«My prosta chacieli padziakavać daktaram». Sanstancyja i MNS dačasna prykryli vystavu pra hieraizm miedykaŭ
U mienskaj event-prastory «Miesca» dniami adkryłasia vystava pad nazvaj «Mašyna dychaje, a ja — nie», pryśviečanaja medykam i vyklikam, ź jakimi jany sutyknulisia za apošni hod. Ale adpracavała jana niapoŭnyja try dni, piša Radyjo Svaboda.
Kuratar prajektu — platforma SHKLO +, arhanizatar — hramadzkaje abjadnańnie «Źviano». Aŭtary pracaŭ — viadomyja fatohrafy i mastaki.
Impreza pavinna była pracavać da 17 krasavika, ale daviałosia zakrycca dačasna: u prastory znajšli parušeńni sanstancyja i ŭpraŭleńnie nadzvyčajnych sytuacyj.
Vystava «Mašyna dychaje, a ja — nie» adkryłasia ŭ Miensku 30 sakavika. Prajekt pryśviečany tamu, z čym daviałosia sutyknucca biełaruskim medykam: pandemija COVID-19, palityzacyja systemy achovy zdaroŭja. U prahramie — fatahrafii z «brudnaj zony», historyi lekaraŭ i pacyjentaŭ, samaarhanizacyja biełarusaŭ.
Adnak pracu vymusili spynić praz dva dni paśla adkryćcia. Administratarka art-prastory «Miesca» kaža, što ź imi takoje ŭpieršyniu.
«U nas siońnia była pravierka, — raskazała Svabodzie administratarka prastory «Miesca» Alaksandra. — Sanstancyja i MNS, jany dali nam pradpisańnie ab zakryćci. My budziem zakrytyja z zaŭtrašniaha dnia. Zaraz pracujem ź jurystami. Adčynimsia, jak tolki ŭsie parušeńni buduć vypraŭlenyja. Usie parušeńni ja vam nazvać nie mahu. Jany datyčać pažarnaj biaśpieki, heta asnoŭnaje. Na art-prastoru pravierka pryjšła ŭpieršyniu, byŭ adzin čałaviek ad sanstancyi i dvoje z MNS».
Pa słovach Alaksandry, heta pieršaja pravierka i zakryćcio art-prastory z momantu jaje adkryćcia 6 listapada 2019 hodu. Raniej vizytery nia mieli pretenzij da arhanizataraŭ vystavaŭ i ŭładalnikaŭ art-prastory.
«Viadoma, my čakali takoha, — raskazała Svabodzie pradstaŭnica kuratarskaj hrupy vystavy Julija Vaŭčok. — Prosta nia dumali, što ŭsio tak chutka zdarycca. Mahčyma, naiŭna mierkavali, što niejak praskočym. Ale taki scenar taksama razhladali. Tamu heta ŭsio nia dziŭna dla nas. Chiba krychu chutčej usio zdaryłasia, čym my čakali. Vystava adkryłasia 30 sakavika, ludzi vielmi dobra pajšli. A ŭčora byŭ vychodny ŭ samoj art-prastory. I pravierka prychodziła jašče ŭčora, tolki jany pabačyli začynienyja dźviery. Tamu siońnia pryjšli na samaje adkryćcio».
Julija padkreślivaje, što na vystavie nie było nijakaj «palityki». Jana ŭsia pra baraćbu z karanavirusam, pra adčuvańni i pačućci ludziej.
«Tak, u nas tam byli daktary, — kaža Julija. — Ale jany taksama ludzi, jany majuć svaje pierakanańni i ŭražańni. Ahułam vystava pra toje, kab skazać dziakuj uračam. Vielmi prostaja, banalnaja reč. A toje, što ŭžo chtości sabie nadumvaje, to chaj sabie. Vystava pracu nia spynić, u nas jość plan «B». My pierafarmatujemsia ŭ anłajn. Užo amal usio hatova, zaraz paskorymsia. Kaniečnie, heta nie afłajn, ale ŭsio adno vystava praciahniecca».
U prahramie prajektu značylisia vystupy viadomych admysłoŭcaŭ haliny: anestezijolaha-reanimatolaha Ŭładzimiera Martava, lekara-infekcyjanista Mikity Sałaŭja, anestezijolaha-reanimatolaha Andreja Vituški, chirurha centru chirurhii, transplantalohii i hiematalohii Dźmitryja Markiełava dy inšych.
Pamiatajecie pravakatara i danosčyka Jaŭhiena Kakojta? Jon ciapier taksama palitviazień4
Kamientary