Alaksandr Łukašenka 9 lipienia va Ufie ŭ miežach samitaŭ ŠAS i BRIKS sustreŭsia z prezidentam Manholii Cachiahijnam Ełbehdoržam, paviedamlaje jaho pres-słužba.
Na sustrečy Łukašenka prapanavaŭ prezidentu Manholii abmierkavać pierśpiektyvy dvuchbakovaha supracoŭnictva, bo, na jaho dumku, baki nie mohuć być zadavolenyja isnujučym uzroŭniem uzajemadziejańnia. «U nas vielmi padobnyja ludzi, vielmi pracavityja, dobryja. U nas jość čym handlavać. Dumaju, nam treba było b arhanizavać na ŭzroŭni ŭradaŭ hrupy, jakija b vyvučyli i pradstavili nam niekalki kirunkaŭ supracoŭnictva, až da kankretnych prajektaŭ», — skazaŭ kiraŭnik dziaržavy.
U pryvatnaści, jon źviarnuŭ uvahu na pastaŭki ŭ Manholiju biełaruskich vielikahruznych aŭtamabilaŭ: «Heta dobry prajekt, my hatovyja jaho raźvivać. Ale hetaha mała, treba iści dalej». U suviazi z hetym Łukašenka prapanavaŭ arhanizavać uzajemnyja vizity śpiecyjalistaŭ dźviuch krain, a zatym — vizity na vyšejšym uzroŭni.
Prezident Manholii taksama ličyć, što ŭ dźviuch dziaržaŭ jość šmat mahčymaściaŭ dla aktyvizacyi supracoŭnictva. «My dobra viedajem biełaruskija traktary, samazvały, aŭtamabili BiełAZ. U raniejšyja časy ŭ kožnaj siamji byŭ chaładzilnik «Minsk», a žyviołavody šyroka vykarystoŭvali matacykły «Minsk», — skazaŭ Cachiahijn Ełbehdorž.
Jon prapanavaŭ biełaruskamu boku razhledzieć piać kankretnych kirunkaŭ, pa jakich krainy mohuć raźvivać dalejšaje supracoŭnictva.
Nahadajem, raniej 9 lipienia va Ufie adbylisia dvuchbakovyja sustrečy prezidenta Biełarusi z kiraŭnikami Brazilii i Afhanistana.
Kamientary