Łukašyst idzie na bal,
Na hrudzioch visić miedal
Za ajčynu, za pabiedu,
Za liślivuju biasiedu,
Orden kata i sieksota,
I miedal račnoha fłota...

Nalizał taki!

Karsten dy Kazieka, ab staršyni kałhasa nie viedaju, astatnim niama za što jaho davać. Chacia, jak pa mnie, usio hetaje žaleźzie łukašenkaŭskaje nie maje koštu.

A ajčyna ŭ jaho jakaja?

Košt łukašysckich šakaładnych miedaloŭ supadaje z koštam pryjomu mietałałomu. Bo ni ŭ kaho z bakoŭ cyrymonii niama ni honaru, ni sumleńnia.

a ja znaju, a ja znaju chto eto. Stiepa Putiło

Kastuś, vy vidać razam znački pałučali

i živu ja tut poka i dyšu poka jesť połnyje kavalery andriejčikovy.. :)

Hety "kavaler" pa biełarusku zmoža choć dva słova skazać ?