Zhodny. Žyćcio niepradkazalnaje. Vierahodnaść moža być bolšaj, albo mienšaj, ale ŭ niejkaj svajoj stupieni jana takaja isnuje.

nie čitało
a začiem ?

ibo - pierielivanije iz pustoho v porožnieje

Što da "mocnaj ruki", dyk chiernia heta ŭsio. U vypadku z Łukašenkam, "mocnuju ruku" zabiaśpiečvaje j ździajśniaje Kreml, a Łukašenka tolki zabiaśpiečvaje patrebnuju Kramlu ŭnutrypalityčnuju kanstrukcyju j ryčahi.

Moža? Nie! Čamu? Nie toj zakvaski ludzi.

Doakochrust let 25 kak nie živiot v Biełarusi. Skazki užie pišiet. Potieriał śviaź i priedstavlenija o nas. Skoro zasłužiennaja amierikanskaja piensija. A tam k bratu Manajevu, v SŠA, doživať svoj viek.

"Potieriał śviaź i priedstavlenija o nas", da sohłasien. Čieho stojat jeho myśli jeśli:
- Kto koho sožriet... narod. Vsie eto nieiźviestno.
- Trudno skazať, k čiemu byli ...
- Ja nie znaju, kak ono pojdiet dalšie.
- I poetomu moj otviet: nikto i luboj.
Eto jeho citaty iz staťji.

słovo «biełorusskij» k valetu i ostalnym ooko-šiestierkam niekorriektno. boleje viernym budiet «anti-biełorusskij»

Usio pra Drakachrusta dy pra Drakachrusta. A kali ŭžo pra Šrajbmana infa budzie?

Słoŭ "vajna" dy "Rasija" ŭ analitycy rasiejca na amierykanskaj zarpłacie tak i nie prahučała. Napeŭna, niešta z kłavijaturaj.

NN paŭsiudzić majačniu staroha čałavieka, jaki Biełaruś bačyŭ tolki ŭ viersii pazaŭčora. A mo i jašče raniej.