U pres-centry «Kamsamolskaj praŭdy» — nievialikim pakojčyku — anšłah: čakajuć Siarhieja Biazrukava, jaki pryjechaŭ u Minsk sa śpiektaklem «Chulihan», pryśviečanym Siarhieju Jasieninu. Biazrukaŭ u śpiektakli režysior-pastanoŭščyk i vykanaŭca hałoŭnaj roli.
Na kalidory la pres-centra časam razdajucca vopleski i kryki kštałtu «Ura!», takoje ŭražańnie, što trenirujucca sustrakać. Žurnalistaŭ papiaredžvajuć, što ŭ Biazrukava žorstkaje abmiežavańnie pa časie –- sorak chvilin, bo ŭčora byŭ śpiektakl, siońnia ŭviečary budzie śpiektakl, i volnaha času ŭ akciora nu zusim niama.
Sustrakajuć ružami — Biazrukaŭ jakraz chutka adznačaje 40-hodździe — akcior vyhladaje krychu stomlenym, adčuvajecca, što za paru hadzinaŭ da kancertu jon pačynaje ŭvachodzić u vobraz. Chto hladzieŭ film, toj zrazumieje.
«Ja pryjšoŭ da vas, chacia varta było by adpačyć, śpiektakl adbiraje šmat enierhii, treba adpačyvać, ale ja da vas pryjšoŭ», – Biazrukaŭ uśmichajecca «firmovaj uśmieškaj», i ŭvieś čas paziraje kudyści ŭvierch i ŭleva.
Bolej za ŭsio akciora zajmaje raskazvać pra śpiektal «Chulihan», jahonuju novuju viersiju, u jakoj niama «ničoha aproč paezii». Słova «poezija» jon vymaŭlaje z padkreślenym «o», jak i słova «poet». I kaža pra toje, što viartajucca, viartajucca tyja časy, kali paezija mahła źbirać stadyjony: jon zrabiŭ fłešmob na dzień narodzinaŭ Jasienina, sabrałasia moładź, try hadziny čytała vieršy paeta.
«Jany pryjšli nie na Biazrukava pahladzieć, jany pryjšli vieršy čytać. Ja źjechaŭ, a jany paśla jašče dźvie hadziny čytali vieršy», – kaža akcior.
Artysty roznych krainaŭ prychodziać na pres-kanfierencyju z roznaj metaj, jeŭrapiejcy i amierykancy najčaściej raskazvajuć pra biahučyja prajekty, u toj čas kali našyja suajčyńniki, a taksama (i asabliva) uschodnija susiedzi čaściakom majuć inšuju metu – na pres-kanfierencyju jany prychodziać z mocnym zaradam duchoŭnaści, jakuju raspaŭsiudžvajuć navokał siabie. Biazrukaŭ taksama nie staŭ vyklučeńniem.
Nie, jon nie budzie vykonvać roli palitykaŭ.
Hałoŭnaje ŭ žyćci kultura — u Tbilisi «Chulihan» užo całkam raspradany, a ŭ Rasii źjavilisia hruzinskija viny i baržomi. Chaj palityki b raźbiralisia pamiž saboj, a my b žyli ŭ miry i zhodzie. I ŭvohule niama praroka ŭ svajoj Ajčynie.
«Ja liču, što «Lehienda numar 17» vydatny film, — kaža Biazrukaŭ.
— My hladzim jaho, i nas abjadnoŭvaje chakiej, jakoj by my ni byli nacyjanalnaści, vieravyznańnia. Kali my hladzim hetaje kino, my nie zvažajem na takija rečy».
Intanacyi ŭ akciora zusim jasieninskija (prynamsi, va ŭjaŭleńni bolšaści ŭ Jasienina byli mienavita takija). Jaho i nazvali ŭ honar paeta. I zaraz jon by chacieŭ, kab ludzi razam źviarnulisia da rasijskich uładaŭ, i patrabavali razam ź im rasśledavańnia abstavinaŭ śmierci Jasienina.
«Dźvie hadziny śpiektakla ŭviečary», – nahadvaje Biazrukaŭ. – «Heta ničoha, «Puškin» doŭžycca čatyry z pałovaj».
Pad kaniec Biazrukaŭ raskazvaje, što lubić zdymacca ŭ Biełarusi, što kali b jamu prapanavali dobry scenar, dobruju rolu, to jon by zhadziŭsia, ale zaraz dla jaho na pieršym miescy teatr. «Kamsamolskaja praŭda» doryć akcioru jahony partret, zrobleny tut i ciapier. Biazrukaŭ uśmichajecca: «Voś heta i jość cud». Žmurycca kudyści ŭvierch i chutka ŭciakaje.
Kamientary