Vielmi rady za spadara Andreja. Ale jaho intervju, na samoj spravie, vyklikaje vielmi šmat pytańniaŭ. Pa takich spravach i ŭ dačynieńni da takich ludziej dziaržaŭnaja mašyna pracuje jak vydatny šviejcarski hadzińnik. Tak što ŭsio, što tut padadziena za niejkija nievierahodnyja abstaviny pamyłki, śpisvajecca na čałaviečy faktar i niejkija ŭnutranyja papierki... Nu hłupstva. Takoje mahło być tolki ŭ samym pačatku, a nie ciapier. Usich sadžajuć, jak redzis, za toje ž samaje, na niekisłyja takija terminy, a šanoŭnamu Andreju try razy nakiravańnie vydajuć, kab prybyŭ ŭ PUAT. Pačytajcie artykuł 45 Kryminalna-vykanaŭčaha kodieksu).
Asudžany na dva hady «chimii» advakat Mačałaŭ: «Nie vieru, što jość sudździ, jakija nie razumiejuć, što jany robiać»