Pažarniki zajšli praź dźviery, i heta lahična. Profi nia buduć vybivać vakno ŭ takich abstavinach, bo heta daść prytok vozducha ŭ haraščaje pamiaškańnie j pavialičyć intensiŭnaść hareńnia. Vam heta patłumačać na lubych firefighting kursach.

Brandspojt, kab niešta patušyć jaho treba spačatku padpalić i voś dla taho jany i bili vokny.

Osieńnieje obostrienije u šizofrienikov. Odni pytajutsia podžieč chramy, druhije mierzko oskorblajut Bibliju.
Przywiodę tutaj prowokacyjne słowa piosenkarki Doroty Rabczewskiej. Według tej pani Pismo święte "spisał ktoś napruty winem i palący jakieś zioła".
Polskij sud dał jej štraf 5.000 złotych za oskorblenije vierujuŝich. A jevropiejskij tribunał prav čiełovieka skazał, čto eti nakazanije v količiestvie 5.000 złotych - eto narušienije prav čiełovieka... I tiepieŕ triebujet, čtoby Polša zapłatiła etoj Dorotie 10.000 jevro za narušienije jejo prav...
Poetomu ja i hovoriu: po osieni raznyje... razbušievaliś.

Mojša, dy niejak i sam skiemiŭ, ale dziakuj za dapamohu. :)

pravilno "triebujet, čtoby Polša zapłatiła etoj Dorotie 10.000 jevro za narušienije jejo prav". voobŝie nie ponimaju - čto eto za tiermin "oskorblenije čuvstv vierujuŝich"? chotiat oskorblaťsia, pusť siebie oskorblajutsia skolko ich dušie uhodno. ticho płačut i molatsia v uhołkie - boh tierpieł i im vieleł. za čto jej štraf?

nu tut ža na fota bačna, čto z vulicy składana takuju dzirku kruhłuju vybić praz takuju ažurnuju rašotku...