12-hadovy Alaksiej Majoraŭ: Ci mahu ja dabicca bolšaha, čym Hleb? Kaniečnie!
12-hadovy biełaruski vunderkind Alaksiej Majoraŭ padpisaŭ kantrakt z madrydskim «Reałam» i budzie treniravacca ŭ akademii karaleŭskaha kłuba jak minimum bližejšyja try hady. Pra pieramieny ŭ svaim žyćci Alaksiej raskazaŭ Bet News.
— Učorašni dzień, vierahodna, staŭ samym ščaślivym u vašym žyćci?
— Adnym z takich — heta dakładna. Vielmi rady apynucca ŭ «Reale».
— Kaliści vy kazali, što vaš lubimy hulec — Lijanel Miesi, a hulać zaŭsiody maryli ŭ «Barsiełonie».
— Miesi tak i zastajecca lubimym futbalistam. I kali b jon vystupaŭ za «Reał», to ja maryŭ by apynucca ŭ hetym kłubie. Arhientyniec zaŭsiody budzie dla mianie prykładam taho, jak možna hulać u futboł.
Mnie padabajecca jaho styl, imknusia paŭtarać jaho ruchi. I ŭvohule pasprabavać prajści tuju darohu, jakuju prajšoŭ jon. Dumaju, što «Reał» — heta miesca, jakoje bolš za ŭsio padychodzić dla ŭvasableńnia majoj mary.
— Paśla padpisańnia kantraktu z madrydcami mnohija buduć bajacca, što hrošy sapsujuć junaha futbalista. Jak psavali vializnuju kolkaść maładych talentaŭ…
— Ja zajmajusia tolki futbołam, a ŭsimi astatnimi spravami — moj baćka. Pryznajusia, navat nie viedaju ŭsich detalaŭ kantraktu. Dumaju, što i nie pavinien ich viedać. Ja lublu futboł i razumieju: kab niečaha dasiahnuć, treba addavacca hulni całkam i nie zabivać hałavu ničym inšym.
— Vy z tatam adprečyli prapanovy viadučych rasijskich futbolnych akademij i vybrali Ispaniju, što, viadoma, nie ździŭlaje. Ale ŭ čym adroźnieńni?
— Inšy futboł, bolš pravilny, ci što. U Rasii lubiać abjomnych i fizična mocnych chłopcaŭ, jakija mohuć šmat biehać, bicca i zmahacca na kožnym učastku pola. A ŭ Ispanii hulajuć u futboł.
Dziejničajem chutka, hulajem napierad, zabłytvajem abaronu niestandartnymi chadami i atrymlivajem zadavalnieńnie ad hulni.
— Ispancy — jany jakija?
— Rassłablenyja, nikudy nie śpiašajucca. Pavolnyja i krychu lanivyja ŭ zvyčajnym žyćci. Ale ŭ futbole, viadoma, raźbirajucca. Ja chutka znajšoŭ z chłopcami ahulnuju movu.
Ja ŭ Katałonii byŭ kapitanam usich kamand i pryvyk matyvavać partnioraŭ, kab jany addavalisia hulni pa maksimumie.
— Prama skažam, nietypovaje vykazvańnie dla biełarusa. Zvyčajna ŭ roli matyvataraŭ my nie vystupajem, bolš prysłuchoŭvajemsia.
— Musić, heta tamu što ludzi nie vielmi dobra viedajuć movu. Ale mnie ispanskaja dałasia lohka, tamu nijakich prablem u kamunikacyi ni na pole, ni za jaho miežami nie adčuvaju.
— A jak chłopcy pastavilisia da taho, što kamandzir na pole ŭ ich zamiežnik?
— Narmalna. Kaniešnie, spačatku było takoje, maŭlaŭ, čaho ty tam, ruski… Ale potym heta prajšło.
— Pa chodu ispancy nie ŭ kursie, što vy biełarus.
— Zaŭsiody błytajuć. Tut niama takoha paniaćcia, jak biełarus i Biełaruś. Voś pra Rasiju i Ukrainu jany dakładna viedajuć.
— Ale ž Alaksandr Hleb hulaŭ u «Barsiełonie», i junyja katałonskija futbalisty pavinny pra jaho viedać.
— Niejak tak atrymlivałasia, što my nikoli pra heta nie havaryli.
— Vaš minski trenier Andrej Doŭnar śćviardžaŭ, što Alaksiej Majoraŭ moža damahčysia bolšaha, čym Hleb tolki tamu, što vałodaje pryrodžanym lidarskim charaktaram. Ci zhodnyja z hetym śćviardžeńniem?
— Tak, biezumoŭna.
— Ale adkul u vas uziaŭsia taki charaktar?
— Dumaju, što ad taty. My ź im šmat u čym padobnyja.
Adrazu vyrašyli: kali zajmajemsia niečym, to heta treba rabić jakasna i prafiesijna. Nie tak, što pryjšoŭ, patreniravaŭsia i ŭsio. Treba stavić mety i iści da ich.
— Raskažycie pra svajho metanakiravanaha tatu.
— Dla mianie jon najlepšy. Jon majstar sportu pa mnohich vidach, zaŭsiody bačyć metu, vydatny matyvatar. Chacia mianie asabliva matyvavać nie treba, tamu što my ź im zaŭsiody hladzieli ŭ adnym kirunku. Nu, i znoŭ ža jon biare na siabie vyrašeńnie ŭsich bytavych i dziełavych pytańniaŭ.
— Miarkujučy pa vašamu Instagram-akaŭntu, vy idziacie da mety 24 hadziny ŭ sutki…
— Tak i jość. Trenirujusia, ja, adpačyvaju i znoŭ trenirujusia. Mnie nie padabajecca bavić čas biez futboła. Trenirujusia i ŭ volny čas taksama. Heta ŭžo zvyčka.
— A jak ža vučoba?
— Ja vučyŭsia ŭvieś hety čas i, viadoma, budu praciahvać i ŭ akademii «Reała». U mianie z hetym prablem niama. Ispanski, jak užo kazaŭ, vyvučyŭ chutka, pačaŭ rabić heta jašče ŭ Minsku pa videa.
Zaraz vuču jašče i anhlijskuju. U škole ja lepš za ŭsich na joj razmaŭlaŭ. Mnie zamiežnyja movy lohka dajucca — hetak ža, jak i matematyka. Siaredni bał — dzieści 8-8,5.
— Cikava, jak vy z tatam adznačycie padpisańnie kantraktu z «Reałam». Napieradzie pachod u lepšy restaran Madryda?
— Nie ŭpeŭnieny, što naohuł budziem niešta adznačać. My ž razumiejem, što heta tolki pieršaja prystupka i nam treba jašče vielmi šmat pracavać, kab niečaha dasiahnuć.
— A ci viedajecie vy, što vaš dziadula Alaksandr Kiścień zabiŭ bolš za ŭsich hałoŭ za «Dynama» ŭ čverćfinalnych matčach jeŭrakubkaŭ? Škada, praŭda, što dla fłahmana biełaruskaha futboła hetaja stadyja niaźmienna akazvałasia apošniaj.
— Tak, ja ŭ kursie, što moj dziadula byŭ vydatnym hulcom. Napeŭna, vy chočacie spytać, ci źbirajusia ja pierasiahnuć jaho dasiahnieńnie? Tak — dumaju, što dziadulu pra heta było b pryjemna daviedacca. Tym bolš što ŭ «Reała», pry ŭsioj pavazie da minskaha «Dynama», šancaŭ vyjhrać jeŭrapiejski trafiej usio ž taki zaŭsiody budzie bolš…
Kamientary