Pravierki telefonaŭ, «dziravyja» sankcyi, bahatyja minčuki i adčuvalnaść da kamunizmu. Što ździviła palakaŭ u Biełarusi
Užo dva hady ŭ Biełarusi dziejničaje biaźvizavy režym dla hramadzian Polščy. Pavodle źviestak Dziaržpahrankamiteta, za hety čas krainu naviedała bolš za 88 tys. palakaŭ, ź ich tolki sioleta — bolš za 24 tys. Žurnalist vydańnia Most pahavaryŭ z palakami, jakija niadaŭna ŭpieršyniu ŭ žyćci pabyvali ŭ Biełarusi, pra toje, čym ich ździviła susiedniaja kraina. Imiony surazmoŭcaŭ źmienienyja ŭ metach biaśpieki.
10.07.2024 / 23:31
Miaža: pravierka telefonaŭ, pytańni pra tank-pomnik i pajezdki va Ukrainu
Hžehaž jeździŭ u Minsk pa pracoŭnych pytańniach. Kab trapić u Biełaruś, jamu daviałosia prastajać na pamiežnym pierachodzie 9,5 hadziny. Palak kaža, što jamu jašče pašancavała: u niekatorych hety praces zajmaje bolš za 20 hadzin.
Mužčyna ŭpeŭnieny, što pamiežniki — i biełaruskija, i polskija — śpiecyjalna zaciahvajuć pracedury, kab adbić u ludziej achvotu pierasiakać miažu.
«Ja jašče pamiataju, jak vyhladała pierasiačeńnie miažy Polščy da 1989 hoda. I dakładna hetak ža ciapier vyhladaje pierasiačeńnie biełaruskaj miažy z usimi krainami ES», — śćviardžaje Hžehaž.
Jon upeŭnieny, što supracoŭniki śpiecyjalna zaciahvajuć pracedury, pravodziać ich pavolna i skrupulozna, a niaredka mašyny prosta stajać hadzinami pierad šłahbaŭmam paśla ŭsich pravierak.
Akramia taho, biełaruskija pamiežniki ładziać pravierki telefonaŭ. Hžehaž ich paźbieh i na ŭjeździe, i na vyjeździe. Ale ŭsich jahonych kalehaŭ, jakija jechali ŭ inšym aŭtamabili, paprasili pakazać halereju smartfona. Asabliva mocna vajskoŭcaŭ zacikaviła fatahrafija z tankam-pomnikam.
Michał naviedaŭ Biełaruś jak turyst. Jon prastajaŭ na miažy kala vaśmi hadzin i paćviardžaje słovy ziemlaka: u jaho pravieryli nie tolki halereju telefona, ale i kantakty, a akramia taho, praviali hutarku. Pryčynaj takoj uvahi stali piać ukrainskich štampaŭ u pašparcie, pastaŭlenyja paśla pačatku vajny.
«Razmova doŭžyłasia chvilin ź dziesiać, — raskazvaje palak. — Pytalisia, kudy jedu, navošta, ci słužyŭ u vojsku. Cikavilisia roznymi asabistymi spravami, takimi jak praca i hetak dalej, nu i tym, što rabiŭ va Ukrainie. Supracoŭniki razmaŭlali spakojnym niazmušanym tonam. Razmaŭlali pa-polsku, tak što ŭsio było zrazumieła».
Dadomu abodva mužčyny viartalisia praz trecija krainy. Hžehaž pajechaŭ praz Łatviju i prastajaŭ na pamiežnym pierachodzie piać hadzin, a Michał — praź Litvu, dzie prachodžańnie miažy zaniało ŭsiaho hadzinu. Kali jechać u Polšču naŭprost, na miažy možna zatrymacca na 30-40 hadzin.
Minsk: tannaje paliva, «dziravyja» sankcyi i šmat bahatych ludziej
Ni Hžehaž, ni Michał raniej nie naviedvali Biełaruś. Pieršy mužčyna tolki ŭ dziacinstvie, jašče ŭ časy SSSR, byŭ u našaj krainie prajezdam.
Abodva kažuć, što siońniašni Minsk ich uraziŭ. Jany apisvajuć parki, sučasnyja budynki, raznastajnaść aŭtamabilaŭ, na jakich jeździać miascovyja žychary, tannaje paliva i poŭnyja palicy ŭ kramach. Mužčyny zhadžajucca, što biełaruskaja stalica — heta atmaśfiernaje miesca, «poŭnaje bahatych ludziej».
«Maja reakcyja na Minsk — heta typovaja reakcyja palaka, — śmiajecca Hžehaž. — Tamu što my, kali ŭjaŭlajem Biełaruś, dumajem, što tut takaja ž biednaść, jak u nas była ŭ časy Polskaj Narodnaj Respubliki. Ale faktyčna, prynamsi kali kazać pra stalicu, hetaj biednaści tut niama».
Bolš za ŭsio palaka ŭraziła kolkaść handlovych centraŭ, jakija nie sastupajuć varšaŭskim, u tym liku i ŭ raznastajnaści tavaraŭ suśvietnych vytvorcaŭ. Heta asabliva ździŭlaje mužčynu, uličvajučy, što na Biełaruś nakładzienyja sankcyi.
«Padobna, da Biełarusi navina, što jaje nakładzienyja sankcyi, jašče nie dajšła, — žartuje jon. — Ja źjaŭlajusia klijentam adnoj šviejcarskaj firmy, jakaja robić budaŭničy elektrainstrumient, — pryvodzić prykład Hžehaž. — I jaje pradstaŭniki ŭ Polščy byli ŭpeŭnienyja, što ich niama ŭ Biełarusi. A ja znajšoŭ. Tak što ŭ mianie skłałasia ŭražańnie, što albo hetyja sankcyi vielmi dziravyja, albo ich niejak abychodziać».
Ludzi: ustojlivaść pierad prapahandaj i hatoŭnaść dapamahać
Ź biełarusami Hžehaž u asnoŭnym mieŭ znosiny pa pytańniach, źviazanych z pracaj. Hutarki nie byli nastolki adkrytymi, kab jaho surazmoŭcy vykazvalisia pra situacyju ŭ krainie. Asnoŭnych prapahandysckich tezisaŭ — pra toje, što demakratyčnyja režymy Jeŭropy drennyja, abo pra prablemy Polščy — palak ad biełarusaŭ taksama nie čuŭ.
«Mnie nie padałosia, što prapahanda niejak upłyvaje na ludziej. Ja nie budu śćviardžać, što hetaha niama, ale ja z hetym nie sutykaŭsia», — raskazvaje jon.
Hžehaž źviarnuŭ uvahu na adkrytaść biełarusaŭ i hatoŭnaść dapamahać. Jamu zapomniłasia situacyja z pošukam žylla dla kaleh. U hateli, kudy jany pieršapačatkova zasialilisia, nie było kuchni, dzie možna samastojna hatavać.
«Ja razmaŭlaŭ pra heta ź dziaŭčynaj na recepcyi, i jana była nastolki zacikaŭlenaja mnie dapamahčy, što pryśviaciła hetaj prablemie hadziny ź dźvie svajho času i znajšła dla mianie mnostva varyjantaŭ. Jana dapamahła mnie prosta tak, nie čakajučy nijakaj uznaharody za heta. Heta było vielmi pryjemna», — raskazvaje palak.
Mužčyna nie moža ŭspomnić niehatyŭnych momantaŭ, źviazanych ź biełarusami, i nie stamlajecca chvalić ich spahadlivaść: «adnym słovam, braty-biełarusy».
Milicyja: spałochany patrulny i vietlivy daišnik
Dapamohu Hžehaž atrymaŭ navat ad biełaruskaj milicyi. Palak nie moh znajści chosteł i padyšoŭ da patrulnych kala adnaho z pasolstvaŭ. Jon uspaminaje, što milicyjanier byŭ trochi napałochany.
«Mabyć, milicyja ŭ Biełarusi nie pryvykła, kab hramadzianie padychodzili niešta spytać. Chutčej jany sami padychodziać da hramadzian i pytajucca. Ja nie kažu, što tak i jość, ale takoje ŭ mianie skłałasia ŭražańnie», — dzielicca Hžehaž.
Druhi kantakt ź milicyjaj adbyŭsia, kali mužčyna jechaŭ na svaim aŭtamabili pa adnoj z centralnych vulic horada. Jon adznačaje, što za ŭvieś čas nie bačyŭ u Miensku nivodnaj inšaj mašyny na polskich numarach. Napeŭna, hetym jaho aŭto i pryciahnuła ŭvahu — jaho spynili dla pravierki dakumientaŭ.
«Jany paprasili ŭ mianie techpašpart, strachoŭku, paśviedčańnie kiroŭcy. Pravieryli, ci nie byŭ ja sfatahrafavany fotaradaram. I ŭsio — z uśmieškaj pažadali dobraha dnia», — uspaminaje mužčyna.
Simptomy aŭtarytaryzmu: razmach Pałaca Niezaležnaści, rehistracyja inšaziemcaŭ i adčuvalnaść da kamunizmu
Palaki kažuć, što na vulicach Minska davoli šmat milicyi, i heta «nie schilaje da adčuvańnia svabody». Hžehaž adznačaje i inšyja «simptomy» aŭtarytarnaj dziaržavy: abaviazkovuju rehistracyju dla inšaziemcaŭ, jakija žyvuć pa adnym adrasie bolš za 10 dzion, adnolkavyja ceny numaroŭ u roznych hatelach, adnyja i tyja ž kursy valut u roznych abmiennych punktach.
«Vielmi prykmietna, chto kiruje ŭ Biełarusi, — praciahvaje palak. — Ja byŭ uražany razmacham Pałaca Niezaležnaści, naprykład. A jašče ja bačyŭ kartež Pucina i ščyra pryznajusia, što Džo Bajden — heta biadniak u paraŭnańni z Pucinym, kali kazać pra razmach, daŭžyniu i raskošu kartežu».
Hžehaž byŭ u Minsku ŭ kancy maja — tady ŭ horadzie jašče zastavalisia śviatočnyja kanstrukcyi, płakaty i mazaiki, pryśviečanyja Dniu Pieramohi. Heta taksama ździviła palaka, adnak jon kaža, što takuju «ŭsiudyisnuju adčuvalnaść da pieramohi nad fašyzmam» jon užo bačyŭ u siabie na radzimie ŭ 1980-ch.
«Braty-rasijanie naviazali ŭsie hetyja naratyvy i nam, i vam, i ŭkraincam, i ŭsim, kamu zmahli… U Biełarusi, prynamsi ŭ Miensku, my majem spravu z adčuvalnaściu da kamunizmu, z usimi hetymi hłupstvami [u vykarystańni temy] Vialikaj Ajčynnaj vajny, — razvažaje jon. —
Naprykład, kali jedzieš pa kalcavoj, to bačyš biłbordy z fotazdymkami i karotkimi bijahrafijami hierojaŭ Vialikaj Ajčynnaj vajny. Ale, ź inšaha boku, usio heta susiedničaje z sučasnym sałonam BMW, jaki adkryty navat u niadzielu, abo sa štab-kvateraj jakoj-niebudź zachodniaj firmy».
Turystyčny patencyjał: začaravańnie Dźvinoj, niekranutaja pryroda i časy, «kali budzie kiravać niechta narmalny»
Hžehaž kaža, što z zadavalnieńniem pryjedzie ŭ Biełaruś jašče raz jak turyst — ź dziećmi, siamjoj. Ale tolki kali miaža stanie bolš adkrytaj. Jon upeŭnieny, što za jahonym prykładam pojduć i inšyja palaki.
«Turystyčny patencyjał u Biełarusi hihancki, — tłumačyć jon. — Strašna kryŭdna, što vy jaho nie vykarystoŭvajecie. Ja byŭ vielmi začaravany Dźvinoj, jakuju bačyŭ, kali jechaŭ da łatvijskaj miažy, a taksama niekranutaj pryrodaj na poŭnačy Biełarusi. Kali hetaj krainaj budzie kiravać chtości narmalny, na maju dumku, jana raskryje svoj patencyjał i jaje buduć naviedvać ludzi z usiaho śvietu».
«Pytalisia, jak ja staŭlusia da Łukašenki». Litoviec chacieŭ trapić u Biełaruś, ale jaho nie puścili
«Kala 450 tysiač zamiežnikaŭ naviedała Biełaruś pa biaźvizie». Praŭda? Vyhladaje, što ŭ razy mienš