Hihin: Moža, SSSR razvaliŭsia tamu, što ja, 8-hadovy chłopčyk, u Śmiłavičach byŭ vymušany pračynacca rana, kab stajać u čarzie pa chleb?
Čarhovaja pieradača «Sprava pryncypu» na telekanale ANT była pryśviečanaja 25-aj hadavinie raspadu Savieckaha Sajuza.
«SSSR — heta hieapalityčnaja inavacyja XXI stahodździa. Kali my ŭzhadajem 1922, to apłoty libieralizmu tahačasnyja byli kałanijalnymi impieryjami. I SSSR mieŭ na mecie stvaryć novaha čałavieka, volnaha ad ekspłuatacyi, jaki žyvie, jak nacyjanalna, hetak i sacyjalna spraviadlivym hramadstvie. Heta pieršy sajuz, dzie nie było nacyjanalnaj niaroŭnaści», — ličyć prarasijski publicyst Piatro Piatroŭski.
«Dyk a čaho ž jon ruchnuŭ tady?» — u łob spytaŭsia viadučy Vadzim Hihin.
«Bo Saviecki Sajuz mieŭ vielmi kiepski menedžment, asabliva ŭ 60-70-yja hady, jon nie mieŭ samakrytyčnaści. U toj čas zachodni błok myśliŭ krytyčna, jon bačyŭ SSSR u jakaści voraha. U toj čas SSSR padčas kubinskaj revalucyi, zapusku čałavieka ŭ kosmas prosta vyrašyŭ, što dasiahnuŭ metaŭ», — ličyć Piatroŭski.
«Ja pryviadu prosty prykład. Padčas SSSR ja žyŭ u maleńkim miastečku ŭ Červieńskim rajonie, Śmiłavičy nazyvajecca. Hieapalityka, paloty ŭ kosmas, usio heta my viedajem i rady. Ale, moža być, ruchnuŭ jon nie tamu, što niechta prydumaŭ niešta ŭ «vašynhtonskim abkomie». A tamu, što ja, maleńki 8-hadovy chłopčyk, byŭ vymušany ŭstavać rana i iści ŭ čarhu, kab chleba kupić. I ŭ nas u «cacačnym» mahazinie nie było cacak, jakija ja chacieŭ nabyć. A inšym razam u mahazinie byŭ tolki chleb i małako, a kaŭbasa nie zaŭsiody. Moža, tamu jon razvaliŭsia?», — vielmi rezka pastaviŭ pytańnie Vadzim Hihin.
«Prablem było šmat, časam navat chleba nie było. Ale byli biaspłatnaja miedycyna, adukacyja, žyllo, prajezd. My, moža być, mała karmili svoj narod i kidali ŭsio, kab nakarmić inšych. A jašče šmat zaležyć ad kiraŭnictva. Pryjšli biazdarnyja ludzi, jak Harbačoŭ, va ŭładu i razvalili jaje», — miarkuje piśmieńnik Mikałaj Čarhiniec.
Siarod haściej pieradačy taksama była śpiavačka Iryna Darafiejeva, jakaja adznačyła, što sapraŭdnuju niezaležnaść Biełarusi jana adčuła nie ŭ 1991 hodzie, a ŭ 1994 — paśla abrańnia pieršaha prezidenta Biełarusi. «Da hetaha my byli jašče vielmi-vielmi zaležnyja», — ličyć siońniašniaja deputatka parłamienta Darafiejeva.
U svaju čarhu Mikałaj Čarhiniec u sprečcy ź lidaram Usiesajuznaj partyi balšavikoŭ (Rasija) Ninaj Andrejevaj zapeŭniŭ, što SSSR užo nikoli nie vierniecca, a Biełaruś budzie zastavacca niezaležnaj dziaržavaj.
Kamientary