Kiraŭnik MUS Polščy nie vyklučaje zakryćcia miažy ź Biełaruśsiu
«Usio znachodzicca na stale. Chočam ubačyć, dzie intaresy Polščy, a dzie možna ŭdaryć pa intaresach tych, chto škodzić Polščy», — kaža Tomaš Siemoniak.
Ministr unutranych spraŭ i administracyi Polščy Tomaš Siemoniak nie vyklučaje zakryćcia miažy ź Biełaruśsiu. Pra heta jon zajaviŭ učora ŭ intervju Polsat News u sieradu. Va ŭradzie krainy jon taksama źjaŭlajecca kaardynataram śpiecyjalnych słužb, piša Reform.news.
«Usio znachodzicca na stale. Chočam ubačyć, dzie intaresy Polščy, a dzie možna ŭdaryć pa intaresach tych, chto škodzić Polščy. Kožnaje rašeńnie tut mahčyma. Nie budu rabić zajavaŭ. Pracujem ź ministram zamiežnych spraŭ, ministram infrastruktury, ministram finansaŭ pad kiraŭnictvam premjera nad reakcyjaj na dziejańni Biełarusi, kab jana była paśpiachovaj i efiektyŭnaj i kab jana nie biła pa polskich intaresach», — adkazaŭ Siemoniak na pytańnie viadučaha ab tym, ci mahčyma zakryćcio ŭsich punktaŭ propusku na miažy ź Biełaruśsiu.
Raniej pra ideju zakryćcia miažy vykazvaŭsia ministr zamiežnych spraŭ Radasłaŭ Sikorski, praŭda, u sieradu jon užo ŭdakładniŭ, što havorka idzie ab ruchu hruzaŭ, a ŭrad nie choča ŭskładniać žyćcio prostym biełarusam i palakam.
Pa słovach Siemoniaka, kolkaść sprobaŭ parušeńnia miažy źniziłasia ŭ apošnija tydni na 30-50%. Takaja tendencyja nazirajecca paśla vybaraŭ u Jeŭraparłamient. Siemoniak ličyć, što heta źviazana ź niekalkimi pryčynami, u tym liku sa źmianieńniem taktyki polskaha boku, uklučajučy źjaŭleńnie śpiecyjalnych palicejskich padraździaleńniaŭ, stvareńnie zabaronienaj zony ŭzdoŭž častki miažy.
«Jeŭrapiejskija vybary, bo, napeŭna, było žadańnie destabilizavać situacyju ŭ Polščy. Ale taksama nielha vyklučyć, što nacyjanalnaje śviata ŭ Biełarusi (3 lipienia) pryviało da taho, što słužby skancentravalisia na inšych śfierach. Niama nijakaha sumnievu ŭ tym, što maštaby taho, što adbyvajecca na miažy rehulujucca biełaruskimi słužbami. U suviazi z hetym źnižeńnie sprobaŭ siońnia zusim nie aznačaje, što hetych sprobaŭ zaŭtra ci praz dva dni budzie bolš ci mienš», — skazaŭ jon.
Havoračy ab bufiernaj zonie ŭzdoŭž miažy, u jakuju byŭ zabaronieny ŭjezd, Siemoniak adznačyŭ, što jaje metaj było abciažaryć dziejańni kantrabandystaŭ.
«Jość dziasiatki čałaviek, jakija čakajuć pierapraŭlenych asob, robiać na hetym złačynny biznes. Pry ŭviadzieńni bufiernaj zony havorka išła pra toje, kab adsunuć ich ad miažy, abciažaryć im dziejnaść. Niezaležna ad hetaha na praciahu tydniaŭ dziesiatkami zatrymlivajucca takija asoby, tamu što ličym, što heta adna z pryčyn takoha stanovišča rečaŭ: kantrabanda ludziej. Jość hibrydnaja vajna, ahresija biełaruskich słužbaŭ pry padtrymcy Rasii, a ź inšaha boku jość prosta kantrabanda ludziej. Zarablajuć na hetym dziasiatki tysiač jeŭra, pieravodziačy ludziej z Afryki, Blizkaha Uschodu», — rastłumačyŭ ministr.
Pavodle jaho, ciapier pamiežnaja achova padpisvaje damovy ab umacavańni pamiežnaj zaharody. Raboty pavinny skončyć da kanca hoda.
U davieranaj asoby Łukašenki zabrali biznes pad Hrodnam: «Na paroh vyjšaŭ niejki mužyk i zajaviŭ, što ŭpieršyniu mianie bačyć»5
Kamientary