Tryźnieńnie: «Biełorusskaja vojennaja hazieta» śćviardžaje, što Niaklajeva źbili jaho prychilniki
Ułady niaŭkludna sprabujuć apraŭdacca pierad hramadstvam za źbićcio kandydataŭ u prezidenty.
Ułady niaŭkludna sprabujuć apraŭdacca pierad hramadstvam za źbićcio kandydataŭ u prezidenty.
Nie, viadoma, nichto nie kajecca, što hetamu «adščapiencu», jak elehantna vykazaŭsia Alaksandr Łukašenka na
Tamu ciapier prapahandyscki aparat zakłapaciŭsia pra toje, jak pierakłaści adkaznaść za pabituju hałavu na zdarovuju. Pieršaj łastaŭkaj, miarkujučy pa ŭsim, staŭ artykuł u «Biełaruskaj vajennaj haziecie» pad zahałoŭkam «Niaklajeŭščyna: rytualnaja achviarnaść admianiajecca».
Aŭtar V. Maksimaŭ piša: «Dośvied usich «kalarovych» revalucyj pakazaŭ, što ich mirny charaktar źjaŭlajecca chłuśnioj. Niehvałtoŭnyja dziejańni stvarajuć ahulny fon i na pieršaj stadyi vyklikajuć simpatyi nasielnictva i pryciahvajuć masavych udzielnikaŭ. Ale ŭžo na papiarednim etapie padrychtoŭki revalucyi stvarajecca «ćviordaja» vajenizavanaja hrupa, a «vybuch narodnaha hnievu» nie prosta praduhledžany ŭ scenary śpiektakla, jon u im nieabchodny jak rytuał, jak kulminacyja «śviata pryhniečanych». Voś tady revalucyja adbyłasia.
Ale jak zadavolić vybuch narodnaha hnievu? Samy nadziejny sposab — heta rytualnyja achviary…»
Takoj achviaraj, pavodle viersii drukavanaha orhana ministerstva abarony, pavinien byŭ stać lidar kampanii «Havary praŭdu!». Tamu vydańnie ličyć, što «samaje biaśpiečnaje miesca siońnia dla spadara Niaklajeva — śledčy izalatar».
I, narešcie, samy «vybitny» frahmient artykuła:
«Darečy, na Niaklajeva sapraŭdy napali, ale nie AMAP i nie pradstaŭniki inšych pravaachoŭnych orhanaŭ, a jaho byłyja prychilniki (pra što padrabiazna budzie vykładziena ŭ nastupnych publikacyjach na hetuju temu)».
Vo jak! Vyjaŭlajecca, ni pry čym našyja doblesnyja vartaŭniki zakona! Heta ŭsio apazicyjaniery pamiž saboj adnosiny vyśviatlali…
Ciapier robicca zrazumiełym, čamu Andreju Dźmitryjevu, byłomu kiraŭniku štaba Uładzimira Niaklajeva, «nienaviaźliva prapanavali» začytać pierad telekamieraj tekst, u jakim vina za toje, što adbyłosia na vulicy Niamiha, uskładałasia na niejkich pjanych małojčykaŭ, a supracoŭniki milicyi tolki ratavali apazicyjanieraŭ ad napadnikaŭ. Viersija, vykładzienaja ŭ «Biełaruskaj vajennaj haziecie», chutčej za ŭsio była padrychtavanaja aŭtarami scenaru jašče da taho, jak
Ciapier uspomnim, jak raźvivalisia padziei nasamreč. Voś što raskazaŭ «Narodnaj voli» dyrektar infarmacyjnych prahram rasijskaha Pieršaha kanała Anton Viarnicki:
«Z čornaha mikraaŭtobusa z taniravanym škłom vyskačyli ludzi ŭ čornym, biez hałaŭnych uboraŭ. U ich rukach zbroi ja nie ŭbačyŭ, ale ŭ hety ž čas u chvaście kałony pačulisia dva vybuchi. I ŭsie, chto stajaŭ la mašyny DAI, tut ža paviarnulisia na hetyja vybuchi. Ludzi ŭ čornym moŭčki pačali ich usich źbivać, a potym zakryčali: «Usim lehčy tvaram u śnieh». Ja taksama pryloh, ale ŭ mianie ŭ rukach byŭ mikrafon Pieršaha kanała, i ja pačaŭ kryčać: «Ja žurnalist Pieršaha kanała, ja žurnalist Pieršaha kanała». Moj apieratar taksama kryčaŭ: «Ja Pieršy kanał, ja Pieršy kanał». Mabyć, heta źbiła ich z pantałyku, jany vyrašyli, što my ź niejkaha Pieršaha biełaruskaha kanała. I jany schapili apieratara za škirku i pavałakli ŭ svoj mikraaŭtobus, z krykam: «Heta našy, heta našy». Apieratar, pakazvajučy na mianie, kryčaŭ «Jon sa mnoj», i mianie, miakka tak padšturchoŭvajučy, taksama paprasili prajści ŭ ich mikraaŭtobus. Nie bili, prosta źlohku padšturchoŭvali, kab ja išoŭ chutčej. I my stajali kala aŭtobusa.
Momantu źbićcia Niaklajeva ja nie bačyŭ, ale bačyŭ, jak ź mikraaŭtobusa, na jakim prybyli ludzi ŭ čornym, vyskačyŭ čałaviek i kinuŭ ubok dźvie šumavyja hranaty. Dźvie takich bočački, jak blašanki tušonki. Ja jašče padumaŭ, što treba budzie potym źniać hetyja hranaty. Ale jon adrazu ž kinuŭsia ich padbirać. U hety ž čas čatyry čałavieki vyciahnuli ź niaklajeŭskaha mikraaŭtobusa dva biełych hienieratary i pierahruzili ich u čorny mikraaŭtobus. Nie toj, la jakoha stajaŭ ja, a ŭ inšy — u ich było dva mikraaŭtobusy.
Ja vyrazna bačyŭ, jak pierahruzili dva hienieratary. Dziejničali jany vielmi chutka, i jak tolki hienieratary pieranieśli, ja pačuŭ ich pazyŭnyja: «Biekas (abo biekap), adychodzim. Z nami dva žurnalisty». Nijakaj vybuchoŭki ja nie bačyŭ. Naohuł, akramia hetych hienierataraŭ, ludzi ŭ čornym ź niaklajeŭskaha aŭtobusa ničoha nie dastavali. A zabraŭšy techniku, chutka źbiehli, zapchnuŭšy nas z apierataram u mikraaŭtobus.
Jak tolki adjechali, starejšy, jaki siadzieŭ na piarednim siadzieńni, pobač z kiroŭcam, pa racyi niekamu pieradaŭ: «Z nami dva žurnalisty. Naš kanał». U jaho pytajuć: «Adkul? ANT? BT?». Jon, u svaju čarhu, źviarnuŭsia da nas z pytańniem: «Vy čyje?». My z apierataram razam adkazali: «Pieršy kanał». Pa racyi jamu skamandavali: «Pravier u ich dakumienty». My pieradali paśviedčańni, pašparty. «A čamu ŭ vas pašparty rasijskija?» — ździviŭsia jon. — «Dyk my ž z Rasii, ź Pieršaha kanała». I pa racyi tut ža hučyć zahad «Vykińcie ich na ch… na śnieh». Ale nas, praŭda, kulturna vysadzili ź mikraaŭtobusa i addali dakumienty, zaŭvažyŭšy: «Nie z tymi, chłopcy, pracujecie», — na što my adkazali: «A vy vielmi prafiesijna pracujecie». I jany moŭčki źjechali».
Heta ŭsio taksamaeks-adnadumcy Niaklajeva rabili? Adnak u ich tut cełaja ŭzbrojenaja hrupoŭka…
Absurdnaść viersii ab tym, što
Ab prafiesijnym uzroŭni V.Maksimava možna mierkavać chacia b pa tym, što proźvišča suśvietna viadomaha navukoŭca Albierta Ejnštejna jon uparta piša «Enštejn». Ale heta jašče paŭbiady. Aŭtar nie nadta siabruje z faktami navat u druharadnych pytańniach.Voś jašče adna cytata z artykuła:
«Kali havorać ab mahčymaściach publičnaj dyskusii z uładaj, u jakaści prykładu niaredka pryvodziać Šviejcaryju. Hety palityčny režym charaktaryzujuć jak važki arhumient na karyść sapraŭdnaj demakratyi. Ale pry hetym saramliva maŭčać ab tym, što žanočaja pałova nasielnictva dadzienaj krainy ŭsio jašče nie dapuščanaja da ahulnanacyjanalnych vybaraŭ. Tak što spadaram krytykam biełaruskaj palityčnaj sistemy i aŭtaram antybiełaruskich rezalucyj treba było b vučycca demakratyi mienavita ŭ našaj krainy».
Nasamreč žančyny ŭ Šviejcaryi atrymali vybarčaje prava na ahulnanacyjanalnym uzroŭni jašče ŭ 1971 hodzie. A voś u našaj krainie jano z peŭnaha času zrabiłasia čysta farmalnym: i dla žančyn, i dla mužčyn. A tyja, chto sprabuje zmahacca z takim stanoviščam, atrymlivajuć dubinkaj pa hałavie…
Kamientary