U Biełarusi nie šmat viadomych rep-hurtoŭ. Mała chto z vykanaŭcaŭ moža pachvalicca tysiačami fanataŭ ci absmoktvańniem u ŚMI skandałaŭ ź ich udziełam, zvykłych dla hetaha žanru.
Ale adnoj hučnaj padziejaj na biełaruskim rep-poli niadaŭna stała bolš.
Hurt «Norkavyja pialonki», jaki składajecca z dvuch čałaviek, źniaŭ klip, u jakim śpievaki chvalacca tym, što jany «tatavy synki» i majuć usio, pra što tolki marać ichnija adnahodki.
«Tak, ja tatkaŭ syn, tak, jaho mašyna, tak, jaho kvatera, tak, i što z taho?» — śpiavajecca ŭ klipie.
«Spuskaju matčyna babło, mnie pašancavała. U 21 hod niama pracoŭnaj [knižki], u siamji adzin taki kretyn, u mianie jość usio, što tabie tolki śnicca, što tabie kole vočy, čaho ty chočaš dabicca: tački, sučki, bryliki, zołata, ja na kurorcie, kali ŭ krainie choładna, ja žru ŭ restaranie, kali ŭ krainie hoładna», — hučyć u pieśni.
Na videa dziaŭčyny z aholenymi hrudziami łaščacca da repieraŭ.
U klipa bolš za 60 tysiač prahladaŭ, čym moža pachvalicca mała chto ź biełaruskich repieraŭ.
Taki epatažny padychod aburyŭ karystalnikaŭ sacsietak.
«Panty», «bolš niama čym pachvalicca», — pišuć ludzi.
«Kruta, małajcy, łajk», — havorać inšyja.
Svaim krytykam udzielniki hurtu adkazvajuć rezka.
«A nie pajšli b vy ŭsie na…j, žabraki», — piša repier Jaŭhien i dadaje, što niadaŭna «sustreŭ» baćku adnaho z krytykanaŭ na prypynku i abliŭ jaho vadoj z-pad kołaŭ, bo padumaŭ, što heta prastytutka.
«Dajcie ŭ pazyku 10 tysiač dalaraŭ na dzień, zaŭtra viarnu 15», «Heta ŭsio zajzdraść», «My šyjem rečy na Sevił Rou [znakamitaja vulica ŭ Łondanie z elitnymi atelje mužčynkaha adzieńnia], mnie plavać, jak moj humar aceńvajuć bamžy ź vioski Siłuet [handlovy centr u Minsku]», — piša chłopiec u sacyjalnych sietkach, vyklikajučy «chajp» — uvahu da siabie.
Šmat kaho zacikaviła, a chto ž baćki hetych chłopcaŭ, jakija, kali vieryć śpievakam, zabiaśpiečvajuć ich vialikimi hrašyma na zabavy, pakul tyja atrymlivajuć asałodu ad žyćcia i nie pracujuć — u svaich sacyjalnych sietkach chłopcy chvalilisia «darmajedskimi» listami ad padatkovaj.
Jak stała viadoma «Našaj Nivie», adzin z udzielnika hurtu — syn vysokapastaŭlenaha aficera MUS, adkaznaha za ideałohiju.
Nijakich załatych hor u siamji niama, a takija ahresiŭnyja i vychvalenčyja pavodziny syna — tolki častka sceničnaha imidžu, śćviardžaje baćka.
«Na svaje klipy syn zarablaŭ sam — tam nie mała. Što da darmajedstva, to tak, kali pryjšoŭ z vojska, miesiacaŭ ź dziesiać nie moh adšukać rabotu, ale paśla ŭładkavaŭsia achoŭnikam i pracuje — zarablaje sabie na klipy, stvaraje taki vobraz. Nu jak padabajecca jamu, to što? Na piačy nie lažyć», — patłumačyŭ nam baćka pa-biełarusku.
Sam repier kaža, što admysłova abraŭ taki nieadnaznačny vobraz, bo jon čaplaje ludziej, a prajekt u ich ź siabram małady, tamu treba navieści šumu.
«Nie budu zaŭčasna raskryvać usie momanty — heta jak u biźniesie. Ale 60 tysiač prahladaŭ — heta tolki pačatak. Narmalnaja ličba pačynajecca ad miljona prahladaŭ chacia b. Tak, heta byŭ naš pieršy klip u hetym prajekcie. Dzieści ŭ kamientarach da videa ja pierahinaŭ pałku, ale paśla my ź siabram parailisia i vyrašyli prosta padtrymlivać imidž, nie vyjaŭlajučy ahresii — vybačajusia, kali kaho pakryŭdziŭ. A baćki ŭ nas prostyja ludzi, jak va ŭsich. Baćka mała ŭ čym užo moža mnie dapamahčy — ja darosły čałaviek, nie dzicia, sam za siabie adkazvaju i zabiaśpiečvaju siabie. Ale na takuju pakazuchu dobra reahujuć ludzi — usie pa-roznamu, praŭda, ale šmat kamu padabajecca. Rep-kultura va ŭsich krainach šmat u čym budujecca na pantach, tut my radykalna novaha ničoha nie vynajšli», — skazaŭ nam małady biełaruski repier.
A jak vam videa?
Kamientary