«Natalla Ivanaŭna, kali treba sabrać podpisy, my źbiarom». Ułady nahniatajuć hamafobnuju isteryju
Siońnia Natalla Kačanava, staršynia Savieta Respubliki, praviała pramuju telefonnuju liniju da Dnia maci. Jana pryśviaciła jaje «tradycyjnym» kaštoŭnaściam.
Jak śćviardžaje Kačanava, joj siońnia telefanavali baćki, zakłapočanyja prapahandaj nietradycyjnych kaštoŭnaściaŭ u internecie.
«Byli prapanovy ab rehulavańni infarmacyjnaj śfiery. Baćki zaniepakojenyja tym, što ŭ internecie dzieci mohuć ubačyć prapahandu nietradycyjnych kaštoŭnaściaŭ.
Kaniešnie, my, jak zakanadaŭcy, pavinny dumać pra heta. Bo ludzi kažuć: Natalla Ivanaŭna, kali treba sabrać podpisy, my źbiarom, my niepakoimsia za los našych dziaciej.
U Biełarusi hetaha niama, ale my bačym, nakolki infarmacyjnaja prastora nasyčana roznymi niehatyŭnymi padychodami. I, viadoma, nas nie moža heta nie turbavać», — raspaviała jana, pieradaje BiełTA.
Apošnim časam ułady i prapahanda zakłapacilisia pra «tradycyjnyja» kaštoŭnaści. Alaksandr Łukašenka zahadaŭ spynić «papularyzacyju idei biaździetnaj siamiejnaj pary». A ŭ Hienprakuratury paabiacali ŭvieści administracyjnuju adkaznaść za prapahandu nietradycyjnych seksualnych adnosin, źmieny połu, piedafilii i čajłdfry.
Čytajcie taksama pa temie:
«Miehatop» źniaŭ rekłamu, dzie mužčyna ŭ ružovym paradziruje Kery Bredšou. I narvaŭsia na HUBAZiK
«Unieśli karekciroŭki ŭ kantent». Błohiera-miljońnika Dzim Dzimyča vyklikali ŭ Ministerstva kultury
Kamientary