Śpiavak byŭ adnym z tych, chto vystupaŭ učora na Kastryčnickaj płoščy. Kaža, što naviny nie čytaje, a zatrymańniaŭ nie bačyŭ.
Prajekt «BiełaRuŚ Mołodaja» pa zahadzie ŭładaŭ rychtavała Ministerstva kultury, Teatar estrady i BRSM. Praviadzieńnie akcyi pryznačyli na sieradu, 29 červienia na Kastryčnickaj płoščy. Jakraz na toj čas, kali tam musili sabracca ŭdzielniki maŭklivaj akcyi pratestu.Płošču musova napoŭnili studentami i raspačali kancert. U im uziali ŭdzieł Piatro Jałfimaŭ, Saša Niema, Alaksiej Chlastoŭ, Volha Płotnikava, Hanna Šarkunova, Hierman, Viktoryja Aleška, Anastasija Cichanovič, hurty «Čuk i Hiek», «Baj Siti», a taksama «ŭdzielnik
Paralelna ź śviatočnym kancertam u centry Minska adbyvaŭsia chapun. Udzielnikaŭ maŭklivaj akcyi, jakija ŭsiaho tolki plaskali ŭ ładki, žorstka zatrymlivali supracoŭniki śpiecsłužbaŭ, niekatorych źbivali, žančyn u tym liku. Mocna paciarpieła ź dziasiatak žurnalistaŭ.
Alaksiej Chlastoŭ u hety čas pradstaŭlaŭ prysutnym na Kastryčnickaj svaje novyja chity — «Ja i ty» i «Niezabudka». Śpiavak kaža, što pahadziŭsia na vystup nie razdumvajučy. Bo zaŭždy karystajecca mahčymaściu vyjści na scenu. Pra toje, što adbyvałasia naŭkoł jon nie viedaŭ. «Ja artyst i ŭsie hetyja palityčnyja momanty nie adsočvaju. Maja zadača, jak artysta, jak maha maksimalna danieści svaju tvorčaść da ludziej», — zaznačyŭ Alaksiej u intervju «Tuzinu Hitoŭ».
TH: A jak vy pastavilisia da taho, što ludziej u hety čas zatrymlivali i źbivali?
— A ja nie bačyŭ. Ja asabista, biez achovy, išoŭ pa Płoščy da Pałaca respubliki z kaściumam. Mianie nichto nie zatrymlivaŭ, u milicejskuju mašynu nie sadžaŭ. Zajšoŭ u Pałac, pierapranuŭsia, śpieŭ i pajechaŭ na repietycyju. A navinaŭ ja nie čytaŭ. Apošnija paŭtary tydni ja ŭvieś u repietycyjach.
TH: Jakaja vašaja reakcyja na toje, što ŭ hety viečar u Minsku zatrymali la 150 čałaviek tolki za toje, što jany apładziravali?
— Varta razvažać z hledzišča zakonu. Kali advakaty zatrymanych zmohuć skazać, što byli parušanyja pravy čałavieka, značyć napierad. Na moj pohlad treba rabić usio arhanizavana i pa zakonie.
TH: U vas niama adčuvańnia, što vas vykarystoŭvajuć?
— Ja za tvorčaść. Vy musicie mianie zrazumieć. Maja zadača jak maha šyrej pradstavić svaju tvorčaść masam.
Siarod udzielnikaŭ kancertu «BiełaRuŚ Mołodaja» byli i papularnyja estradnyja vykanaŭcy Hanna Šarkunova i Hierman (Dźmitry Karpinčyk). Pradusar vykanaŭcaŭ Uładzimier Kubyškin kaža, što razumieŭ toje, što ŭ hety ž čas budzie maŭklivaja akcyja. I kancert zusim nievypadkova supaŭ z akcyjaj. Ale parabić ničoha nie moh i vypuściŭ svaich padnačalenych na scenu. «My artysty. My nie chacieli i nie nie chacieli tam vystupać. Nam patelefanavali i skazali tam być, i my tam byli. Zrabili by inakš — vypali by z socyumu i syšli by ŭ andehraŭnd. A dazvolić takoha sabie my nie možam». Pradusar upeŭnieny, što asabistaja pazycyja jaho i artystaŭ u dadzienym vypadku ničoha nie vyrašaje.
«Artyst musić śpiavać i vinavacić jaho ŭ niečym nielha. Z takim ža pośpiecham možna vinavacić kuchara, jaki pracuje ŭ stałoŭcy MUS».
Pra toje, što adbyvałasia paralelna z vystupam Šarkunovaj i Hiermana Uładzimier viedaje. «Heta vielmi kiepska. Ja narmalny čałaviek i viedaju, što takoje dobra i što takoje kiepska».
Kamientary