Pra daśledavańnie Słavamira Łotyša «Pinskija bałoty. Pryroda, viedy i palityka na polskim Paleśsi da 1945 hoda» raskazvaje Aleś Bieły.
Kniha Słavamira Łotyša vyjšła ŭ śviet u 2022 hodzie ŭ krakaŭskim vydaviectvie Universitas i stała vynikam amal 7-hadovaha daśledavańnia historyi mižvajennych płanaŭ polskaj dziaržavy pa mielijaracyi Paleśsia, płanaŭ, jakija, pa sutnaści, tak i nie byli realizavanyja (jak i polskija płany kałanizacyi Afryki ci inšych zamorskich krain, paradaksalnym čynam źviazanyja z płanami mielijaracyi). Ale ŭ svoj čas jany doŭha byli aktualnymi, zakranali emocyi i materyjalnyja intaresy mnohich hramadskich hrup druhoj Rečy Paspalitaj. Ekanamisty, pryrodaznaŭcy, vajskoŭcy, palityki, ziemleŭłaśnickaja arystakratyja, sialanie-palešuki i navat jaŭrei, nie ličačy mnohich inšych, — usie mieli svaje pohlady adnosna hetych płanaŭ, prymajučy abo, naadvarot, krytykujučy tyja ci inšyja ich aśpiekty ci navat samu sutnaść idei mielijaracyi.
Mnie pašancavała naviedać prezientacyju knihi na apošnim Kovienskim kanhresie daśledčykaŭ Biełarusi minułaj vosieńniu i asabista paznajomicca z aŭtaram. Jon — prafiesijny historyk techniki, a ciapier jašče i historyk navakolnaha asiarodździa. Pracuje ŭ varšaŭskim Instytucie historyi navuki PAN imia Ludvika i Alaksandra Birkienmajeraŭ. Z Paleśsiem, a kankretna ź Pinščynaj, u aŭtara asabistaja suviaź: adzin ź jaho dziadoŭ adtul rodam. Biezumoŭna, heta paŭpłyvała na vybar pradmieta daśledavańnia. Asabliva na transfarmacyi pačatkovaj zadumy, jakaja ŭ 2014 hodzie kancentravałasia vakoł bolš techničnych pytańniaŭ historyi techniki.
U vyniku aŭtar vyrašyŭ nie tolki rekanstrujavać nakolki mahčyma, «jakimi ekskavatarami», umoŭna kažučy, źbiralisia mielijaravać Paleśsie, i kolki tysiač kubamietraŭ hruntu dla hetaha daviałosia b pieramiaścić, ale i adnavić šmatvymiernuju karcinu taho asablivaha śvietu, jakim było davajennaje Paleśsie, z punktaŭ hledžańnia ekałohii, tradycyjnaj kultury, ekanomiki, i acanić tuju ryzyku i pahrozy, jakija nieśli hetamu śvietu ambicyjnyja płany radykalnaha pieraŭtvareńnia łandšaftu — i pryrodnaha, i sacyjalnaha.
Nakolki ja viedaju, praca pakul nie dačakałasia paŭnavartasnaj navukovaj recenzii, ale ŭ polskim internecie jość užo niamała stanoŭčych čytackich vodhukaŭ. Zhodna ź niekatorymi ź ich, kniha «Pinskija bałoty» — pieršaja ŭ polskaj navucy manahrafija, jakaja vyvučaje historyju vialikaha kampaktnaha rehijona daŭniaj Rečy Paspalitaj z punktu hledžańnia mienavita historyi navakolnaha asiarodździa. Mnie ciažka mierkavać pra pryjarytet u maštabie ŭsioj polskaj navuki, ale ŭ cełym dałučajusia da takoj acenki. Kniha sapraŭdy — pra historyju ŭzajemadačynieńnia čałavieka XX st. (pieradusim mižvajennych polskich uład, ale nie tolki) z łandšaftam, z pryrodaj. Jana pra dyskusiju, da jakoj stupieni dapuščalna ŭmiešvacca ŭ ich naturalnaje raźvićcio, ci nie pryviadzie takoje ŭmiašańnie da fatalnych nastupstvaŭ dla samich ludziej. U joj aŭtar vystupaje, moža być, svojeasablivym maderataram. Pry hetym jon nie sprabuje vynieści biezapielacyjnyja zaklučeńni i prapanavać adnaznačnyja rašeńni.
Pa svaim žanry kniha, biezumoŭna, jašče vielmi redkaja dla našaha rehijona (Centralnaj i Uschodniaj Jeŭropy), a tym bolš dla Biełarusi (jakuju, mahčyma, užo nadoŭha varta ŭklučyć u skład Zachodniaj Azii), uličvajučy, što hałoŭny pradmiet daśledavańnia (Paleśsie) — častka našaj terytoryi. Akramia pradmieta, značnaść daśledavańnia va ŭzornaści mietadałahičnaha padychodu. Toj abjom absalutna nieznajomych biełaruskamu čytaču faktaŭ, sabranych z absalutna raznarodnych typaŭ krynic, i razhlad pradmieta z takoj kolkaści roznych rakursaŭ źjaŭlajucca dla našaj navuki, jak i dla publicystyki, niedasiahalnym uzoram.
U centry daśledavańnia znachodziacca płany polskaha ŭrada pa maštabnaj mielijaracyi Paleśsia, pra jakuju pačali maryć jašče zadoŭha da adnaŭleńnia polskaj dziaržaŭnaści ŭ 1918 hodzie, a taksama šyrokaja navukovaja i hramadskaja dyskusija nakont (nie)pažadanaści hetaha prajekta, najlepšych šlachoŭ jaho realizacyi i mierkavanych koštaŭ (finansavych, sacyjalnych i, zrazumieła, ekałahičnych).
Asabliva padrabiazna razhladajecca dziejnaść Biuro prajekta mielijaracyi Paleśsia (polskaja abrevijatura — BPMP), stvoranaha na pačatku 1928-ha na čale ź Juzefam Pruchnikam. Mienavita dakumienty VRMR dajuć asabliva šmat materyjału dla razumieńnia evalucyi hetaha prajekta. Aŭtar, adnak, uvieś čas nahadvaje, što za roznyja aśpiekty mielijaracyi adkazvała sama mieniej piać roznych dziaržaŭnych viedamstvaŭ, i što samo Biuro, dziejnaść jakoha była istotna abmiežavana ŭ 1933-m i całkam zhornuta ŭ 1937-m, zusim nie było paŭnavartasnym kaardynujučym centram, bo nie mieła dla hetaha ni finansavych, ni administracyjnych resursaŭ. Zajmałasia papiarednimi navukovymi daśledavańniami Paleśsia, sprabavała realizavać nievialikija piłotnyja prajekty, ale nie bolš. Jano chutčej musiła demanstravać hramadskaści surjoznaść namieraŭ urada, bo hramadskaja dumka doŭhi čas, i amal adzinadušna, ličyła mielijaracyju Paleśsia nieabchodnaj. Sam kiraŭnik ustanovy, dziejač levaj Polskaj sacyjalistyčnaj partyi (PPS) i prychilnik vyrašeńnia prablemy małaziamiella ŭ mižvajennaj polskaj vioscy praz asušeńnie bałotaŭ, naŭrad ci vałodaŭ nieabchodnym naboram kampietencyj dla kiravańnia takim składanym prajektam. Asabliva, kali b jon, narešcie, usutyč padyšoŭ, dajšoŭ da stadyi praktyčnaj realizacyi.
Chacia intryham roznych ustanoŭ dy sacyjalnych hrup vakoł prajekta mielijaracyi ŭdzielena šmat miesca, daśledavańnie zusim nie abmiažoŭvajecca ich razhladam. U pryvatnaści, z samaha pačatku dyskusii pra budučuju mielijaracyju (faktyčna — z momantu adnaŭleńnia polskaj dziaržaŭnaści) isnavała i razumieńnie taho, što peŭnyja etałonnyja ŭčastki byłoha paleskaha łandšaftu treba pakinuć u jak maha mienš źmienienym vyhladzie, u jakaści reziervataŭ, nacyjanalnych parkaŭ i h. d. Tamu niamała staronak u knizie jakraz pryśviečana historyi pošukaŭ placovak dla takich achoŭnych terytoryj i abhruntavańnia ich vybaru. Mnie asabista było vielmi cikava daviedacca pra takija prajekty na Almanskich bałotach, na race Žyhulancy i inš. Dahetul jany nie ŭviedzieny ŭ navuku jak krynica pa historyi pryrodaachoŭnaj dziejnaści ŭ Biełarusi i nie vykarystoŭvajucca ŭ abhruntavańni lehitymnaści tych sučasnych pryrodaachoŭnych terytoryj, jakija ŭ niejkim sensie možna było b ličyć ich spadkajemcami.
U knizie analizujecca dastatkova padrabiazna chiba što kožny važny aśpiekt hetaha składanaha prajekta mielijaracyi Paleśsia (u samym šyrokim jaho razumieńni), a taksama aśpiekty tradycyjnaha pryrodnaha i kulturnaha łandšaftu hetaha rehijona. Niekatoryja ź ich mnie asabliva impanujuć, bo maja daŭniaja cikavaść da znakavych simvaličnych realij Zachodniaha Paleśsia, svojeasablivaj «Amazonii» nad Prypiaćciu, prypadaje jakraz na mižvajennuju Polšču.
Naprykład, aŭtar razhladaje, jak Paleśsie stała adnym z apošnich miescaŭ areała isnavańnia jeŭrapiejskaha babra, adkul paśla Druhoj suśvietnaj vajny pačałosia imklivaje adnaŭleńnie papulacyi vidu (s. 268—270). Svaimi «scholijami» (ustaŭnymi daśledavańniami) uhanaravanyja ŭ knizie taksama bałotnaja čarapacha (Emys orbicularis, s. 270—271) dy vadziany arech, abo čylim (Trapa natans, s. 266—268).
Pra paleskija zvyčai palavańnia na kačak (vielmi sumnieŭnyja z punktu hledžańnia ekałohii) ja źbiraŭsia pisać ułasny artykuł. Jon pakul tak i zastajecca ŭ čarnaviku ŭ suviazi ź likvidacyjaj łukašenkaŭskimi ŭładami časopisa «Naša historyja». Ale na materyjale razhladanaj knihi maju šmat čym jaho dapoŭnić.
Akramia hetaha, u knizie znajšłosia miesca i aśviatleńniu takoha svojeasablivaha miedycynskaha i kulturnaha fienomienu navat u suśvietnym masštabie, jak słavuty kałtun, apošnim damienam jakoha zastavałasia Paleśsie (ss. 84—88). Nie zastałasia pa-za ŭvahaj aŭtara i malaryja (ss. 67—76), jakaja była adnym z faktaraŭ harotnaj sacyjalna-epidemijałahičnaj situacyi na bałotach. Viadoma, što jana pobač ź niepamysnym dla pražyvańnia sučasnaha čałavieka klimatam była pryčynaj taho, što prajekt mielijaracyi (čytaj — «asušeńnia») bałot zdaŭna nieadnarazova ŭźnikaŭ u hramadskaj śviadomaści.
Cikavym padajecca razbor u knizie niehatyŭnych stereatypaŭ palešuka siarod susiedziaŭ (ss. 88—94 i inš.). Tym, chto pryzvyčaiŭsia karystacca štampam «mora Hieradota» i vieryć u isnavańnie staražytnaha mora na hetym miescy, było b vielmi karysnym pračytać adpaviedny raździeł knihi («Praklon daskanałaj raŭninnaści», ss. 196—205). U im aŭtar razhladaje historyju paŭstańnia hetaha štampa i evalucyju ŭjaŭleńniaŭ, jakim čynam uźnikli Pinskija bałoty i što było na ich miescy raniej (spojler: «mora Hieradota» nikoli nie isnavała, chacia i maje prava na isnavańnie ŭ jakaści vobraza, mietafary). Cikavym było daviedacca pra staŭleńnie da mielijaracyi polskich vajskoŭcaŭ. Bolšaść ich vystupała suprać asušeńnia bałot i vysiečki lasoŭ, bo razhladała Paleśsie mienavita ŭ jahonaj «dzikaści» jak naturalny abarončy rubiež dziaržavy suprać vielmi imaviernaj savieckaj ahresii (ss. 297—339). A voś palityčnaje kiraŭnictva Polščy vieryła, što mielijaracyja dazvolić chutka asimilavać «niedaraźvitych» palešukoŭ, jakija nie mieli ani biełaruskaj, ani ŭkrainskaj śviadomaści, i takim čynam ubić klin pamiž pieršymi i druhimi.
Darečy, sam padzieł knihi na raździeły i ich nazvy stvaraje rezki kantrast ź biełaruskimi knihami ŭ žanry non fiction. Apošnija ŭ bolšaści źjaŭlajucca prosta publikacyjami nieadredahavanych dysiertacyj. Jany całkam paŭtarajuć ich śpiecyfičnuju farmalnuju strukturu i adpaviedny, vypracavany pad patrabavańni VAK styl. U vyniku takija knihi vyhladajuć absalutna niedarečnymi, navat u čymści i prynižalnymi ŭ kamunikacyi z masavym adukavanym čytačom.
Struktura knihi Łotyša dyktujecca intaresami čytača i, kali dazvolicie tak skazać, samoha daśledavanaha pradmieta. «Vajna suprać bahnaŭ», «Paleśsie ci Brazilija?», «Amfibijalnaja haspadarka», «Siena sienu niaroŭnaje», «Ahniom i siakieraj», «Ministerskaja karusiel», «Mielijaracyja i sudnachodstva», «Viarbludy zamiest kačak» — nazvy, jakija niasuć peŭnyja kancentravanyja vobrazy, nastrojvajuć čytača na śpiecyfičny dramatyzm i prablematyku adpaviednaj strukturnaj adzinki tekstu.
Mnohija z frahmientaŭ knihi zasłuhoŭvajuć pierakładu na biełaruskuju movu i asobnaj publikacyi ŭ jakaści tematyčnaha ese. Takija raznastajnyja pa tematycy ese mahli b nadoŭha stać nadziejnaj krynicaj navukova vieryfikavanaj infarmacyi pa peŭnych temach. Zastajecca, adnak, pytańniem, dzie ciapier, paśla katastrofy 2020 hoda, jakaja na našych vačach pakul tolki nabiraje mocy, usia hetaja faktałohija mahła b cyrkulavać. Bo navat i praz 30 hadoŭ farmalnaj niezaležnaści, pieražyŭšy samyja spryjalnyja časy, naprykład, Muziej Paleśsia ŭ Pinsku zastaŭsia zamšełym retranślataram savieckaj ideałohii 1960—1970-ch ź jaje kultam kalektyvizacyi i mielijaracyi.
Raz-poraz aŭtar źviartajecca da historyi mielijaracyi ŭ davajennaj Savieckaj Biełarusi, asabliva ŭ suviazi z prajektami pamiežnaj kaapieracyi ŭ SSSR u spravie achovy asiarodździa. Hetyja prajekty da pačatku 1930-ch (pakul stalinski režym nie staŭ kančatkova ludažerskim i špijonamanskim) jašče razhladalisia jak realistyčnyja.
Cikavymi mnie padalisia niekatoryja zhadki pra staŭleńnie da prajektaŭ mielijaracyi ŭ Polščy i ŭ SSSR biełaruskich palityčnych asiarodkaŭ i ŚMI. Naprykład, vilenskaja hazieta «Biełaruski dzień», blizkaja da sanacyjnaha ŭrada, u 1927 hodzie krytykavała palityku mielijaracyi ŭ BSSR za toje, što taja spryjaje pasialeńniu na mielijaravanych ziemlach jaŭejaŭ nibyta za košt intaresaŭ etničnych biełarusaŭ (s. 366). A ŭ 1960 hodzie Symon Kabyš (sapr. Kandybovič), važny dziejač biełaruskaj emihracyi (a raniej — supracoŭnik spačatku savieckaha, a paśla nacysckaha režymaŭ) u časopisie Belorussian Review krytykavaŭ ułady SSSR za nizkija tempy asušeńnia paleskich bałot. U jaho interpretacyi, heta było čarhovym śviedčańniem kałanijalnaj palityki Savietaŭ u dačynieńni da BSSR. Maŭlaŭ, zaniadbaŭšy biassprečna aktualnuju dla Biełarusi zadaču zmahańnia ź miascovymi bahnami, kałanijalnaja administracyja vysyłaje lepšych synoŭ i dačok kraju na kazachskuju «calinu» (s. 397). Što ž, minuła jakoje dziesiacihodździe, i ŭ časy bolš patryjatyčnaha kiraŭnika BSSR P. Mašerava mielijaracyja zrabiła ekspanientny ryvok.
Niečakana detalovaje aśviatleńnie znajšła ŭ knizie jaŭrejskaja tema. Mienavita historyja sprob znajści ŭ prajekcie mielijaracyi Paleśsia mahčymaść dla kałanizacyi asušanych učastkaŭ ziamli jaŭrejskimi kałanistami. Hetaje pytańnie ŭsurjoz razhladałasia ŭ suviazi z tym, što Vialikaja depresija z usich etničnych hrup mižvajennaj Polščy najbolš baluča zakranuła mienavita jaŭrejaŭ. Hetyja prajekty byli sinchronnymi ź jaŭrejskaj kałanizacyjaj Paleściny (i savieckaha Birabidžana).
Aŭtar zaŭvažaje, što ŭ budučym Izraili repatryjantam časta davodziłasia na praktycy sutykacca ź nieabchodnaściu asušeńnia bałot. Sijanisckaja arhanizacyja Chie-Chałuc, patencyjny bienificyjar mielijaracyi Paleśsia, dobra heta razumieła. Historyja asušeńnia bałot (naprykład, u vakolicach voziera Chuła) navat stała važnaj častkaj izrailskaha hieraičnaha mifa pra aliju (repatryjacyju), padobna jak i ŭ biełaruskim savieckim nacyjanalnym mifie. Adznačym, što siońnia vyniki asušeńnia izrailskich bałot užo nie vyhladajuć takimi absalutna stanoŭčymi, jak kaliści. Hetaksama jak i ŭ vypadku našaha Paleśsia. Dadam ad siabie, što mienavita jaŭrei, demabilizavanyja z Čyrvonaj Armii, na čale z Emanuiłam Natanavičam Modzinym stali jadrom kamunaraŭ, jakija pačynajučy z 1929-ha asušali Marjinskija bałoty «nad rakoj Aresaj».
Takim čynam, u roznych častkach śvietu prajekty asušeńnia bałot apielavali da pasijanarnaj jaŭrejskaj mientalnaści. Pry hetym jany byli prystasavanyja da kaardynalna roznych palityčnych i ideałahičnych sistem: brytanskaja padmandatnaja Paleścina (u pierśpiektyvie Izrail); mižvajennaja Polšča, Savieckaja Biełaruś. Mnie zdajecca, što hety raździeł knihi (ss. 339—373) — važki ŭkład taksama i ŭ suśvietnuju judaiku, asabliva ŭ historyju pinskich (zachodniepaleskich) jaŭrejaŭ, jakaja, u svaju čarhu, musiła b hučać jak samabytnaja łakalnaja historyja i ŭ maštabie Biełarusi, kali b kraina raźvivałasia ŭ rečyščy zachodniaj tradycyi, u jakoj napisana kniha.
Epiłoh knihi koratka, punkciram apisvaje toje, što adbyłosia na biełaruskim Paleśsi paśla vajny, pra što siońnia nam śviedčać piasčanyja bury, katastrafičnyja fotarepartažy pra jakija źjaŭlajucca apošnija hady rehularna. Aŭtar zhadvaje taksama i daśledčykaŭ, jakija pieršymi zabili tryvohu nakont mietadaŭ i nastupstvaŭ asušeńnia bałot — H. Łaškievič (1967) i V. Kisialoŭ (1972).
Niehatyŭnyja vyniki mielijaracyi byli na rubiažy 1980—1990-ch hadoŭ adnoj z vyjhryšnych tem ahitacyi dla biełaruskich demakratyčnych sił, asabliva na samim Paleśsi. Tady vychodziła šmat publicystyčnych artykułaŭ, jakija apielavali chutčej da emocyj. U savieckija časy mielijaracyja, naadvarot, była važnym elemientam kamunistyčnaha mifa pra čałavieka-tytana, jaki pieramahaje pryrodu, łamajučy jaje, pieraadolvaje jaje supraciŭ i całkam padparadkoŭvaje sabie. Kultavyja tvory biełaruskaj litaratury — «Nad rakoj Aresaj» Kupały i «Ludzi na bałocie» Mieleža — rabili hety mif arhaničnaj častkaj ułasna biełaruskaj kalektyŭnaj śviadomaści.
Ale voś padobnaha da knihi Słavamira Łotyša hruntoŭnaha, usiebakovaha daśledavańnia historyi ździajśnieńnia mielijaracyi ŭ biełaruskaj navucy niama. I ja padazraju, što nie chutka moža źjavicca.
Heta abumoŭlena tym, što biełaruskaja dumka zaŭždy anhažavanaja toj ci inšaj ideałohijaj i chutčej padhaniaje fakty i vysnovy pad zahadzia viadomyja ideałahičnyja adkazy, čym sprabuje znajści hetyja adkazy samastojna. Da taho ž, uschodniesłavianskaja palityčnaja i navukovaja kultura nie spryjajuć zachavańniu i navat samomu vyražeńniu alternatyŭnych mierkavańniaŭ, fiksacyi historyi palemiki vakoł taho ci inšaha hramadskaha prajekta, što nadzvyčaj uskładniaje hipatetyčnamu daśledčyku vyvučeńnie inšaj karciny rečaisnaści, aproč jaje aficyjnaj viersii.
Taki padychod da minułaha zakładzieny ŭžo ŭ ruskim letapisańni, arhanizatary jakoha zaŭždy rupilisia pra źniščeńnie alternatyŭnych krynic. Jon čužy kłasičnaj zachodniaj tradycyi, jakaja zaŭždy pavinna być hatovaj da krytyki samoj siabie. Charakterny ŭ hetym sensie apošni abzac knihi (s. 400).
Aŭtar spasyłajecca na apytańnie žycharoŭ Pinskaha rajona, jakoje ŭ 2010-m hodzie rabili polskija daśledčyki Mirasłaŭ Jankoviak i Łukaš Hrajeŭski, nakont taho, jak mielijaracyja ciaham dziesiacihodździaŭ źmianiła ich žyćcio. Atrymanyja adkazy hučali pieravažna nastalhična, idealizavali mižvajennuju polskuju palityku i sacyjalnuju rečaisnaść.
Ale sam aŭtar admaŭlajecca pryniać hetuju liślivaść (ci, moža, dziažurny kamplimient u adras zamiežnych haściej) za dobruju manietu. Na padstavie ŭsiaho masivu daśledavanych krynic jon robić zusim inšuju vysnovu: nie dobraja vola polskaha ŭrada i nie jaho idealistyčny kłopat pra ekałohiju zatrymali mielijaracyju Paleśsia da pačatku vajny. Hetuju «zasłuhu» aŭtar adnosić na rachunak chutčej arhanizacyjnaha biazładździa, nieskaardynavanaści i nierašučaści mižvajennych polskich uład. Hetaj «prakrastynacyi» paspryjali taksama niespryjalnyja ekanamičnyja ŭmovy ŭ časy Vialikaj depresii i pieraadoleńnie jaje nastupstvaŭ.
Zrešty, u inšym miescy Słavamir Łotyš adznačaje, što niepryniaćcie polskimi ŭładami kankretnych praktyčnych krokaŭ dało polskaj navucy dastatkova času na toje, kab pryjści da pieravažnaha kansensusu nakont sumnieŭnych pierśpiektyŭ masavaj mielijaracyi (s. 295).
Tamu ŭ alternatyŭnaj viersii historyi ŭsio ž možna dapuścić, što mielijaracyja «pa-polsku», kali b vajna nie namalavała inšych hranic, była b značna mienš maštabnaj i bolš aščadnaj da asiarodździa, čym heta faktyčna adbyłosia ŭ BSSR. Ale ŭ toj ci inšaj formie, navat bieź intensiŭnaj centralizavanaj mielijaracyi Paleśsie stajała pierad pahrozaj ekałahičnaj katastrofy paprostu tamu, što ani ziamielnaja arystakratyja, niekatoryja z pradstaŭnikoŭ jakoj zabivali za žyćcio 20 tysiač kačak dziela zabavy, ani zvyčajnyja palešuki ź ich drapiežnickimi formami rybałoŭstva i źbiralnictva, z rehularnymi vypałami suchoj travy i h. d. nie mieli i blizka taho adkaznaha staŭleńnia da pryrody, jakoje dazvoliła b choć minimalna zachavać krochkuju i ŭnikalnuju miascovuju ekasistemu.
Čaho asabista mnie nie chapiła ŭ knizie? Čysta technična — pradmietnaha i hieahrafičnaha pakazalnikaŭ. Zaŭvažu, što ŭ knizie jość imianny pakazalnik, jak i, darečy, hruntoŭny navukovy aparat až na 165 staronak — spasyłki, biblijahrafija, krynicy ilustracyj i toj samy pakazalnik. Na moj pohlad, možna było b praciahnuć razhlad simvaličnych paleskich realij, źniščanych u vyniku mielijaracyjaj. Ale jasna, što kniha — nie encykłapiedyja archaičnaha Paleśsia. Trochi nievyśvietlenym (abo asabista mnoj niedazrazumiełym) zastałosia pytańnie pra paŭdniovuju miažu Paleśsia i, adpaviedna, pra roźnicu ŭ staŭleńni da mielijaracyi Paleśsia pamiž biełaruskimi i ŭkrainskimi savieckimi ŭradami i nacyjanalnymi ruchami. Bo nie taki mały kavałak navat kankretna davajennaha Paleskaha vajavodstva siońnia znachodzicca ŭ miežach Ukrainy. A ŭ sensie etničnaj historyi ŭkraincaŭ jašče bolšaja častka hetaj terytoryi ŭjaŭlaje saboju aktualny ci retraśpiektyŭny intares dla našych paŭdniovych susiedziaŭ.
I jašče adzin važny aśpiekt, jak mnie zdajecca, zastaŭsia niedastatkova aśvietlenym u knizie: sproby polskich uład vykarystać «paleskuju ekzotyku» jak faktar raźvićcia łakalnaha turyzmu i dyviersifikacyi ekanomiki i ich suviaź (ci antahanizm?) z prajektam mielijaracyi. U cełym ža knihu «Pinskija bałoty» treba ličyć adnym z samych značnych dasiahnieńniaŭ polskaj humanitarnaj navuki apošnich dziesiacihodździaŭ u vyvučeńni terytoryi sučasnaj Biełarusi. I možna tolki paškadavać, što dla kankretnaj akademičnaj ustanovy hetaja kniha — tolki epizod, što naŭrad ci aŭtar budzie mieć mahčymaść sistematyčna praciahvać raspracoŭku temy. Rehijanalnyja daśledavańni, instytualizavanyja rehijanalnyja viedy byli b nadzvyčaj patrebnyja jeŭrapiejskaj Biełarusi (kali my jašče majem prava maryć pra takuju). A voś takija matyvavanyja i kampietentnyja daśledčyki historyi Zachodniaha Paleśsia ŭ nas naŭrad ci buduć źjaŭlacca ŭ patrebnaj kolkaści.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ-
«Dla mianie hety zaniatak — nie kab pakłaści paštoŭku ci fotku ŭ šufladu». Jak i dla čaho krajaznaŭca nabyvaje staryja fatahrafii ź Biełarusi
-
Svavolnyja biełaruskija kniahini. Jak dačka haradzienskaha kniazia źbiehła da dzikuna
-
«Znojdzienaja žanočaja ruka, što namiortva zacisnuła frahmient dziciaci». Jak samalot ź biełaruskim ekipažam prataranili ŭ niebie nad Ukrainaj
Kamientary
niechiłyja ŭ polskich impiercaŭ byli płany... ažna da Afryki... i my dla ich, jak Afryka...