"...Žychary Turkmienistana apalityčnyja. Jany vydatna razumiejuć, što ŭpłyvać na ŭłady jany nie mohuć, što ŭłada robić, što choča, tady navošta navat sprabavać? Bo tak možna narvacca na prablemy..."

Nienavistnuju "ruśniu" nie uzhajotie, čudiki? Turkmienam možno, kazacham možno, kurhyzam možno, russkim _ nizzźzia? :)

hoblen, o čiem ty pišieš, duračok? Ili ty jeŝie nie otošieł ot pjanstva?

Jevhienija, Žieniečka, vy chamło! :) hoblen nie pjot. Hoblen sporcmien!)

U Turmienstanie dźla hetaj " karparacyi" pa pierikački haza ni patriebna nasielnictva Niekalki tysiač " vachtavikou" niekalki tysiač acharony i tysiača masouki dźla zdymkau klipau.Stariejšaha Bierdy " siemja" pasunuła kali jen pažadau pahasić " voka drakona" kratier ))) Mabyć tolki basmači zdolny končyć ....hety " dchień surka"

Cikavy artykuł. Nažal padobna što da taho i Biełaruś idzie...

i zamiećcie ni dimakratičnaja Jeuropka , ni SŠA sankcij nie vvodiat.  

Fiedzia , a čto tak mnoho ošibok? Rośsijanin?

Heta ŭžo faktyčna Biełaruś. Tolki Turkmienija ŭ Azii, a my na miažy z EZ! Hańbišča!