Andrej Rasinski. Kadry

Najlepšaja biełaruskaja kamedyja ź Lavonam Volskim. Nie prapuścicie!

Vadevilnaja kamedyja Alaksandra Kananoviča pra niedareku-žanicha, jakoha pafarbavali ŭ zialony. U jakaści muzyčnaha atrakcyjonu — «Mama darahaja!» Lavona Volskaha. Dyplomny 20-chvilinny film maładoha režysera — heta najlepšaja biełaruskaja kamedyja — badzioraja, žyvaja j haradzkaja.


Koler kachańnia

Alaksandar Kananovič: Ja viedaju, u čym biełaruski kajf

Koler kachańnia

Biełaruś, 2005, kalarovy, 20 chv.

Režyser: Alaksandar Kananovič

Žanr: Ekscentryčny vadevil-kamedyja

Adznaka: 8 (z10)

Zialony, Volski i pjaŭkazavodčyk

Natchniony junak Leanard (Piotar Jurčankoŭ-mał.) imčycca na faetonie da niaviesty, pryznajecca ŭ kachańni, abdymajecca — sucelnaja idylija na tle krajavidaŭ rasiejskaha niečarnaziemja. Ale śledam źjaŭlajucca nasaty i vusaty Lavon Volski na čale arkiestryka «Krambambula» dy kandydat u cieści, ščodry j ščyry pjaŭkazavodčyk (Alaksandar Biaspały).

Ale sapraŭdnyja niepryjemnaści dla Leanarda pačynajucca ŭ horadzie. Kryž na jahonym viasielnym harnitury «stavić» pavietranaja cyrkavaja karova-ŭciakačka. Potym buduć jurlivaja haradžanka (Alesia Puchavaja), što prapanuje admyć kaściumčyk i pafarbavać jaho ŭ zialony koler, źjaŭleńnie muža-rahanosca (Ihar Kašeŭski), paśla jakoha pazielanieje i skura niedareki-hieroja, jurlivaja paleskaja znacharka…

Urešcie pieramoža sapraŭdnaje kachańnie stojkaj niaviesty (Julija Kaduškievič), što zdolnaje viarnuć ščaście «inšakolernamu».

Aholenym pa vulicach

U filmie niama anivodnaj słaboj ci prachadnoj roli, navat epizadyčnyja persanažy zapaminajucca. A sapraŭdnym padarunkam možna ličyć film dla vykanaŭcaŭ hałoŭnych rolaŭ P.Jurčankova-mał. i Ju.Kaduškievič.

Jurčankovu daloka nie zaŭždy šancavała z režyserami i scenarystami, a tut jon absalutna na svaim miescy. Jahony Leanard — lehkadumny, pustavaty, ale paciešny j sympatyčny. Aktoru mužna pryjšłosia šmat hadzin ciarpieć najaŭnaść na sabie hrymu, biehać pa horadzie ŭ afarbavana-aholenym vyhladzie. «Kali b ja viedaŭ, na što pahadziŭsia!» — skardziŭsia jon.

Niavieście (Julii Kaduškievič) u filmie pryjšłosia navat padać z kania. U apošniaj scenie, kali hierainia abdymaje svajho žanicha, jaje tonkija padrapanyja ruki vyklikajuć spačuvańnie.

Prydumana Ptašukom

«Koler kachańnia» — heta ŭdały debiut dźviuch kinaškoł. Kananovič — režyser, vyhadavany Akademijaj mastactvaŭ. Aperatar Alaksiej Arsienćjeŭ — vypusknik rasiejskaha VHIKu. Arsienćjeŭ — nia prosta talenavity aperatar. Praśvietlenyja kadry — nasyčanyja kalarovaj ekscentrykaj, kadry ruchomyja, impetnyja i trapiatkija, jak zakachanaje serca, — i kadry indyhava-ciomnyja, zababonnyja, sa śmiešna-złaviesnym vodbliskam vohnišča — usio heta nia prosta jahonyja tvory. U aperatara śviežy pozirk — i jon raskryvaje nam toje, da čaho naša voka ŭžo pryzvyčaiłasia.

Biełaruski horad byccam i ŭklučany ŭ rasiejskuju prastoru, ale j razłomvaje jaje, jon svojeasablivy, i kalarovaja ekscentryka padkreślivaje hetuju admietnaść i asablivaść.

Scenar kamedyi prydumany Michaiłam Ptašukom pry ŭdziele Alaksieja Dudarava, pavodle małaviadomaha apaviadańnia Niakrasava. Historyju adkapaŭ Ptašuk, i kamedyja «Koler kachańnia» stałasia jaskravaju i nasyčanaj biełaruskaju kvietkaj z vynachodlivaj i trapnaj strakataściu.

Tak, žoŭtuju presu ŭ horadzie pradaje harłasty chłopčyk-murynčyk (kryki pa-biełarusku), kalarytnaja žonka-persijanka ŭ bliskučym vykanańni Taciany Ždanavaj dabivaje muža (i hledača) karonnaj frazaj «A ŭ nas u Persii…», a lehkadumny Leanard pniecca «kulturna» razmaŭlać pa-rasiejsku. Hety internacyjanał volna pačuvaje siabie na falvarku pjaŭkazavodčyka — i na haradzkim bruku.

Ekscentryka horadu

Raniej padobny niastrymany j ekscentryčny burlesk dazvalaŭsia ŭ biełaruskaj kultury tolki na viaskovyja temy i ź sielaninam-hierojem — tut vam i «Taras na Parnasie», i «Lavonicha na arbicie». «Koler kachańnia» całkam adychodzić ad kamedyjnaha revanšu vioski. Heta padkreślena haradzkaja historyja.

Takaja historyja zasnavanaja na haradzkim falklory, kroŭ i płoć jakoha — žoŭtyja hazety, pahałoski, plotki, cyrkavyja pradstaŭleńni i kryminalny kradziež dziavočych šapak, a dadatkovy kulturny fon — pryčasany panski falvarak (praŭda, zachopleny «novym biełarusam»-pjaŭkazavodčykam).

Platkarki na hanku — nie viaskovyja baby, a vysokaadukavanyja pani, jakija z hodnaściu viarzuć achinieju. Aperatar nadzvyčaj trapna skarystaŭ zachavanyja staryja kutočki Miensku: amal niepaznavalnaje Trajeckaje pradmieście, ratuša i Łošyca stalisia udałaj syravinaj dla vobrazaŭ miaścin XIX st. A vytančany faeton pazyčyli ŭ Dudutkach.

Sa źjaŭleńniem «Koleru kachańnia» ŭ biełaruskaj ekscentrycy kančatkova adbyŭsia kapiernikanski pieravarot. Zamiest abaviazkovaha łajna — žoŭtaja presa, zamiest mudraha tutejšaha sielanina, «pryrodnaha», ad ziamli (i zamknionaha na hetaj ziamli!) — lehkadumny durań-avanturnik biez karanioŭ i adkrytaja da ŭsiaho haradzkaja šmatkulturnaść.

Ekscentryka-ramantyčnaja, niastrymnaja i ašałamlalnaja, kamedyja Alaksandra Kananoviča «Koler kachańnia», pakazanaja na Dzień śviatoha Valancina, — jość sapraŭdnaj śmiechavoj bombaj. Škada što karacieńkaja, usiaho 20 chvilinaŭ.

Chočacca hladzieć jašče. I radavacca, što źjaviłasia ŭ nas takoje kino.

Usie filmy

ALAKSANDAR KANANOVIČ: Ja VIEDAJU, U ČYM BIEŁARUSKI KAJF

U Maskvie dumali: pryjechaŭ biedny student ź Biełarusi, šukać hrošaj. A vyśvietliłasia, što biudžet našych dyplomnych rabot u piać razoŭ bolšy za ichni. Alaksandar Kananovič adkazvaje na pytańni «Našaj nivy».

— Jak tak zdaryłasia, Alaksandar, što vy stali kinarežyseram?

— Ja vučyŭsia ŭ pedahahičnym universytecie — i my chadzili natoŭpam da siabra, Słavy Dobina, hladzieć kino. Hladzieli i hladzieli — a potym padumali: režyseram… prykolna… A sa mnoj na kursie vučyŭsia Amar Hajduk, syn dakumentalista Stanisłava Hajduka. Jon i kaža: «A ciapier Ptašuk kurs nabiraje…» Ja pajšoŭ na padrychtoŭčy, pastupiŭ potym… Čamu, što, jak — kino hladzieli.

— I jak da kinakamedyi dajšli?

— Dziakujučy Ptašuku. Jon nas dakładna skiravaŭ na žanravaje kino. Hladzieŭ, da čaho my schilnyja. Ad «tarkoŭščyny» ruki adbiŭ adrazu. Jak jon kazaŭ — «ekran pakaža». Navat kali jašče tolki dumaješ pra kino, kali scenaru niama, treba pomnić: budzie ekran i budzie hladač u zali. Dla hledača zdymać.

Ja trapiŭ pad razdaču kamedyi…

— «Koler kachańnia» — dvajny debiut: vaš i vypusknika rasiejskaha Instytutu kinematahrafii Alaksieja Arsienćjeva. Heta źviazana ź finansavańniem ad rasiejskaha instytutu?

— Była zabaŭnaja sytuacyja, kali ja tam byŭ. Na mianie hladzieli, dumajučy: maŭlaŭ, pryjechaŭ biedny student ź Biełarusi, šukać hrošaj. A vyśvietliłasia, što biudžet našych dyplomnych rabot u piać razoŭ bolšy za ichni.

U nas nie rychtavali kinaaperataraŭ. Ja spytaŭ u znajomaj dziaŭčynki, jakaja pastupiła ŭ Instytut kinematahrafii ŭ Rasiei, pra kinaaperataraŭ-vypusknikoŭ. Paprasiŭ adabrać najlepšych. Najlepšym byŭ Alaksiej. A pakolki ŭ samim rasiejskim instytucie brakavała aperataraŭ, a Alaksiej źjechaŭ na moj film, to niekalki ichnich studentaŭ zastalisia biez dyplomnych rabot.

— Vaš film — heta niastrymanaja ekscentryka, ramantyčnaja bufanada. A jak nakont sacyjalnych momantaŭ?

— Chaciełasia dadać u film «sacyjałki». Ale ž… dvaccaci chvilin vielmi mała. Kali b sorak chvilin ci chacia b paŭhadziny, kab rastłumačyć, što adbyvajecca… Zakładziena niešta jašče ŭ scenie — hladač nie reahuje, chacia ja viedaju, što pavinien: prosta nie paśpiavaje, tamu što niama dadatkovaha času dla asensavańnia, vysokaja nasyčanaść padziejami. Darečy, u poŭnym scenary sacyjalny momant byŭ — adnosiny Biełarusi j Rasiei. My vielmi mocna skandensavali film.

— I ekscentryka…

— Ja nie zdymaju ekscentryki. Ekscentryka — heta hehi, heta Hajdaj. Ja nie vałodaju hehami. Naša ekscentryka vymušanaja — praz spresavańnie. Pahladzicie sami — u filmie amal kožnaja scena pačynajecca ź dziejańnia. Heta nienarmalna: musić być zaviazka, raźvićcio, kulminacyja, raźviazka — a my zaviazki vykinuli. Kali b byŭ poŭny metraž, to heta była b trahikamedyja. Heta ž nia prosta tak — čałaviek zialony, błakitny, heta ŭsio vobrazy.

— A nakolki vy abapiralisia na biełaruskija tradycyi, na klasyčnyja kamedyi «Chto śmiajecca apošnim», «Paŭlinka»?

— Heta ž staryja tvory, a ciapier panuje postmadernizm, źmiešvańnie ŭsiaho z usim.

— Jak vam pracavałasia ź Lavonam Volskim?

— Vielmi lohka., niečakana lohka. Jany prychodzili na zapis — i stavili mianie pierad faktam toj muzyki, jakuju jany hrajuć. A my ŭžo raźbiralisia, kudy hetuju muzyku stavić. Ź Lavonam my razmaŭlali, kudy heta pastavić, — jon hladzieŭ materyjał, kazaŭ: tak i tak; prychodziŭ da nas na mantažnyja prahlady — ja jamu raskazvaŭ, dzie, što, jak. Meta — vyklikać u hledača peŭny stan. Muzyka, tekst, videa — usio pavinna pracavać na hledača. I Lavon usio zrabiŭ na 300 adsotkaŭ.

— Składvajecca adčuvańnie, što vy bieracie «klasyčnuju» rasiejskuju idyliju — i padryvajecie jaje znutry, «pa-partyzansku», nieŭtajmoŭnaj biełaruskaj ekscentrykaj…

— Ja b nie skazaŭ, što heta partyzanskija momanty. My ž na skryžavańni Azii i Eŭropy.

— Ale ž my ŭ Eŭropie…

— U lubym vypadku na skryžavańni — za što ja lublu krainu. Ja žyvu tut. Naša kraina — medyjum pamiž Uschodam i Zachadam. I ŭ hetym naš kajf.

— Jość śmiech rozny: śmiech zły, śmiech vykryvalnicki, śmiech źniščalny, śmiech dobry. A jaki vaš śmiech?

— Ja za ŭśmiešku. Davajcie ŭśmichacca ŭsie razam. Śmiech nia zły — davajcie prosta ŭśmichacca. Maja zvyšmeta, kab hladač, sychodziačy, uśmichaŭsia.

Hutaryŭ Andrej Rasinski. Nadrukavana ŭ “Našaj nivie” 2005-08

Usie režysery

Kamientary

Sankcyi dla sudździaŭ, 30 miljonaŭ jeŭra dapamohi, niepryznańnie vybaraŭ-2025 — raskazvajem pra vyniki Dzion Biełarusi ŭ Bruseli

Sankcyi dla sudździaŭ, 30 miljonaŭ jeŭra dapamohi, niepryznańnie vybaraŭ-2025 — raskazvajem pra vyniki Dzion Biełarusi ŭ Bruseli

Usie naviny →
Usie naviny

U śvieckich łedzi Minska spytali, što jany chacieli b u padarunak ad muža9

«Visić na vałasku». Padzieńnie režymu Asada stavić pad pahrozu rasijskija apieracyi ŭ Afrycy6

Sielena Homies zajaviła, što vychodzić zamuž i pakazała zaručalny piarścionak FOTAFAKT2

Cichanoŭskaja: Pierapryznačeńnie Łukašenki nie maje nijakaha ŭpłyvu na maju dalejšuju pracu25

Časopis Time abviaściŭ Trampa Čałaviekam hoda1

84-hadovy Eduard Chanok praśpiavaŭ «Carycu» pierad 15-tysiačnaj «Minsk-Arenaj»: jon pryjšoŭ na kancert Hanny Aści6

Orban prapanavaŭ Pucinu abviaścić kaladnaje pieramirje i pravieści bujny abmien pałonnymi3

Pałkoŭnik z Vajskovaj akademii Biełarusi: Toje, što adbyvajecca ŭ Siryi, heta paraza Rasii5

Śmiešny vypadak u «Minsk-Śviet»: niejki maładzion ściahnuŭ kaladny vianok, ale raźličyŭsia za heta 10 rublami

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Sankcyi dla sudździaŭ, 30 miljonaŭ jeŭra dapamohi, niepryznańnie vybaraŭ-2025 — raskazvajem pra vyniki Dzion Biełarusi ŭ Bruseli

Sankcyi dla sudździaŭ, 30 miljonaŭ jeŭra dapamohi, niepryznańnie vybaraŭ-2025 — raskazvajem pra vyniki Dzion Biełarusi ŭ Bruseli

Hałoŭnaje
Usie naviny →