«Skoknuŭ z šaścimietrovaj vyšyni». Jak aryštant zmoh uciačy z Vaładarki — dziorzkaja historyja
Za apošnija 30 hod było niekalki sprobaŭ uciokaŭ z Vaładarki. Adna ź ich udałasia. Pra toj vypadak u vypusku «Tok» raskazaŭ były načalnik SIZA №1 Aleh Ałkajeŭ.
Heta było ŭ 1992 hodzie. Proźvišča taho mužčyny — Koŭzan.
«Dziorzki chłopiec, — zhadvaje Ałkajeŭ. — Jon vielmi pryhoža ŭciok. Pradumaŭ usio, nikomu pra heta nie kazaŭ, rychtavaŭsia adzin.
Aryhinalnaść była ŭ tym, što jon zabłakavaŭ praparščyka. Tam zamok u dźviarach, kab jaho adčynić, treba kluč ustavić. Jon zrabiŭ z šachmataŭ takija kruhłyja pałački, začyniŭ hetyja dźviery, i tudy ich zabiŭ.
Jon usio ŭžo prymieryŭ zahadzia. Jon vyjhraŭ sabie niekalki chvilin. Pakul praparščyk pałački nie vykałupaŭ, nie moh vyskačyć i navat nie moh tryvohu padniać z taho miesca.
Aryštant zaskočyŭ z dapamohaj šasta na dach — tam šest taki byŭ niedzie mietry čatyry, im abryvali pierapisku pamiž kamierami — i prabieh pa takim składanym pierachodzie.
I skoknuŭ sa ściany z šaścimietrovaj vyšyni. Pryčym saskočyŭ amal na hałavu supracoŭniku — supracoŭnik prosta nie pavieryŭ, spałochaŭsia sam: lacić čałaviek unačy».
Zatrymali taho mužčynu miesiacy praz dva. Jamu ŭžo zrabili novy pašpart, jon źbiraŭsia jechać u Hiermaniju. Ale jaho ŭziali na zapraŭcy.
Kamientary