Mierkavańni88

«Niepavaha da pobytavych patreb dziaciej i anachraničnaja prahrama pracoŭnaha navučańnia»: maci školnicy z Mahilova — pra słabyja miescy sučasnaj škoły

«Rejtynh škoły, zasnavany na kolkaści členaŭ BRSM i pośpiechach asobna ŭziataha vunderkinda-stabalnika, maje mała značeńnia. Ale my strašna radyja, što znajšli škołu, dzie nadajecca vialikaja ŭvaha psichałahičnamu stanu dziaciej, žorstka spyniajucca prajavy bulinhu i narmalna vyrašanyja pabytovyja pytańni», — piša Taćciana Barysik z Mahilova, mama siamikłaśnicy.

Uschvalavanaja dačka sustrakaje mianie adrazu ŭ parozie kvatery:

— Maci, a ja siońnia rolik pra zamiežnuju škołu hladzieła! Tam u kłasie za stałami vučni pa adnym siadziać…

— A ŭ jakoj krainie? — pytaju ja.

— Dy nie viedaju, anhłamoŭnaja niejkaja, — admachvajecca dačka, vidavočna, hieahrafičnaje stanovišča ŭ hetym vypadku jaje zusim nie cikavić, i praciahvaje dalej ab tym, što, musić, uraziła najbolš.

— A jašče tam u kožnaha jość kamiera zachoŭvańnia, jak u našym «Jeŭraopcie», i ŭ pačatku hoda ad jaje kluč vydajuć!

Takaja jaje ŭzrušanaść mnie całkam zrazumiełaja. Davać parady kštałtu «Lepš pra vučobu dumała b!» nie źbirajusia. Dobra pamiataju, jak jana tužyła, kali ŭ kłasnym pakoi ź viešałki dla adzieńnia (harderobu dla małodšych kłasaŭ u škole nie było) skrali jaje torbačku ź lubimymi lalkami, prychavanymi, kab u hrupie padoŭžanaha dnia nie sumavać. Chacia zdaryłasia toje daŭno — amal piać hadoŭ tamu, i ŭ inšaj škole, jana taksama nie zabyłasia, jak zapłakanaja biespaśpiachova šukała svoj skarb pad ciažkimi ścirtami čužych kurtak, hronkami torbaŭ i bałońnievych štanoŭ i čuła ad nastaŭnikaŭ: «Škada, kaniečnie. Ale što zrobiš — u nas tut prachadny dvor. Dva kłasy vučacca — u pieršuju i druhuju źmieny, dźviery zaŭždy rasčynienyja, a pa kalidory ŭsia škoła ŭ prybiralniu chodzić. Ty i sama vinavata — nie treba było cacki ŭ škołu nasić. U škole pra vučobu dumać treba». Ni cacak, ni cacačnaha złodzieja, kaniečnie, nie znajšli. Amatara razmaloŭvać na pierapynkach čužyja kurtki — taksama. Zrešty, nie vielmi i šukali.

Kali ŭrešcie da našaj dziaržavy i hramadstva dojdzie, što dziacinstva — heta samo žyćcio, a nie padrychtoŭka da jaho. Dzieci majuć takoje ž prava na chacia b minimalnuju asabistuju prastoru i pavahu da siabie, pobytavy kamfort, ulik naturalnych dla ich uzrostu patrebaŭ, jak i darosłyja.

Jak i tryccać hadoŭ tamu, na praciahu 6—8 urokaŭ zapar ciahajuć na sabie zaplečnik i dźvie torby ź fizkulturnaj formaju i pryładami dla ŭrokaŭ pracy, pierachodziačy z kabinieta ŭ kabiniet, nie majučy dzie ŭsio heta pakinuć. Na pierapynkach tłumu bolš čym na vakzale, treba paŭsiul paśpieć i nidzie ničoha nie zabycca. U vyniku — niervovaje napružańnie, baćkoŭskaja łajanka, biaskoncyja pošuki to kiedaŭ, to alboma dla malavańnia pa kłasach, spartyŭnych załach, u stałoŭkach i biblijatekach. Raspranalni dla ŭrokaŭ fizkultury abstalavanyja ŭ najlepšym vypadku — łaŭkami ŭzdoŭž ściany i krukami na joj, a pieraapranajucca ŭ joj pa dva kłasy roznaha ŭzrostu adnačasova. Pasprabuj advajuj sabie chacia łapik u starejšych ci dužejšych za siabie! Śpiarša składzi na łaŭku, paśla znajdzi pad łaŭkaj svajo adzieńnie, nikoha i ničoha nie začapiŭšy. Ślozy, abrazy, kanflikty i znoŭku viečnyja pošuki. Varta adznačyć: zaraz dačka ŭsio zhublenaje ŭ škole — abutak i adzieńnie — znachodzić, čužyja rečy ŭ harderobie nichto nie psuje — dziakuj supracoŭnikam škoły i adsutnaści deficytu. Ale heta, jak ja pierakanałasia ŭžo, — sprava vypadku, nie paŭsiul, nie ŭsim, nie zaŭždy tak šancuje!

Horš za ŭsich, badaj, davodzicca pieršakłaśnikam. Party ŭ try rady, toj ža rad krukoŭ na ścianie, na ich visić źmiennaje adzieńnie, fizkulturnaja forma, a to j vopratka z abutkam. Znajści niešta ŭ hetym kamiešniku šaścihadovamu dziciaci niemahčyma, asabistych šufladaŭ i šafaŭ čaściej za ŭsio niama. U vyniku — na fizkulturu i paśla ŭrokaŭ maleča nie pieraapranajecca, tamu z pałovy vośmaj ranicy da šaści hadzin viečara poŭzaje pad partaj, skača, maluje farbami i ablivajecca supam na abiedzie ŭ adzieńni dziełavoha stylu. Adziny pakoj — u im dvaccać piać žeŭžykaŭ. U kalidory dziažurnyja z paviazkami zaklikajuć nie biehać. Hulniavoha pakoja z cackami niama, u lepšym vypadku — nievialički dyvanok u hłybini pakoja, na jakim nie pasiadziš, bo rastopčuć, palica ź niekamplektnymi nastolnymi hulniami. Uroki fizkultury, jak praviła, bolšuju častku navučalnaha hoda prachodziać u kłasnym pakoi, čamuści miesca ŭ spartyŭnaj zale nie chapaje zaŭždy samym małym. Spalnia tut ža abo pad jaje susiedni kłas abstalavany, zrešty, u adnoj sa škoł davodziłasia bačyć łožki dla pieršakłaśnikaŭ navat u aktavaj zale. Paścielnaja bializna — baćkoŭskaja prablema. Za dźviaryma — zvanki na ŭrok, tupat i halokańnie staršakłaśnikaŭ. Na pierapynkach nie zvažajuć na dzionny son.

Maja dačka ŭ svoj pieršy hod vučyłasia ŭ pamiaškańni kolišniaj viačerniaj škoły, sa zmročnymi maleńkimi rekreacyjami, harderobam, raźličanym na darosłych ludziej. Pieravieści? Ale kudy, kali paŭsiul toje samaje ci horaj! A tut choć z domam pobač, a heta dla małych — samaje hałoŭnaje. Asabliva kali praca ŭ baćkoŭ pačynajecca a siomaj (nie ŭsim ža ŭ kantorach siadzieć), a nie a vośmaj ci paźniej, dyk dzicia nikudy nie paviazieš.

Bolš-mienš ludskija ŭmovy dla pieršakłaśnikaŭ stvorany, badaj, tolki tam, dzie škole pieradali budynki začynienych daškolnych ustanoŭ, albo ŭ kłasach pry dziciačych sadkach. Kaniešnie, možna narakać na nieprydatnaść prajektu školnych budynkaŭ dla malečy, niedastatkovaść finansavańnia, ale ž navučańnie z šaścihadovaha ŭzrostu pačałosia nie letaś, a bolš za tryccać hadoŭ tamu! Kolki času jašče patrebna? Stahodździe?

Horaj za ŭsio, što pavaha da pobytavych patreb i asabistaj prastory dziciaci nie pryvatnaja prablema niejkaj adnoj navučalnaj ustanovy, a ahulnaja rysa ŭsioj adukacyjnaj sistemy. Chto b z darosłych ludziej na vytvorčaści pahadziŭsia b na pracoŭny harderob biez šafaŭ, na zachoŭvańnie śpiecadzieńnia i sumki z asabistymi rečami ŭ ahulnym kamiešniku abo vałačyŭ usio śledam za saboju ŭvieś pracoŭny dzień. A kali b u takich umovach niečy hamaniec raptam źnik, ci abvinavacili b achviaru kradziažu, što ŭziała z saboju na pracu hrošy? Chto b z čynoŭnikaŭ zachacieŭ naviedvać spartyŭny kłub biez dušavoj, dzie ludziej — jak sieladcoŭ u bočcy, kašulu paviesić niama jak, za mahčymaść pakłaści štany na łaŭku treba zmahacca? Pajechaŭ u sanatoryj sa svajoju paduškaju i matracam, zasynajučy pad zalivisty zvanok, tupat i rohat.

«Maja ž, Śvieta, budzie pisać navučnuju rabotu. Joj za heta prybaŭku ŭ zarpłatu daduć, chutka ž da syna jechać…» — raspaviadaje znajomaja vychavacielka pra svaju blizkuju siabroŭku i nadta mianie ździŭlaje. Bo Śvieta, dakładniej Śviatłana Antonaŭna, nastaŭnica pačatkovych kłasaŭ piensijnaha vieku, harotnaja žonka pituščaha muža, nikoli navukovymi dośledami nie cikaviłasia! Adnak u dalejšaj razmovie vyśvietlajecca: «navučnaja rabota» pryznačanaja dla vučnioŭskaj navukovaj kanfierencyi, a pisać jaje pavinien pad Śviecinym kiraŭnictvam vučań — treciakłaśnik, dakładniej jahonaja maci («Jana skazała, u internecie znojdzie i sama ŭsio zrobić. Śvieta jamu dziaviatki stavić, jon, kaniešnie, nie daciahvaje, ale ž treba kab chacia adzin vydatnik u kłasie byŭ…») Sa Śvietaj usio zrazumieła — hrošy nikomu nie lišnija. Z maci «vunderkinda» taksama — vučoba syna dla jaje ci nie adzinaja mahčymaść samarealizacyi. Takich na baćkoŭskich forumach bahata, jany žalacca «kak tiažieło voziť riebionka po kružkam, a viečierom jeŝio podiełki dla uroka truda kleiť». A jakaja karyść dziciaci z hetaj pakazušnaj imprezy? Navučycca zmałku na čužych plačach u raj ujazdžać? Naohuł nie zrazumieje kudy i navošta jon pryjšoŭ? Jak złaŭčylisia tyja, chto zahadvaje ładzić navukovyja kanfierencyi i pisać refieraty ŭ małodšych kłasach, nie tolki zdać u piedinstytucie ekzamien pa ŭzrostavaj psichałohii ale i pracavać, žyvych dziaciej nie bačyŭšy? Budučych navukoŭcaŭ navat siarod studentaŭ mała, refierat nie kožny staršakłaśnik napiša, što ŭžo kazać pra maleču, jakaja čytać tołkam nie navučyłasia! Adnaho razu dačce ŭ čaćviortym ci trecim kłasie zakarcieła atrymać dziasiatku za tvorčuju rabotu pa pradmiecie «Čałaviek i śviet». Ja paddałasia na jaje ŭhavory. U vyniku — małaja zapisała staronku tekstu pra Dniapro, tolki sproščanaha i pieraroblenaha, pad maju dyktoŭku, samastojna azdobiła «refierat» malunkam, na ŭroku na pytańni nastaŭnicy adkazała. Ale ci kožny z baćkoŭ maje zdolnaści i čas takim zajmacca? Dy jany i nie abaviazany heta rabić! Zvyčajna miechanična spampoŭvajuć i razdrukoŭvajuć toje, što adšukali. Dzicia vychodzić adkazvać — navat pračytać toj refierat nie moža, ale vydatnuju adznaku za najaŭnaść pryntara ŭ kvatery atrymlivaje. Tvorčuju rabotu nastaŭnik chavaje ŭ tečku — dla spravazdačy.

Dziasiatku dačka tady ŭsio ž atrymała, ale ja zarakłasia ŭdzielničać u takich spravach. Dla jaje karyśniej samastojna padrychtavacca da ŭrokaŭ, a ja škołu daŭno skončyła.

Zrešty, sprabuju i nie mahu ŭjavić baćkoŭ minułaha stahodździa, jakija b, adrabiŭšy źmienu na zavodzie ci ź fiermy pryjšoŭšy, — ułasnaručna afarmlali b podpisami i fotazdymkami niejkaje «partfolia» dla ich ža samich i pryznačanaje, duryli b hałavu samim sabie i dziciaci — druhakłaśniku arfahrafičnym režymam, pra jaki ŭ piatym kłasie nichto nie ŭzhadaje, sami padpisvali sšytki i zapaŭniali dziońniki, kab pryhažej było. Jak ža biez usiaho hetaha ichnyja dzieci čytać-pisać navučylisia! Biez prymusovych płatnych hurtkoŭ pa piśmie i matematycy, jakija staviać u siaredzinu raskładu, kab nie było šancu ich nie naviedvać, biez udziełu ŭ płatnych alimpijadach ažno z druhoha kłasa dla ŭsich vučniaŭ biez vyklučeńnia? Biez drukavanych sšytkaŭ, nie tannych pa košcie, jakich u pačatkovych kłasach ci nie bolš jak u starejšych, ličy, pa kožnym pradmiecie? Kali na ŭrokach matematyki ci «Čałaviek i śviet» jany, moža, i karysnyja, dyk drukavany sšytak pa «Litaraturnym čytańni» chutčej škodziŭ. Chitryja žeŭžyki śpisvali adzin u adnaho adkazy na pytańni, znachodzili nieabchodnyja słovy ŭ tekście, nie čytajučy tvora, i takim čynam atrymlivali dobryja adznaki za vykanańnie chatniaha zadańnia. Papytajcie stałych ludziej — kožny siamidziesiaci-vaśmidziesiaci hadovy pryhadaje 1—2 vieršy, što ŭ škole vučyli, navat druhahodniki kolišnija! A siońniašnija studenty VNU ŭ svaje 17—20 čaściakom nivodnaha nie pamiatajuć.

Zatoje na baćkoŭskich schodach, kudy ni tkni, — adny mamki-sijamskija bliźniaty: «My ŭ škołu pajšli, u nas pa matematycy vosiem, my pastupać budziem…»

Daččyna siabroŭka — liceistka, što pryjšła da nas u hości, — paskardziłasia: učora da dvuch nočy vyšyvała abrus dla ŭroka pracy. Aburajecca: «Nu, navošta mnie hety abrus? Lepš by navučyli prosta dzirku na džynsach zašyć tak, kab nie bačna było, doŭhija štany padkłaści, zvaryć što-niebudź smačnaje».

Sapraŭdy navošta? Dziaŭčynka vučycca ŭ licei, a nie ŭ šviejnym kaledžy. Ciapierašnim śvietam u junactvie lepš umieć rasstaŭlać pryjarytety, kab, apynuŭšysia ŭ patrebny čas u patrebnym miescy, nie ŭpuścić svajho šancu, a nie zajmacca ŭsim patrochi i adrazu pa pryncypach: moža, kali spatrebicca, aby pa dvary nie biehaŭ. Paŭsiul paśpieć usio roŭna nie atrymajecca, na starannaści daloka nie zajedzieš — tolki zdaroŭje i kaštoŭny čas zmarnuješ.

Dziaŭčynka pryvykła štodnia robić uroki da hadziny-dvuch, u šeść pračynajecca na vučobu. Pryčym vinoj tamu nie stolki profilnyja pradmiety, kolki ŭsio astatniaje: to abrus, to da alimpijady pa hramadaznaŭstvie padrychtoŭka. Dy ja sama vučyłasia niekali ŭ toj samaj ustanovie, tolki ŭ fiłałahičnym kłasie — ničoha nie źmianiłasia! Taksama pa pieršym časie rabiła ŭroki da pieršaj nočy, i pryčynaju tamu byli nie zamiežnaja mova ź biełaruskaj litaraturaj, a niaprofilnyja dakładnyja dyscypliny, bo patrabavańni da ŭzroŭniu viedaŭ pa ich taksama vyraśli, a vykładańnie adroźnivałasia ad školnaha nie zaŭždy ŭ lepšy bok. Takaja starannaść nie davała plonu, adznaki pa dakładnych dyscyplinach, u paraŭnańni sa školnymi, usio adno zrabilisia nižejšymi, i nie tolki ŭ mianie. Ja nadta žuryłasia, paśla vyrašyła — nie vytrymaju bolej. Vyrašyła zasiarodzicca na tym, dziela čaho ja ŭ licej pryjšła, što padabałasia i atrymlivałasia. Nie nadta pierajmacca nakont matematyki, chimii, zaadno zabić na prafpadrychtoŭku pa śpiecyjalnaści «rabočy pa vyrabie suvieniraŭ». Mo i nie zusim pravilna, ale inšaha vyjścia ja tady nie bačyła, dy i trojki-čaćviorki ŭ atestacie nichto nie padličvaŭ.

U sučasnaj liceistki vybaru niama: siaredni bał atestata, nievyhodnaje stanovišča ŭ paraŭnańni sa školnikami. Prablemy sa zdaroŭjem i poŭnaja adsutnaść volnaha času. Dva hady napieradzie, na kolki jašče chopić pracazdolnaści? Bały na centralizavanym teściravańni jana nabiare dobryja, ale ci paŭsiul miedkamisiju projdzie?

Kaniešnie, byvajuć licei, što ad škoł roźniacca chiba nazvaju. Dy i ŭzrovień viedaŭ vučnia zaležać chutčej ad nastaŭnika i samoha vučnia, čym ad typu navučalnaj ustanovy. Ale drenna, što naša adukacyjnaja sistema najčaściej idzie ekstensiŭnym šlacham. U pačatkovaj škole — zabaronienyja chatnija zadańni dla pieršakłaśnikaŭ, zahad vyvučyć tablicu množańnia ŭletku z baćkami, šče da taho, jak pra toje množańnie ŭ kłasie tłumačyli, ustojlivy vyraz «ź dziećmi treba siadzieć» dasiul ličacca prykmietami «mocnaha» nastaŭnika. Chacia pa sutnaści — heta nie što inšaje jak śpichvańnie ŭłasnych abaviazkaŭ na ludziej, što nijakimi mietodykami pačatkovaha navučańnia nie vałodajuć dy i naohuł nie pa hetych spravach.

U starejšych i siarednich kłasach uzrovień viedaŭ sprabujuć palepšyć za košt zavyšanych patrabavańniaŭ i tolki pavieličeńnia kolkaści hadzin pa pradmiecie, zmušanaj kankurencyi miž zdolnymi vučniami. Da ŭdaskanaleńnia mietodyki vykładańnia i pierahladu vučebnych prahram redka kali sprava dachodzić. Pabolšała kolkaść hadzin zamiežnaj movy ŭ tydzień, a karyści? Usio toje ž čytańnie, pierakład, pierakaz. A razmaŭlać dzieci na joj usio roŭna nie razmaŭlajuć.

Pakul, niby toj durań ź pisanaj torbaju, nasilisia sa źmienami ŭ praviłach pryjomu ŭ himnazii — nie zaŭvažyli, jak dla staršakłaśnikaŭ faktyčna byŭ uviedzieny šaścidzionny navučalny tydzień, navučańnie pa śpiecyjalnaściach, jakija jany nie abirali. U vyniku — pa subotach ceły kłas susiedniaj škoły (dy ci tolki susiedniaj) avałodvaje amal źnikłaj prafiesijaj apieratara EVM zamiest taho, kab padciahnuć svaje viedy da zdačy CT ci prosta adpačyć ź siamjoju. Kudy ŭładkujecca taki śpiecyjalista dy šče va ŭzroście da vasiamnaccaci hod pry siońniašniaj situacyi na rynku pracy? Što zaminaje atrymać prafiesijnuju padrychtoŭku u kaledžy ci na kursach pry centry zaniataści na bolš vysokim uzroŭni, pa samastojna abranaj śpiecyjalnaści, jakaja nasamreč prakormić? Prafiesijnaje navučańnie ŭ siarednich škołach ŭvodziłasia dvojčy, u 60-ja i 80-ja hady, i dvojčy było admienienaje. Kolki možna nastupać na tyja samyja hrabli!

U dački, ciapier užo siamikłaśnicy, šmat siabroŭ. Heta 12—15-hadovyja padletki z roznych navučalnych ustanoŭ, z raznastajnymi zachapleńniami i adznakami ŭ dziońniku. Ale viedajecie jaki školny ŭrok vyklikaje litaralna va ŭsich žadańnie jaho naviedać? Urok pracy, pad čas jakoha vučacca hatavać ježu! Jon nieabchodny i dziaŭčynkam, i chłopčykam. Tutaka vučacca nie tolki kucharskaj spravie, ale i raźmiarkoŭvać biudžet, zvažajučy na košt praduktaŭ charčavańnia, pracavać razam i damaŭlacca miž saboju. Škada tolki, što pry najaŭnaści raździełu kulinaryi ŭ školnaj prahramie jaje pa fakcie redka dzie pravodziać. To plity niama, to umoŭ, to asabistaha žadańnia nastaŭnika. Varta było b ŭzmacnić kantrol za vykanańniem prahramy pa pracoŭnym navučańni. Jašče lepš — prybrać hiendarny padzieł, šyćcio fartuchoŭ i vyrazańnie łobzikam hryboŭ i konikaŭ. Vučyli b patrebnamu ŭ štodzionnym žyćci, zamiest hvałtoŭnaha prafnavučańnia pa śpiecyjalnaściach, pa katorych pracavać nie daviadziecca i padrychtavać dobrych admysłoŭcaŭ nie atrymajecca. Moža, tady moładź, skončyŭšy škołu, była b padrychtavanaja da samastojnaha žyćcia niezaležna ad bałaŭ u atestacie. Zrazumieła — hrošy ŭ kišeni i ježa ŭ ladoŭni sami saboju nie źjaviacca, a być niańkaj pry darosłym čałavieku nichto nie abaviazany.

Chvaluje taksama situacyja ź biełaruskamoŭnym navučańniem. Pakul dziaržava nie zacikaŭlenaja ŭ pavieličeńni kolkaści vučniaŭ, što pa-biełarusku vučacca, — realizavać svajo prava na adukacyju na rodnaj movie davoli ciažka. Zbory podpisaŭ i dva małakamplektnyja kłasy na ŭvieś horad pahody nie robiać, heta chutčej sposab zajavić ab svajoj hramadzianskaj pazicyi. Sprava, peŭna, zrušyłasia b, kab śfiera ŭžytku matčynaj movy pašyrałasia ŭ škołach z ruskaj movaj navučańnia, kali b u vučniaŭ pačatkovych kłasaŭ była mahčymaść vučycca pa-biełarusku chacia b u adnoj škole na kožny mikrarajon. Bo nie ŭsich dziaciej baćki voziać u škołu. Adsutnaść mašyny, niapoŭnaja siamja ci paźmiennaja praca nie śviedčyć pra adsutnaść patryjatyzmu. Biełaruskamoŭnaja adukacyja pavinna być taksama dastupnaja dla vučniaŭ siarednich navučalnych ustanoŭ roznaha typu: sanatornych škoł, spartyŭnych kłasaŭ, škoł z pahłyblenym vyvučeńniem matematyki, muzyčnaj ci mastackaj skiravanaści i inš.

A voś verchał nakont źmieny ŭ praviłach pryjomu ŭ himnazii nie chvaluje zusim. Nastaŭnikaŭ himnazij zrazumieć možna — bajalisia ŭ zarobku stracić ci pracu zhubić. Dzivić inšaje: adkul ža ŭ nas stolki ludziej, achvočych dasiul u kazki vieryć? Chacia i himnazija zusim pobač, vučyłasia dačka dobra i navat dypłom pieramožcy haradskoj alimpijady ŭ šafie lažaŭ — ja ŭ toj bok i nie hladzieła. Navošta biez daj pryčyny pieratvarać žyćcio ŭ pałasu pieraškodaŭ? Himnazija, tym bolš ŭ centry horada raźmieščanaja, zaŭždy była najpierš ustanovaju dla dziaciej bahatych pryvilejavanych baćkoŭ i tolki paśla ŭžo dla ŭsich astatnich! Ci to teściravańnie ŭ pieršym kłasie, ci to ispyty ŭ piatym, ci to nabor pa miescy žycharstva — taho, kaho treba ŭziać, — abaviazkova ŭ pieršuju čarhu voźmuć. Ci dapamoža dziciaci sa zvyčajnaj siamji vučoba tam pastupić u VNU — viłami pa vadzie pisana (zrešty, apošnim časam ja nie viedaju nivodnaha vypusknika, katory b nikudy nie pastupiŭ), ale čałaviekam druhoha hatunku jon tamaka adčuje siabie jašče ŭ malenstvie, kali pałova ci bolej jahonych adnakłaśnikaŭ pačnie prynosić cacki koštam u tracinu matčynaha zarobku, i što dalej — to horaj. «Zatoje ja zdarovy, a jany ŭsie chvoryja!» — niejak skazaŭ adzin znajomy himnazist pra svaich bahatych adnakłaśnikaŭ, što zaŭždy majuć hrošy i nie škadujuć ich na fast-fud. Ale takaja razvažlivaść — redkaść! Dy i pra jaki pavyšany ŭzrovień navučańnia moža vieścisia havorka, kali himnazisty tyja hetak ža chodziać pa repietytarach, i navat dziela pastupleńnia ŭ licej płatnyja padrychtoŭčyja kursy naviedvajuć! Tyja ž vypłakanyja adznaki i davoli častyja skarhi baćkoŭ: «Jana ž ničoha nie viedaje!» Dy i chiba ž siarod stabalnikaŭ adny vypuskniki himnazij? A zamožnyja i ŭpłyvovyja ŭsio roŭna svaich naščadkaŭ uładkujuć dobra, niezaležna ad ich pośpiechaŭ u vučobie. Ci ž mnie za ich pieražyvać i ź imi raŭniacca?

Škołu, jakuju naviedvaje maja dačka pačynajučy ź piataha kłasa, pa siońniašnim časie možna ličyć amal idealnaj užo z-za adsutnaści druhoj źmieny ŭ siarednich i starejšych kłasach. Aproč taho — abaviazkovyja dla naviedvańnia i biaspłatnyja fakultatyŭnyja zaniatki pa vyjaŭlenčym i dekaratyŭna-prykładnym mastactvie. Dla čałavieka, jaki ź dziciačaha sadka maryŭ tolki zajmacca tolki hetym, — prosta znachodka! Musić, ja kali b navat mocna pastarałasia, dyk u svaim horadzie nie znajšła b dla dački lepšaj škoły. Jašče i tamu, što nidzie nie sustrakała ad kłasnaha kiraŭnika i nastaŭnikaŭ stolki ŭvahi da psichałahičnaha stanu dziaciej i ŭzajemaadnosin u kalektyvie. Abrazy ŭ bok adnahodkaŭ, prajavy bulinhu nie zastajucca niezaŭvažanyja i spyniajucca davoli žorstka. I heta dziejničaje. Za dva hady dziacinaje kodła, što składałasia z asobaŭ ź niaprostymi charaktarami, sabranych z roznych škoł i kłasaŭ, dy patanała ŭ niaspynnych kanfliktach, pieratvaryłasia ŭ družny kłas, dzie pavažajuć adzin adnaho.

A heta našmat važniej za vysoki rejtynh škoły, zasnavany na kolkaści BRSM, udała praviedzienym sieminary, pośpiechach asobna ŭziataha vunderkinda-stabalnika. 

Kamientary8

Pamiłavanyja jašče 37 palitviaźniaŭ1

Pamiłavanyja jašče 37 palitviaźniaŭ

Usie naviny →
Usie naviny

Mnohija adramantavanyja iPhone z paniadziełka pieratvoracca ŭ «cahliny»6

Apple pieratvaryła svaje AirPods u słychavy aparat. I, zdajecca, heta budzie vialiki pośpiech

Łukašenka zaprasiŭ u Biełaruś słavackaha premjera Ficu7

Rasija zabaraniła ŭvoz biełaruskich praduktaŭ. U ich znajšli kišačnuju pałačku i antybijotyki6

Rasija ŭdaryła pa Charkavie i trapiła ŭ šmatpaviarchovy dom — paciarpieŭ 41 čałaviek1

«Niama nijakaj nadziei, što doždž spynicca». Centralnaja Jeŭropa pajšła pad vadu10

Siarhiej Hrycaviec: jak dvojčy Hieroju Savieckaha Sajuza adsiekła hałavu vintom 16 vieraśnia 1939 hoda6

Pucin jeździŭ u Manholiju da šamanaŭ pytacca dazvołu na jadziernuju zbroju — Der Spiegel19

Chto toj u mascy — samaja vialikaja zahadka cyrymonii adkryćcia Alimpijady ŭ Paryžy razhadanaja1

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Pamiłavanyja jašče 37 palitviaźniaŭ1

Pamiłavanyja jašče 37 palitviaźniaŭ

Hałoŭnaje
Usie naviny →