Usiaho patrochu4242

Aleś Łahviniec pieršym ź biełaruskich palitykaŭ syšoŭ u dekretny adpačynak

U žyćci palityka Alesia Łahvinca adbylisia značnyja padziei. I sprava nie ŭ tym, što prajšoŭ ustanoŭčy schod novaj inicyjatyvy «Dzieja». Aleś vyrašyŭ pajści ŭ adpačynak pa dohladzie svajho małodšaha syna Uładzimira. Užo niekalki dzion Aleś Łahviniec sprabuje siabie jak «tata ŭ dekrecie».

Fota Dźmitryja Rusaka

Dla hutarki my sustrelisia ŭ adnym sa skvierykaŭ minskaj Malinaŭki — Aleś Łahviniec prykaciŭ z saboju vazok, adkul ź cikavaściu pahladaje słaŭny adnahadovy Vałodźka, jak jaho nazyvajuć baćki. Ubačyŭšy nieznajomaha čałavieka, Vałodźka ŭpeŭniena pierałazić tatu na ruki, ale Aleś Łahviniec spraktykavana zamańvaje jaho nazad u vazok, dajučy pahulacca sa svaim, na dziva jašče nie pabitym, smartfonam. 

«Heta novy dośvied — vielmi karysny»

— Usio prosta: majoj žoncy pieršaj prapanavali vyhadny kantrakt, ale na hetaj pracy treba znachodzicca z ranku da viečara, — tłumačyć Aleś Łahviniec, čamu jany z žonkaj Vieranikaj Mazurkievič vyrašyli pamianiacca miescami. — Tak što dniom pra syna budu kłapacicca ja, a ŭviečary i na vychodnych — my supolna. Da taho ž u nas budzie dapamoha — adna z babulaŭ žyvie davoli blizka i ŭžo na piensii.

My razam šukali pracu, ale ŭ mianie jašče jość, tak by mović, dysidenckaja dziejnaść, i nie na kožnuju pracu ja mahu pajści. Mnie cikava zajmacca tym, čym ja zajmajusia. I mnie padajecca, što ja zmahu znachodzić čas dla takoj dziejnaści, kali budu z Vałodźkam. U nas z žonkaj adnolkavyja kvalifikacyi, kali kazać pra pierakłady (Aleś Łahviniec i Vieranika Mazurkievič — pierakładajuć z francuzskaj i anhlijskaj movaŭ — red.), ale mnie było b vielmi składana patrapić na toje miesca pracy, kudy jaje ciapier biaruć.

Tamu pakul pasprabujem, kab pracavała Vieranika. Ale i ja nie ŭłomak, ja budu taksama pracavać strachavym ahientam, zajmacca pierakładami. Voś paśla sustrečy my z Vałodziem pajedziem u bank zdavać hrošy za strachoŭki. Da taho ž, praca z takim svabodnym hrafikam dazvalaje mnie zajmacca našaj novaj inicyjatyvaj «Dzieja». Dumaju, što šmat kudy pa spravach budu brać Vałodźku — jon budzie maim maleńkim «chvościkam». Vidavočna, ja nie budu admaŭlacca ad taho, čym ja zajmajusia, ja nikudy nie dzienusia. Heta novy dośvied — vielmi karysny.

Ci hatovaje hramadstva da «tataŭ u dekrecie»?

Pa słovach Alesia Łahvinca, svajaki spakojna pastavilisia da ich ź Vieranikaj rašeńnia, nie krytykavali.

— I maje baćki, i baćki Vieraniki ŭ pryncypie ŭchvalili naš vybar. Maje baćki navat uspryniali z peŭnaj palohkaj, bo niadaŭniaja historyja, kali mianie źbili i dali 10 sutak, ich mocna napružyła, jany pieraścierahajucca za maju dziejnaść. Što tyčycca inšych… Ja razumieju, što ŭ našym kansiervatyŭnym hramadstvie heta moža nieadnaznačna ŭsprymacca, ale dośvied dekreta nie dadaść mnie minusaŭ adnaznačna, kali myślić, tak skažam, u palityčnych katehoryjach. Zaŭčora nam treba było iści da chirurha — jak praviła, da lekaraŭ prychodzić maci ci baćki razam. Ja vadziŭ Uładzimira sam — usprymałasia narmalova.

Nasustrač nam spatkalisia try mamy z maleńkimi dzietkami, i Łahviniec-małodšy vyrašyŭ vyleźci z vazka dy pahulać z adnahodkami. Łahviniec-starejšy taksama čas nie hublaŭ i prystupiŭ da apytvańnia patencyjnych vybarcaŭ:

— Ci adpuścili b vy svajho muža ŭ dekret? Voś u nas takaja situacyja: majoj žoncy prapanavali vyhadniejšuju pracu, a ja budu dahladać syna.

— Aj, jaki małajčyna! — zachoplena i troški zajzdrosna ŭskliknuli dźvie mamy. — Kaniečnie, my b adpuścili.

— A ja b nie adpuściła, — upeŭniena havoryć treciaja žančyna. — Nie, vy nie dumajcie drennaha. Pampiersy muž mianiać umieje, pahulać moža, ale ja sumniajusia, što jon zmoža raźvivać syna, zajmacca ź im praktykavańniami pa ŭzroście.

— Bačycie, hramadstva zbolšaha hatovaje da takich rečaŭ, — uśmichajecca Aleś Łahviniec, zasadžvajučy syna nazad u vazok. — Da taho ž, padčas špacyraŭ možna bolš kantaktavać sa zvyčajnymi ludźmi, daviedvacca ich mierkavańni, pohlady, heta plus! Novaja situacyja — heta novyja mahčymaści. Vidavočna, što ja budu razmaŭlać ź ludźmi, i navat toje, što ja budu karystacca biełaruskaj movaj — heta taksama ŭ niečym budzie ŭpłyvać na hetych ludziej. O, bačycie, napieradzie vialikaja leśvica, a pandusa niama — Vieranicy było b vielmi ciažka vałačy hety vazok. Mužčynam u dekrecie fizična lahčej — paśla hoda dzieci ŭžo niamała važać, i navat na rukach žančynam nasić ich niaprosta.

A što tyčycca dziciačaha raźvićcia, to my nie ŭžyvajem niejkich admysłovych mietodyk. Kaniešnie, čytajem i viedajem pra ich, ale kab hadavać dzicia pa niejkaj vuzkaj schiemie — takoha niama. Dy i ranavata heta ŭsio jašče Vałodźku — na dniach ja pasprabavaŭ pačytać knižku jamu, niecikava jašče, nie słuchaje. A voś patančyć pad muzyku na telefonie jon vialiki amatar, taksama na palčykach umieje pakazvać «Saroku-varonu», kaža słovy «tata» i «mama».

Pytajusia ŭ Alesia, ci achvotna syn adpuskaje mamu na pracu.

— Tak, bieź śloz. Na dniach tolki troški płakaŭ adnojčy, jak Vieranika pajšła, ale heta chutčej z-za taho, što ŭ jaho ciapier rastuć zubki i my majem spravu z kryzisam pieršaha hodu žyćcia. Vieranicy ciažej heta pryniać. Ale dumaju, što chutka ŭsio naładzicca. Jašče nieviadoma, kolki ja pratrymajusia, — śmiajecca Aleś Łahviniec.

Małomu — abied, žoncy — viačeru

Fota Dźmitryja Rusaka

Viadoma, što mamy ŭ dekrecie zazvyčaj nie tolki hadujuć dziaciej, ale i hatujuć ježu prybirajuć chatu. Ci hatovy ŭziać na siabie hetyja abaviazki biełaruski dysident Łahviniec?

— A ja i tak časta hatuju, prybiraju. U hetym sensie my ź Vieranikaj partniory, nie toje, kab ja ničoha pa chacie nie rabiŭ. Tak što na viačeru Vieranika možna raźličvać. Taksama budu rabić supy i piureški Vałodźku — kuplać hatovyja ŭ słoičkach doraha. Ja bačyŭ, jak Vieranika advarvaje harodninu, miasa — i ŭ błender. Ja jašče ni razu nie rabiŭ, ale pavučusia ŭ jaje i budu rabić — miarkuju, heta nieskładana.

Jakraz hetymi dniami Pałata pradstaŭnikoŭ abmiarkoŭvaje mahčymyja novaŭviadzieńni pra abaviazkovy dekret dla tataŭ — maŭlaŭ, heta paspryjaje bolšamu ŭdziełu baćkoŭ u vychavańni dziaciej. Aleś Łahviniec da hetaj inicyjatyvy pakul što nastrojeny skieptyčna:

— Treba, kab ułady ahučyli kankretnyja prapanovy, kab možna było pačytać i abdumać ich. Razumiejecie, u našaj represiŭnaj dziaržavie navat u takoj dobraj spravie mohuć znajścisia padvodnyja kamiani. Naohuł ja liču, što heta ŭnutranaja sprava kožnaj siamji, i vyrašać pavinny muž z žonkaj. U kožnym razie, adkaznyja baćki pavinny maksimalna pryśviačać čas dzieciam i aboje ŭdzielničać u vychavańni.

Sam Aleś adznačaje, što jamu padabajecca pravodzić čas z takim maleńkim dziciatkam.

— Tak skłałasia, što pieršy hod žyćcia majho starejšaha syna Antosia ja faktyčna prapuściŭ, bo my ź jaho maci [pieršaj žonkaj — Red.] žyli ŭ asobnych haradach — ja vučyŭsia na 5 kursie, a jana była ŭ svaich baćkoŭ. Napeŭna, ciapier ja z takim zadavalnieńniem dahladaju za małym Vałodźkam u tym liku i tamu, što ŭ mianie nie było mahčymaści pravodzić stolki času sa starejšym synam, tak što heta, tak by mović, niejkaja kampiensacyja… Taksama skazvajecca i toje, što mnie ŭžo 45 hod, i vialikaja roźnica być tatam ciapier, i ŭ 22 hady, kali naradziŭsia pieršy syn. Usio ž taki mnohija rečy ciapier pa-inšamu ŭsprymajucca, tady i ciarpieńnia stolki nie było… A ŭ maim uzroście heta takaja kłasnaja cacka. Žartuju, heta asoba, zrazumieła. Ale ŭsio heta vielmi cikava.

Ciapier u mianie chapaje ciarpieńnia i vytrymać płač, i niejak pieraklučyć jaho — naprykład, Vałodźka vielmi lubić nazirać u vakno, heta jaho supakojvaje. Adnojčy my ź Vieranikaj adjechali, i jaho hladzieła babula. Telefanuje — maŭlaŭ, nie mahu spynić płač. Paraili padyści da vakna — sucišyŭsia. Taksama Vałodźka vielmi lubić, kali padkidvaju jaho na rukach. Nakolki heta fajna — bačyć i čuć, jak radujucca dzieci!

Naohuł ja vielmi rady, što maje syny rastuć blizkija adzin adnamu. Antoś vielmi cikavicca Vałodźkam i lubić jaho. Spadziajusia, jany stanuć dobrymi siabrami.

Niahledziačy na toje, što Uładzimir na minułym tydni tolki adznačyŭ pieršy hodzik, Aleś i Vieranika ŭžo pačali kłapacicca pra biełaruskamoŭny asiarodak.

— Pakul u nas tut niama biełaruskamoŭnaj kampanii, ale jak tolki ŭźniknie patreba, jak tolki jon pačnie kamunikavać, budziem šukać adnadumcaŭ. Bačycie, pacichu znajomimsia z mamami i dziećmi. Pakul my adnieśli zajavu na bližejšy sadok, stali na čarhu. Pakul što tam biełaruskamoŭnaj hrupki niama, ale spadziajemsia znajści padtrymku ŭ miascovych baćkoŭ i stvaryć takuju hrupu. Voś ruki raniej nie dachodzili vyśvietlić, čamu niama biełaruskamoŭnaj hrupki ŭ bližejšym sadku i jak jaje stvaryć, ciapier z Vałodźkam budzie čas hetym zaniacca.

Pakul my razmaŭlali, Vałodźka hulaŭsia z tatavym telefonam, naziraŭ za tym, što adbyvałasia navokał, i ni razu nie zapłakaŭ. Pa ŭsim było bačna, što z baćkam jamu vielmi utulna.

U Biełarusi kala 3000 tataŭ i dziadulaŭ u dekrecie. Choć heta i 1% ad dekretnikaŭ, z kožnym hodam usio bolš mužčyn advažvajucca pajści ŭ adpačynak pa dohladzie za dziciom. Pryčyny takoha kroku roznyja, ale heta i nie važna. Važna, što dzieci buduć bolš času pravodzić z tatami.

Kamientary42

Mietearołahi patłumačyli, čamu dym nad našymi hałovami nie raźviejvajecca

Mietearołahi patłumačyli, čamu dym nad našymi hałovami nie raźviejvajecca

Usie naviny →
Usie naviny

Na Vieniecyjanskim kinafiestyvali skandał z-za filma pra rasijskuju armiju va Ukrainie. U čym pryčyna?17

Čały: Čym daŭžej Łukašenka marudzić z vybarami, tym bolš arhumientaŭ, kab jamu nie iści16

Jakoje nadvorje budzie hetaj vosieńniu?1

U Baranavičach zatrymali dvuch byłych vajskoŭcaŭ, jakija zvolnilisia ŭ 2020-m

Džordž Marcin raskrytykavaŭ druhi siezon «Doma Cmoka». Jaho aburyła adna detal1

U Minsku adkryŭsia «Vosieński sałon» FOTY2

U ZŠA adnahadovy chłopčyk asvoiŭ horny rovar VIDEA2

Kiryła Budanaŭ: Telegram niasie realnuju pahrozu nacyjanalnaj biaśpiecy Ukrainy25

U Breście nieabyjakavyja ludzi vyratavali sa śmiarotnaj pastki maleńkich kacianiataŭ

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Mietearołahi patłumačyli, čamu dym nad našymi hałovami nie raźviejvajecca

Mietearołahi patłumačyli, čamu dym nad našymi hałovami nie raźviejvajecca

Hałoŭnaje
Usie naviny →