«Spačatku ja nie mahła ŭ heta pavieryć». Praprapraŭnučka Dunina-Marcinkieviča raskazała, jakija pačućci ŭ jaje vyklikaje pryznańnie tvorčaści prodka «ekstremisckaj»
U žniŭni i listapadzie hetaha hoda ŭłady pryznali «ekstremisckimi» dva vieršy, jakija prypisvajucca kłasiku biełaruskaj litaratury XIX stahodździa Vincentu Duninu-Marcinkieviču. Bolš taho — u śpis zabaronienych razam z hetymi vieršami patraplajuć cełyja jahonyja zborniki tvoraŭ. Deutsche Welle pacikaviłasia, što adnosna hetaha dumaje praprapraŭnučka piśmieńnika Ahnieška Kryžańska-Duś, jakaja žyvie ŭ Polščy.
24.11.2023 / 15:40
Ahnieška Kryžańska-Duś z dočkami na mahile svajho słavutaha prodka
«Spačatku ja nie mahła ŭ heta pavieryć. Ja padumała, što heta zanadta absurdna, kab być praŭdaj. Adnak ludzi, ad jakich ja pra heta pačuła, nie žartavali», — raskazvaje žančyna.
Jana dziela cikavaści navat znajšła na Vikipiedyi tekst «ekstremisckaj» «Hutarki staroha dzieda», jakaja prypisvajecca Duninu-Marcinkieviču.
«Ja zrazumieła źmiest vierša, choć nikoli nie vučyła biełaruskuju movu, ale nie razumieju, čym vierš XIX stahodździa moža naškodzić uładzie ŭ XXI stahodździ», — havoryć Ahnieška Kryžańska-Duś.
Ahnieška žyvie ŭ Niepałamicach — nievialikim miastečku za 20 kiłamietraŭ ad Krakava. Jana — nastaŭnica polskaj movy ŭ pačatkovaj škole ŭ Krakavie, vykładaje jaje dzieciam z Ukrainy i Biełarusi.
«Ja nie źjaŭlajusia ni daśledčycaj tvorčaści Vincenta Dunina-Marcinkieviča, ni ekśpiertkaj pa palityčnaj situacyi. Ja tolki vyjhrała ŭ łatareju, budučy naščadkam viadomaha čałavieka», — kaža žančyna.
Pavodle jaje słoŭ, u Dunina-Marcinkieviča šmat naščadkaŭ u Polščy, ZŠA i Niderłandach, tolki ŭ jaje pakaleńni adzinaccać čałaviek. Paśla Druhoj suśvietnaj vajny babula i dziadula Ahnieški pryjechali ŭ Polšču sa svaimi dziećmi, uziaŭšy tolki samaje nieabchodnaje dla žyćcia.
«Praz šmat hadoŭ, kali moj baćka ŭpieršyniu naviedaŭ Lucinku, dzie pravioŭ u dziacinstvie vajennyja hady, jon pryvioz fatahrafiju leśvicy pierad tym miescam, dzie kaliści stajaŭ siadzibny dom ź listoŭnicy, i kavałak stvała lipy, jakaja rasła pobač ź im», — dzielicca hierainia.
Pra svajo svajactva sa znakamitym paetam i dramaturham Ahnieška daviedałasia, kali vučyłasia ŭ starejšych kłasach škoły — joj z bratam baćka pakazaŭ dakumienty i raspavioŭ toje niamnohaje, što sam viedaŭ pra Dunina-Marcinkieviča.
«Pra značeńnie Vincenta Dunina-Marcinkieviča dla biełaruskaj litaratury my daviedalisia tolki ŭ 1980-ja hady, dziakujučy Jazepu Januškieviču. Ja šukała infarmacyju pra svajho praprapradzieda, ale tady bieź interneta heta było niaprosta», — kaža surazmoŭca.
Jana taksama adznačaje, što biełaruskamoŭnyja tvory Dunina-Marcinkieviča nie pierakładzienyja na polskuju, a polskamoŭnaja tvorčaść nie acenienaja, u Polščy jon mała viadomy.
U 2008-m praprapraŭnučku biełaruskaha kłasika razam ź dziadźkami zaprasili ŭ Minsk — na aficyjnaje śviatkavańnie 200-hodździa z dnia naradžeńnia Vincenta Dunina-Marcinkieviča.
«Ubačyŭšy maštab cyrymonii, jakaja doŭžyłasia niekalki dzion z ranicy da viečara, ja zrazumieła, nakolki važny byŭ naš prodak dla biełaruskaj kultury. Heta pakinuła ŭ mianie šmat niezabyŭnych uspaminaŭ, jak ad aficyjnaj prahramy, tak i ad sustreč ź ludźmi», — uspaminaje Ahnieška.
U hety vizit u Biełaruś jana ŭpieršyniu naviedała Lucinku, pabyvała na mahile svajho znakamitaha prodka i na śpiektakli «Sialanka» (Idylija) pa pjesie Dunina-Marcinkieviča, jakuju ŭ teatry im. Janki Kupały pastaviŭ Mikałaj Pinihin.
U 2016-m žančyna pryjazdžała ŭ Biełaruś razam ź dźviuma dočkami. Ich zaprasili na 150-hodździe pjesy Dunina-Marcinkieviča «Pinskaja šlachta»: «Maje dočki taksama zmahli adčuć i ŭbačyć, nakolki pavažany i šanavany ich znakamity prapraprapradziadula».
«Ja nie mahu adkazać, čamu paeta XIX stahodździa znoŭ zataŭravali «ekstremistam» u XXI stahodździ. Moža być tamu, što dźvieście hadoŭ tamu jaho vina (udzieł u paŭstańni 1863 hoda. — Red.) nie była dakazanaja, i chtości vyrašyŭ, što para vypravić hetuju «pamyłku»?, — razvažaje Ahnieška Kryžańska-Duś. —
Adnak, mnie zdajecca bolš razumnym źviartać uvahu na sučasnych ludziej i źjavy. Naviadzieńnie strachu i pošuk vorahaŭ — viadomyja i, na žal, papularnyja mietady kiravańnia. Mahčyma, u hetym jość niejki hłyboka schavany sens, jaki pryniasie ŭładam čakanuju karyść. Ci zusim naadvarot».
Praprapraŭnučka biełaruskaha kłasika nie hublaje nadziei, što zabarona ŭładaŭ pasłužyć rekłamaj tvoram Dunina-Marcinkieviča i pryciahnie novych čytačoŭ, bo «čym bolš supiarečlivaj źjaŭlajecca kniha, pjesa, film ci pieśnia, tym bolš ludziej da jaje imknucca».
«Spadziajusia, što Vincent Dunin-Marcinkievič taksama pieražyvie hetuju niałasku (uładaŭ. — Red.)», — dadaje Ahnieška Kryžańska-Duś.
Čytajcie taksama:
Dva vieršy Dunina-Marcinkieviča prakuratura pryznała ekstremisckimi materyjałami