«U nas adkryŭsia partał u piekła». Tur narakaje na niapravilny narodziec, jaki «złoŭžyvaje» zvarotami da Łukašenki
Prapahandyst Ihar Tur źviarnuŭ uvahu na publičnyja zvaroty prostych ludziej da Łukašenki. U časy mohiłkavaj cišyni ŭ krainie hetyja zvaroty pakazvajuć, što nie ŭsio ŭ joj u paradku i dziaržava nie takaja sacyjalna aryjentavanaja, jak pra jaje havorać prapahandysty. Tur davodzić, što treba pakazać usim, u čym nie mieli racyi tyja, chto z publičnymi zvarotami da Łukašenki źviartajecca.
Za apošni tydzień u sacsietkach hučna vybuchnuli dva zvaroty da Łukašenki — piensijanierka, jakaja prajšła ŭsie instancyi, uklučna Kačanavaj, paprasiła dapamahčy joj z vadoju, jakaja raptam stała nieprydatnaja da ŭžyvańnia. I pracaŭniki minskaha rybakansiervavaha pradpryjemstva, jakim paŭhoda nie płacili zarobki, paprasili niejak paŭpłyvać na situacyju.
«U nas adkryŭsia partał u piekła ź biaskoncymi publičnymi zvarotami da prezidenta», — napisaŭ Tur.
Jon davodzić dumku, što nie ŭłada vinavataja ŭ prablemach ludziej, a mienavita jany sami.
«Mnie składana zrazumieć, voś česnaje słova, čamu ludzi, pracujučy na pryvatnym pradpryjemstvie, nie atrymaŭšy zarobak za miesiac, nie pierastajuć chadzić na pracu i nie źviartajucca ŭ sud, a paŭhoda praciahvajuć pracavać biez zarobku, pra što potym zapisvajuć zvarot z «dapamažycie, situacyja krytyčnaja».
Krytyčnaja, nie spračajusia — ale jana takoj stała nie tolki pa vinie najmalnika, mnie zdajecca», — piša jon.
Babulu, jakaja nie moža zrazumieć, z čaho raptam vada siarod lesu stała ŭ kałodziežy śmiardziučaj, jamu taksama «čysta pa-ludsku» škada. «Ale jak by vyrašać pytańni z vodazabieśpiačeńniem na pryvatnym učastku pavinny ŭłaśniki, a nie čynoŭniki. Čynoŭniki mohuć uvajści ŭ stanovišča i dapamahčy, ale heta budzie parušeńniem zakona, za što ź ich tearetyčna mohuć spytać kantralujučyja orhany», — raskazvaje Tur.
«Takija zvaroty chutčej jość žadańniem prymusić miascovuju ŭładu vykanać patrabavańni na fonie strachu pierad prezidentam, a nie mienavita sproba dastukacca da Alaksandra Ryhoraviča», — adhadvaje niachitruju zahadku Tur.
Tamu jon «paličyŭ by za lepšaje, kab paśla vyrašeńnia hetych dvuch pytańniaŭ publična prahučała, u čym nie mieli racyi tyja, chto źviartaŭsia, čamu situacyja, jakaja vymusiła ich zapisać zvarot, skłałasia zbolšaha z-za ich samich. Tak było b bolš sumlenna», — ličyć jon.
Prapahandyst pryvodzić i statystyku sa stoli jak dokaz. «Tamu što zvarot da prezidenta ŭ 9 vypadkach z 10 jość sproba vyrašeńnia pytańnia, dla jakoha asabliva niama (ci niama naohuł) zakonnych padstaŭ». I čynoŭnikam niespraviadliva, pavodle jaho, «publična stavić u vinu nievykanańnie prośby, kali vykanańnie naohuł nie zusim zakonnaje».
«Heta vioska dla žyćcia ci dla ździekavańnia homielskich uład?» Žycharka vioski zapisała zvarot da Łukašenki i pahražaje pikietam kala abłvykankama
Z dyrektaram rybakansiervavaha kambinata «Staličny» zapisali pakajannaje videa
«Nieadnarazova pryciahvaŭsia da administracyjnaj adkaznaści». Situacyju na rybakansiervavym kambinacie prakamientavała i Minpracy
Minskija ŭłady zapeŭnivajuć, što trymajuć situacyju z zarobkami na rybakambinacie na kantroli
Rabotniki minskaha rybakansiervavaha kambinata nie atrymlivajuć piać miesiacaŭ zarobak. Jany zapisali zvarot da Łukašenki
Kamientary