Bramnik Uładzimir Žuraŭ u mahiloŭskim «Dniapry» bolš nie hulaje. Pierad hetym kazali, što jon zapiŭ
Pres-słužba mahiloŭskaha futbolnaha kłuba «Dniapro» paviedamiła, što bramnik Uładzimir Žuraŭ pakinuŭ jaho šerahi. Kantrakt byŭ razarvany «pa pahadnieńni bakoŭ».
Kłub padziakavaŭ futbalistu za praviedzienuju ŭ jaho šerahach pracu, pažadaŭ pośpiechu ŭ dalejšaj karjery i nahadaŭ, što hałkipier pačynajučy z 2020 hoda pryniaŭ udzieł u 83 matčach za «Dniapro», 28 ź jakich zaviaršyŭ z nulom u hrafie prapuščanych miačoŭ. Taksama jość na jaho rachunku i dźvie halavyja pieradačy.
Pra pryčyny, čamu z hulcom daviałosia raźvitacca, u pres-relizie kłuba nie paviedamlajecca, ale pamočnik hałoŭnaha treniera «Dniapra» Siarhiej Kuźminič niadaŭna havaryŭ u intervju, što ŭ Žurava jość prablemy z ałkaholem:
«Žuraŭ, hruba kažučy, zapiŭ. I mnie chočacca, kab jon panios za heta pakarańnie. U nas mieŭsia być matč z «Maksłajnam» na vyjeździe, a jon pierastaŭ źjaŭlacca na treniroŭkach. Prapuściŭ praz heta dva dni trenirovak — piatnicu i subotu, uklučajučy i pieradhulniavyja zaniatki — napiaredadni našaj niadzielnaj sustrečy. Naturalna, i na jaje samu jon taksama nie pajechaŭ», — raskazaŭ tady trenier. I sprahnazavaŭ, što nieŭzabavie bramnik z kamandy budzie adličany.
Kamientary
manda ?