Niama. I na žanočyja taksama niama. Usio... šukaju novuju žonku. A to vot vyšieł za pivom, po dorohie mnie priedłožiła kompanija ukraincov vypiť... ja to vypił, vsie ok. I domoj došieł. No žiena s hovnom sjeła.

łožiś (ili kładiś?)), miłyj, spať. utro viečiera mudrienieje )

p.s. počiemu žopka, a nie žonka? potomu čto u mienia nasmork. hundosiu

Satan, to žie samoje. No nie s ukraincami. S nimi čto-to nie to. S polakami norm

mužyki, vy tekst čytali? i ci ŭmiejecie vy ŭvohule čytać? ci tolki **acca i pić?

"reakcyi arhanizma mužčyny na jaho ŭłasnuju śpiermu"
"imunnaja sistema pačynaje atakavać śpiermu, nibyta heta virus ci bakteryja."

voś tak - akazvajecca, nie tolki žanočy arhanizm usprymaje śpiermu, jak inšarodnaje rečyva, a i ŭłasna mužčynski arhanizm. voś ža ž zaraza niejkaja

Satan
Słušaj,nu ćviety priniesi,kakije jej nraviatsia,lubimyje pirožnyje))) Ty ž znaješ,kak eto rabotajet)

Žieleznyj Drovosiek , nu nie znaju...
moja mať łomała eti trievožnyje ćviety ob hołovu mojeho otca (mnie tak žal było jeho) so słovami: na chiera mnie eti ćviety raz v hod da jeŝie na kommuniackij prazdnik?
eto ona po povodu lubimoho vsiemi žienŝinami 8 marta tak...

tak čto... raznyje byvajut žienŝiny. znajetie li...)