭ z terytoryi Biełarusi (kali kazać mienavita pra kašuli) vykarystoŭvajucca tolki čyrvony i čorny koler dla vyšyŭki.
Da astatnich prykładaŭ afarmleńnia ofisaŭ zaŭvah, z bolšaha, niama.

la leśvicy uch) tak možna i ŭ ścienku hruknucca)