Žarsci na Łysaj hary. Historyi z žyćcia biełaruskich piśmieńnikaŭ
Jak žonka Ivana Navumienki zaasfaltavała darohu? Čamu Šuškievič dzialiŭ piśmieńnickija ŭčastki? Jak na Łysuju haru trapili harnitury Radziviłaŭ? Žychary piśmieńnickich leciščaŭ «Uzhorje-1» raspaviali «Narodnaj Voli» toje, što nie trapiła na staronki znakamitaj paemy «Skaz pra Łysuju haru».
Pobač z polskaj miažoj
Viasnoj 1971 hoda ŭ biełaruskim samvydacie źjaviłasia paema «Skaz pra Łysuju haru». Historyi pra toje, jak ajčynnyja piśmieńniki budavali sabie leciščy, pieradavałasia pa rukach naroŭni z mašynapisnym tekstam «Majstra i Marharyty».
Nazva paemy była vybrana pa dźviuch pryčynach. U 21 kiłamietry ad Minska znachodzicca Łysaja hara, druhaja pa vyšyni kropka ŭ Biełarusi (sa svaimi 342 mietrami jana ŭsiaho na try mietry sastupaje hary Dziaržynskaj). Hara skła-dziena marenavymi suhlinkami. Schiły ŭzvyšša pakryty łuhami, častkova – lesam abo chmyźniakom. Naprykancy 1960-ch pobač z haroj źjavilisia leciščy biełaruskich piśmieńnikaŭ. Jany chacieli nazvać svoj kaapieratyŭ «Łysaja hara», ale ich apiaredzili susiedzi-budaŭniki, jakija zabrali nazvu dla svaich leciščaŭ. Tak na kartach źjaviŭsia kaapieratyŭ «Uzhorje-1», a potym i «Uzhorje-2».
Dabracca ź Minska da piśmieńnickich leciščaŭ nie nadta ciažka. Siadaješ la stancyi mietro «Kamiennaja Horka» na adzin z pryharadnych aŭtobusaŭ i ŭžo praz 25–30 chvilin sychodziš na prypynku «Małaja Vałoŭščyna». Darečy, pobač z adnajmiennaj vioskaj znachodziacca doty. Mienavita tut da 1939 hoda prachodziła miaža z Polščaj.
«Mašeraŭ daŭ kamandu – nie čapać piśmieńnikaŭ»
Kab vydzielić učastki, sklikali piśmieńnicki schod. Jaho pravodziŭ piśmieńnik Stanisłaŭ Piatrovič Šuškievič, baćka pieršaha kiraŭnika niezaležnaj Biełarusi. «Sabrali 52 zajavy. A ŭčastkaŭ było 87. Tamu davali nadzieły navat rodzičam. Nie ŭsie chacieli ŭviazvacca ŭ budaŭnictva, pakul nie ŭbačyli kančatkovaha vyniku», – raskazvaje 87-hadovy Harold Volski, syn viadomaha dramaturha, aŭtara lehiendarnaj pjesy «Nieścierka». Praŭda, paźniej piśmieńnicki kaapieratyŭ niečakana pavialičyŭsia. Da litarataraŭ dałučyli vieteranaŭ partyi. Ciapier na «Uzhorji»
133 leciščy.
Arhanizataram dazvolili pieršym vybrać sabie ŭčastki. Jak zhadvaje Harold Volski, jon skarystaŭsia takoj mahčymaściu i ŭziaŭ lepšyja ŭčastki sabie i bratu: «Prykładna na dźvie sotki bolš, čym u astatnich». Nieŭzabavie Volski pryjechaŭ na pole la Łysaj hary i razam ź ziemlamieram padzialiŭ ŭsiu terytoryju. Druhi raz jon pavialičyŭ svaju terytoryju ŭžo ŭ 1990-ja, kali išła pryvatyzacyja: «Da nas pryjšoŭ laśničy. Dobra napaili jaho. Jon paviesialeŭ i kaža: možaš pierastavić aharodžu dalej, da darohi». Darečy, z učastkam Harolda Volskaha źviazana jašče adna historyja. Jak kaža moj surazmoŭca, u 1940 hodzie jaho maci kupiła stałovy harnitur Radziviłaŭ, jakija źjazdžali ź vilenskaj kvatery ŭ Amieryku. Mebla stajała na leciščy Volskaha, ale ŭ 1994-m dom zhareŭ (ciapier haspadar žyvie ŭ budynku byłoj łaźni). Vyratavać meblu nie atrymałasia.
Naprykancy 1960-ch na budaŭnictva leciščaŭ isnavała šmat abmiežavańniaŭ. Zabaraniałasia budavać druhi pavierch, vykarystoŭvać cehłu i biarviony (tolki doški). Učastki musili składać nie bolš za 6 sotak. Jak kaža Harold Volski, na adnym z tvorčych schodaŭ piśmieńnik Mikoła Haruloŭ paskardziŭsia Mašeravu. Toj pa-carsku dazvoliŭ: «Budujciesia!» I daŭ kamandu – nie čapać piśmieńnikaŭ. Tyja ŭźviali dvuchpaviarchovyja leciščy. «Usie susiedzi nam zajzdrościli», – zhadvaje Volski.
Biez udziełu načalstva nie vyrašalisia i inšyja pytańni. Naprykład, Ivan Šamiakin, jaki jakraz tady staŭ staršynioj Viarchoŭnaha Savieta BSSR, naŭprost pajšoŭ da Anatola Andrejeva, ministra aŭtamabilnaha transpartu BSSR. Dziakujučy jamu pa šašy, što idzie praz Małuju Vałoŭščynu, stali chadzić aŭtobusy. Hetaksama praz Šamiakina vyrašyłasia pytańnie z aŭtałaŭkaj.
Ź pieśni słoŭ nie vykinieš
U kaapieratyva źjaviłasia svaja administracyja. Staršynioj byŭ abrany piśmieńnik Siła Husieŭ, jaki padčas Kastryčnickaj revalucyi ŭdzielničaŭ u šturmie Zimovaha pałaca. Jak śćviardžaje Volski, kali ŭ Minsku znosili dom, Husieŭ pryciahnuŭ adtul kanstrukcyju ŭ vyhladzie kaŭpaka, ź jakoha vychodziła truba. Jaje Siła vykarystaŭ u jakaści dachu dla prybiralni. Nie dziva, što ŭ paemie «Skaz pra Łysuju haru» źjavilisia nastupnyja radki:
Dy ŭsich abstaviŭ Siła Husieŭ:
Zrabiŭ kabinu – budź zdaroŭ!
Pačyrvanieć ažno prymusiŭ
Prafiesaroŭ i daktaroŭ.
Jon formu ŭziaŭ dla tualeta –
Što až zajzdrosna
pahladzieć:
Jak jość kaśmičnaja rakieta,
Voś-voś hatovaja ŭźlacieć!
I hetaj formy sens byŭ jasny:
Zachodź, sadzisia i ŭklučaj!
Nu, a ci byŭ tam źmiest
sučasny –
Ty ŭžo, čytač, mnie vybačaj!
U paemie «Skaz pra Łysuju haru» chapaje padrabiaznaściaŭ pra budaŭnictva leciščaŭ. Što ź ich praŭda? Voś, naprykład, dosyć cikavy frahmient:
Mikoła-praviednik Aŭramčyk
Jakichści chłopcaŭ pryvałok –
Jany nie dom jamu, a chramčyk
Za tydzień skłali da abłok.
Budaŭnikoŭ tych nieznajomych –
Biez namahańniaŭ i turbot –
Jon adkryvaŭ paśla imiony
U «Maładości» ceły hod.
Aŭtar namiakaje na pasadu Mikoły Aŭramčyka (toj uznačalvaŭ adździeł paezii časopisa «Maładość»). Ale hety fakt usiaho tolki mastackaja fantazija Viedźmaka-Łysahorskaha, – śćviardžaje Harold Volski: «Aŭramčyku dapamahali ziemlaki z Babrujščyny».
Jašče adzin prykład mastackaj fantazii – historyja pra Alesia (Ajzika) Kučara:
I kožny Kučaru zajzdrościŭ
I detalova ŭspaminaŭ,
Jak toj u cyrku pa znajomstvu
Braŭ uhnajeńnie z-pad słana.
«Sam Kučar tut nie žyŭ, – kaža Valeryja Navumienka. – Tut była chata jaho niaviestki Dałares, jakuju ŭsie klikali Dołkaj».
Jašče adna historyja, hetym razam realnaja, źviazana z naturalnymi adchodami. «Adnojčy ja pryjechaŭ na «Uzhorje» zimoj, – raskazvaje Harold Volski. – Zdalok baču: budujecca paet Kastuś Kirejenka. Padychodžu, a jon niešta majstruje. Pytajusia: «Kościa, što robiš?» Toj u adkaz: «Razumieješ, kupiŭ pamiotu. Buduju klamku, kab zamok pryčapić, a to raskraduć». Ja padkazaŭ chłopcam hetu historyju. Tak i źjavilisia radki:
Adzin redaktar mieŭ udaču:
Kupić haŭna jon bočku zmoh.
Prypior upociemku na daču
I načapiŭ ciažki zamok.
Tady, na soram čałavieku, –
Ad słaŭnych budniaŭ ubaku –
I ŭźnik haniebny łozunh vieku:
«Haŭno trymajcie na zamku!».
U rešcie rešt usie piśmieńniki pabudavalisia i zajmieli ŭłasnyja haspadarki. Krychu adstała tolki piśmieńnica Viera Pałtaran. U paemie adrazu źjavilisia radki:
Va ŭsich damy, va ŭsich paletki,
I tolki ŭ biednaj Pałtaran
Stajaŭ chlaŭčuk, siadzieli kvietki,
Lažaŭ niavorany dzirvan.
Jak kaža Iryna Aleksandrovič, Pałtaran była adzinaja z žycharoŭ Łysaj hary, chto pakryŭdziŭsia na aŭtaraŭ paemy. «Jaki ž dzirvan niavorany, kali ŭžo ŭsio zroblena!» – aburałasia jana. Joj tłumačyli, što padčas napisańnia paemy dzirvan byŭ taki, tamu ź pieśni słoŭ nie vykinieš.
Łasiny Roh, Astrejkaŭ plac
U 1970-ja imkliva išła rusifikacyja. Ale na Łysaj hary žychary razmaŭlali pamiž saboj tolki pa-biełarusku. «Pamiatajecie sałon u Hanny Šerer z «Vojny i mira»? – zapytvaje Iryna Aleksandrovič. – Usie, chto tudy traplaŭ, kazali tolki pa-francuzsku. Niešta takoje nazirałasia i tut. Nichto nikoha nie prymušaŭ, nikomu ničoha nie zahadvaŭ. Tak było pryniata i zaviedziena».
Haspadarčyja prablemy vyrašali pieravažna žančyny (pakul mužčyny-piśmieńniki pisali tvory). Naprykład, daroha, jakaja viała ad prypynku «Małaja Vałoŭščyna» da «Uzhorja», znachodziłasia ŭ žachlivym stanie. Vyjście znajšła Jadviha Navumienka, žonka piśmieńnika. Jana sabrała hrošy, prahałasavała na šašy i paviarnuła kolki samazvałaŭ (pobač u Zasłaŭi byli karjery), jakija zasypali darohu hravijem i kamieńčykami, a potym vyraŭniali hrejdaram. Tamu hety ŭčastak nazyvali Jadzinaj darohaj. Aproč taho, na leciščach mielisia Astrejkaŭ plac (tam žyŭ paet Anatol Astrejka), zavułak Ćvirki (u honar hałoŭnaha redaktara «Biełaruskaha knihazboru» Kastusia Ćvirki), Niechajoŭka (u honar piśmieńnika Ryhora Niachaja), Kałačynski tupik (tut žyŭ piśmieńnik Michaś Kałačynski) i Łasiny Roh (u honar paetesy Jeŭdakii Łoś).
Darečy, z Ryhoram Niachajem źviazana kamičnaja historyja. Padčas Druhoj suśvietnaj vajny jon vykonvaŭ zadańni Hałoŭnaha raźviedupraŭleńnia Savieckaj Armii ŭ tyle niemcaŭ. Nie dziva, što Niachaj vałodaŭ dobrym niucham. Jak raskazvaŭ Harold Volski, «Niachaj zaŭždy viedaŭ pra ŭsie padziei dziakujučy svajmu niuchu. Adnojčy da mianie pryjechaŭ akcior Kołasaŭskaha teatra Fiodar Šmakaŭ. Tolki sieli za stoł, biažyć Niachaj. «Bratka, jak ty daviedaŭsia, my ž nikomu nie kazali?» – «A ŭ mianie anteny tut stajać», – adkazaŭ Niachaj, pakazvajučy na nos».
Pamiž saboj piśmieńniki mahli razmaŭlać na temy, na jakija ŭ hramadstvie było nakła-dziena tabu. Jak zhadvaje Iryna Aleksandrovič, piśmieńniki, byvała, raskładvali vohnišča i viali rej da čatyroch hadzin ranicy. Aleś Zvonak i Stanisłaŭ Šuškievič raskazvali pra žachi 1937 hoda i płakali. «Piśmieńnik Aleś Zvonak, jaki dziesiać hadoŭ pracavaŭ na Kałymie, uvieś čas dziviŭsia, što vyžyŭ, – kaža Aleksandrovič. – Nastolki tam było lohka pamierci. Prosta za ništo. U bojkach, ad hoładu, ad choładu. Jon raskazvaŭ historyi (ciapier dobra viadomyja), jak dvoje damaŭlalisia źbiehčy i brali z saboj treciaha, kab jaho źjeści. Abo jak miascovaje nasielnictva zdavała źniavolenych za bočku sieladcoŭ».
Kamientary