Ja chataskrajnikami nie cikaŭlusia...

Hańba, Jakaja vy paskuda ahidnaja. Zvalili za kardon i adtul svaim pahanym jazykom z kanapy plaskajecie. Kožny dzień prychodziać paviedamleńni, što ŭ Biełarusi ludziej zatrymlivajuć i katujuć, a pierad tym jany, nie pavierycie, mahli jeździć na mašynie i pakidać jaje na stajancy. Nie budučy nijakimi chataskrajnikami, a zrabiŭšy i ŭ 2020-m hodzie, i raniej dy paźniej kudy bolš, čym vy svaimi štodzionnymi smurodnymi vysierami tut. Ćchu, jakaja brydota. Nijakaha soramu ŭ ludziej. Sami źjechali, i paśla taho ŭžo ŭsie ludzi, navat tyja, jakija štodnia žyvuć u Biełarusi pad damokłavym miačom, dla ich "chataskrajniki".

Biełarus, cišej, spakajniej. Pa-pieršaje, chto vam skazaŭ, što ja źjechaŭ? Pa-druhoje, vy sami vierycie, što bolšaści z haspadaroŭ tych aŭto jość sprava da palitźniavolenych (jak i bolšaści nasielnictva ŭ pryncypie)? Vata žyvie svaim žyćciom i chodzić na kancerty Lepsa. Nu ci ŭpotaj čytaje telehramčyk. A na praktycy jakaja roźnica?

Biełarus, naŭzdahon. A što mienavita vyklikaje ŭ vas abureńnie? Ja nie radujusia ich prablemie, nie złasłoŭlu. Prosta jany mnie paralelnyja, jak i im paralelny ja.

Hańba, Z vašych replik vyhladaje, što vy niejki haładraniec, dla jakoha najaŭnaść u čałavieka ŭłasnaj mašyny śviedčyć pra jahonuju kłasavuju čužaść, adpaviedna i ŭźniknieńnie ŭ takoha čałavieka prablem vyklikaje nie spačuvańnie, a žadańnie dadatkova ŭdaryć kapytom. Nie dziva tamu, što i 2020 hod takija, jak vy, prasiadzieli na kanapach, robiačy adzinaje, što vy dobra ŭmiejecie - syčeć atrutaj i abkidvać usich brudam. A pratestavali ŭ 2020 hodzie akurat tyja, dla kaho mašyna - daŭnym-daŭno nie raskoša, a prosta srodak pierasoŭvańnia. I pieravažnaja bolšaść palitviaźniaŭ, dumaju, mašyny mieła i staviła ich na stajankach pry patrebie.

Ja ničym nie mahu vam dapamahčy, nie viedaju lekaŭ dla ludziej, jakich znutry źjadaje azłoblenaść. Zatoje mahu paraić: chočacca azłoblenaść vylić praz kusańnie - kusajcie siabie ŭ źmiainy chvost, a ludziej, pra jakich asabista ničoha nie viedajecie, ale na jakich hatovyja raźviešvać abahulenyja jarłyki, nie čapajcie. Mnohija ź ich i tak u pastajannym stresie z-za viečnaha damokłavaha miača nad hałavoj, a tut jašče nad piešym arłom i pustabrešnaja varona z kałom.

Biełarus, u mianie , zboku hledziačy, čamuści składajecca ŭražańnie heta ciabie " znutry źjadaje azłoblenaść."

Biełarus, Mahčyma, vy majecie racyju, mahčyma - nie. Ale dziŭna, što, zaklikajučy nie naviešvać cetliki, vy sami robicie heta ŭ hrubaj i biezapielacyjnaj maniery...

Hańba, Prosta tamu, što realna nakipieła. Z tych ludziej, jakija pratestavali ŭ 2020-m, mnohija vyjechali, ale bolšaść usio ž zastalisia na miescy. Siarod ich - maje svajaki, siabry, susiedzi, byłyja kalehi pa pracy, prosta znajomyja. Bolšaść - nie hałota, žyvuć narmalna, tyja ž mašyny dla ich nie niejkaja niedasiažnaja raskoša. I ichnija mašyny mahli b vielmi navat prosta, čysta navat vypadkova apynucca na tym parkinhu, jaki zaliło. I jaŭna chaj nie ŭsie, ale prynamsi častka z tych 14 jaŭna takija samyja, bo heta nie niejki śpiecyjalizavany parkinh dla niejkich musaroŭ ci inšych pryvilejavanych prykarytnikaŭ. I hetym patencyjna pa sutnaści našym ludziam, jakija i tak paciarpieli, u plečy prylataje pahardlivaje "chataskrajniki".

Za što? Łukašenku jany nienavidziać, pratestavali suprać jaho raniej i buduć paźniej, jak tolki dla hetaha składucca spryjalnyja abstaviny. Ciapier jany niespryjalnyja, tamu ludzi prosta žyvuć i nie vysoŭvajucca, bo ŭ turmu nikomu nie chočacca, i sensu ŭ hetym niama ciapier ani najmienšaha. Treba prosta vyžyć, zachavać siabie da lepšych časoŭ, dziaciej svaich samim padhadavać, a nie addać na łomku dziaržaŭnaj sistemie. Vam było b, viadoma, uściešna, kab ludzi razhanialisia i ŭ kamienny mur bili hałavoj. Ale kali vy taki śmieły i rašučy, to idzicie sami dy bicie. A pisać "Hańba" na forumie dy kidać jarłyki na ludziej, jakich vy nie viedajecie, u temu i nie ŭ temu - ni śmiełaści, ni rozumu nie treba. Patrebnyja tolki cynizm dy maralnaja hłuchata.

Skoro budut prodavať:)