Viciebski błohier prasłaviŭsia turemnymi historyjami, ale padobna, što jamu daviadziecca papaŭniać ich zapas
U biełaruskaj błohaśfiery heta, mabyć, taki pieršy vypadak, kali błohier, jaki pabudavaŭ kantent na turemnych historyjach, moža znoŭ adpravicca ŭ tyja ž miescy za novymi siužetami, piša telehram-kanał «Vitiebsk, ja hulaju!»

Viktar Jeŭšykaŭ — nie hramadzianin Biełarusi, jak jon raskazvaje ŭ svaich rolikach, ale admataŭ nie mienš za 6 hadoŭ u biełaruskich kałonijach (z 18 da 25 hadoŭ).
Pakarańnie ŭ jaho było pa artykule ab raspaŭsiudzie narkotykaŭ. Za ŭzornyja pavodziny Jeŭšykavu krychu skaracili termin, a paśla vyzvaleńnia jon pasialiŭsia ŭ Viciebsku. Pakolki maładość mužčyny pryjšłasia na turemny pieryjad, jon dobra zasvoiŭ turemny pobyt i staŭ na historyjach pra jaho hienieravać kantent.
Na siońnia jahonaja aŭdytoryja ŭ tyktoku naličvaje bolš za 30 tysiač padpisčykaŭ, u instahramie — amal 18 tysiač. Za siońnia mocna vyrasła i aŭdytoryja ŭ telehramie, pieravysiŭšy 3 tysiačy.
Uvaha da asoby Jeŭšykava ŭ apošni čas uzrasła ŭ tym liku i tamu, što jon paŭtorna staŭ abvinavačanym pa č. 1 art. 328 KK — niezakonny abarot narkatyčnych srodkaŭ.
Dzieści ŭ kastryčniku minułaha hoda Śledčy kamitet staŭ dapytvać jaho, i Viktar staŭ namiokami rychtavać da źmienaŭ va ŭłasnym žyćci svaju aŭdytoryju. Adnak pakolki kryminalny artykuł nie nazyvaŭsia, to mnohija padpisčyki ličyli, što jahonaja ezopava mova — tolki dla chajpa.
Na samaj spravie Viktar Jeŭšykaŭ sapraŭdy staŭ spačatku padazravanym, a paźniej i abvinavačanym. Siońnia adbyłosia čarhovaje pasiedžańnie, na jakim jon užo byŭ hatovy atrymać čarhovy termin, ale praz toje, što na sud nie dastavili adnaho sa śviedak, pasiadžeńnie pieranieśli na luty.
Kamientary