Tyja ludzi, što hałasavali suprać łukašenki, adnačasova źjaŭlajucca amatarami savieckaj mifatvorčaści pra vajnu? Paradoks.

Nie paniatna, usio paniatna. Dalokim ad unutranaj paviestki tłumaču: ahułam nichto ŭ tyja muziei nia chodzić. A ŭ vajennyja raznaradka. Dziaciej sa škoł pa płanu tudy ledź nie try razy na hod haniajuć. Znajomcy kažuć, što mnohija nie chodziać navat, ale hrošy trasuć na bilet - to bok płociać kab adčapilisia. A stastyka - jana žančyna takaja....

Papularnaść "vajennych" muziejaŭ ja źviazvaju z rasiejskimi turystami.