U numary chosteła ŭ Varšavie znajšli miortvym 46-hadovaha biełarusa Dzianisa Kazłoŭskaha, paviedamlaje Most.
Znajomyja pamierłaha raskazali Most, što varšaŭski kamisaryjat užo paviedamiŭ pra hetu śmierć pasolstvu Biełarusi ŭ Polščy. Ciapier svajaki šukajuć sposab dastavić cieła ŭ Biełaruś, kab pachavać Dzianisa na radzimie.
Pavodle znajomych Dzianisa, jon užo tydzień nie vychodziŭ na suviaź ź siamjoj. Kali tyja stali jaho šukać, vyśvietliłasia, što mužčyna pamior u subotu, 2 śniežnia; pakoj, jaki jon zdymaŭ mierkavana z hramadzianinam Hruzii, byŭ apiačatany palicyjaj. Heta dało znajomym padstavu mierkavać pra kryminalny charaktar śmierci.
Akramia taho, u niabožčyka byli prablemy z zakonam — pryvady za kradziažy z kramaŭ, a napiaredadni śmierci, 1 śniežnia, jon nibyta skardziŭsia siabru, što jaho źbili i jamu balać nohi.
Śledčy, jaki viadzie spravu, u razmovie z žurnalistam Most abvierh kryminalny charaktar śmierci. Praviedzienaje 11 śniežnia ŭskryćcio nibyta nie vyjaviła hvałtoŭnych pryčyn śmierci.
Dzianis Kazłoŭski źjechaŭ ź Biełarusi kala piaci hadoŭ tamu ŭ Hiermaniju. Jon doŭha šukaŭ svajo miesca ŭ Jeŭropie, žyvučy pieryjadyčna ŭ Niderłandach, Francyi, a kala paŭhoda tamu astalavaŭsia ŭ Polščy, padumvajučy viarnucca nazad u Biełaruś.
U Varšavie Dzianis zajmaŭsia fizičnaj pracaj, mierkavana myŭ butelki. Jon pieryjadyčna skardziŭsia znajomym na boli ŭ sustavach z-za chałodnaj vady.
Kamientary