«Tut niama čaho raskryvać». Dva dziejnyja siłaviki prakamientavali prypynieńnie spravy Bandarenki
Prakuratura prypyniła rasśledavańnie abstavin śmierci Ramana Bandarenki ŭ suviazi ź nibyta niemahčymaściu znajści vinavatych. Pakul sprava prypyniena, nielha pravodzić śledčyja dziejańni: dopyty, ahlady, vyjemki i hetak dalej. Možna pravodzić tolki «apieratyŭnyja mierapryjemstvy», kštałtu prasłuchoŭki. Praz 15 hod z momantu prypynieńnia spravy jana pa zakonie pavinna być zakryta za terminam daŭniny.
Pry hetym abjadnańnie byłych siłavikoŭ užo pravodziła ŭłasnaje rasśledavańnie. Jany pieraličyli imiony tych, chto ŭ toj viečar byŭ u dvary na Płoščy Pieramien. Śćviardžajecca, što ich vyličyli pa bilinhu telefonnych numaroŭ.
Pavodle źviestak byłych siłavikoŭ, heta Dźmitryj Baskaŭ, Dźmitryj Šakuta, Natalla Ejsmant, Hanna Ejsmant, Pavieł Voŭčak, Žanietta Voŭčak.
A taksama supracoŭniki SACHR Siarhiej Sarman, Siarhiej Anciufiejeŭ, Aleh Bujkievič, Raman Savienka, Jaŭhien Cimanoŭski.
I supracoŭniki AMAP Rusłan Kulašoŭ i Raman Kryvašein.
Z usich vyšejpieraličanych situacyju prakamientavała tolki viadučaja Hanna Ejsmant. Jana zajaviła, što ŭ momant źbićcia Ramana Bandarenki nie znachodziłasia na Płoščy Pieramien, a była ŭ pramym efiry. Astatnija ad kamientaroŭ ustrymalisia.
Prakuror: «Lubuju kryminalnuju spravu, navat z žaleznymi dokazami, možna zavalić»
Ci sapraŭdy sprava takaja składanaja, što znajści taho, chto źbiŭ Bandarenku nierealna? «Naša Niva» spytała dziejnych śledčaha i prakurora.
«Ja ad pačatku ździviŭsia, što była zaviedziena kryminalnaja sprava, bo ŭ ramkach rasśledavańnia spravy možna vyjści na cełuju złačynnuju hrupu, u jakoj, mierkavana, mohuć znachodzicca najvyšejšyja adkaznyja asoby respubliki, — skazaŭ «Našaj Nivie» prakuror. — Naturalna, lubuju kryminalnuju spravu, navat z žaleznymi dokazami, možna zavalić.
I jak tam Hienprakuratura jaje rasśledavała, nichto pakul nie daviedajecca, bo jaje rabotu ŭ hetaj častcy pravieryć niama kamu, vyšejšaha orhana nie isnuje.
Faktyčna pakul što jany zrabili voś što. Prakuratura vyrašyła, što złačynstva jość, ale chto jaho zrabiŭ, «nieviadoma».
Vidać, palityčna jašče nie pryjšoŭ čas dla rasśledavańnia, tamu majo pierakanańnie — hetuju spravu zaviali dla taho, kab dakumientalna namalavać alibi ŭdzielnikam.Niešta mnie padkazvaje, što ŭsie jany dapytany, i ŭsie ŭ materyjałach biełyja i puchnatyja, takaja psichałahičnaja «strachoŭka» dla dobrych vykanaŭcaŭ.
Ale tolki psichałahičnaja, bo ŭ realnaści niama sumnievaŭ, što hetaja sprava budzie rasśledavana, chacia b z łohiki niemahčymaści spynić bijałahičny hadzińnik».
Śledčy: «Što datyčyć spravy Bandarenki, to jana nie składanaja»
Inšy dziejny śledčy ŭ zvańni majora kaža, što praktyka rasśledavańnia, naprykład, tych ža zabojstvaŭ zvyčajna takaja: biaruć i zatrymlivajuć usich, chto moža mieć dačynieńnie.
«Kali padazravanyja jak minimum u IČU, ź imi aktyŭna pracujuć apieratyŭniki, kab raskrucić na jaŭku z pryznańniem viny.
Nieraskrytaje zabojstva — heta nadzvyčajnaje zdareńnie, za jakoje načalnik milicyi rajona atrymlivaje vymovu, abo ŭvohule zdymajecca z pasady.
Što datyčyć spravy Bandarenki, to jana nie składanaja. Jość śviedki złačynstva, viadomy papiaredni śpis padazravanych, dakładna jość materyjały prasłuchovak pa niekatorych ź ich.
Pavodle łohiki, nijakich pieraškodaŭ dla taho, kab znajści vinavatych, nie isnuje.
Tamu śledčy, jaki nie pryniaŭ nieabchodnych zachadaŭ, padčas pierarazhladu hetaj spravy budzie pravierany na datyčnaść da złačynstvaŭ, praduhledžanych artykułam 399 KK RB (niezakonnaje vyzvaleńnie ad kryminalnaj adkaznaści), art. 405 KK RB (ukryvalnictva złačynstvaŭ), art. 425 KK RB (biaździejańnie słužbovaj asoby).
Termin daŭniny pa spravie Bandarenki — 15 hod. U tym, što heta mienavita zabojstva, ja nie sumniavajusia, bo charaktar paškodžańniaŭ ukazvaje na hvałtoŭny charaktar śmierci, abstaviny atrymańnia ŭkazvajuć na prajavu ideałahičnaj varažniečy. Ja dumaju, fihuranty hetaj historyi nie syduć ad adkaznaści», — ličyć śledčy.
Kamientary