Trahiedyja ŭ siamji biełaruskich uciekačoŭ u Polščy: zahinuŭ 2-hadovy syn
Letaś siamja Chilutaŭ praz palityčnyja represii była vymušana źjechać ź Biełarusi ŭ Polšču. Ciapier u ich zdaryłasia trahiedyja: padčas vodpusku 2-hadovaha Zachara ŭdaryła tokam.
Siamja, u jakoj było troje dziaciej (2, 11 i 17 hadoŭ), pierajechała ŭ Varšavu, atrymała mižnarodnuju achovu. Zdavałasia, žyćcio naładžvajecca.
Naprykancy maja siamja adpraviłasia ŭ doŭhačakany adpačynak u navakolli Hdańska. U pieršy dzień leta zdaryłasia strašnaje: dvuchhadovaha Zachara ŭdaryła tokam prosta ŭ numary hatela.
Ratavalniki chutka dastavili dzicia na viertalocie ŭ balnicu Hdańska. Dva dni daktary zmahalisia za žyćcio chłopčyka, ale, na žal, vyratavać jaho nie atrymałasia — 3 červienia Zachar pamior.
Siamja adkryła zbor na transparciroŭku cieła syna ŭ Varšavu, arhanizacyju jaho pachavańnia i psichałahičnuju padtrymku starejšym dzieciam.
— My jašče nie paśpieli «ŭstać na nohi», znachodziačysia ŭ vymušanaj emihracyi tolki paŭhoda, u nas niama stałaj pracy, a ŭ suviazi z hetaj trahiedyjaj na nas zvaliłasia šmat niepradbačanych vydatkaŭ. My vielmi prosim akazać nam finansavuju padtrymku, kab nam nie pryjšłosia ŭ adzinočku pieraadolvać hety vializny bol, — napisaŭ tata zahinułaha chłopčyka.
Kamientary