Milicyjant — niepapularnaja prafiesija

Akademija MUS ździŭlaje nizkimi prachadnymi bałami. Čamu tak?

23.08.2010 / 10:01

Akademija MUS ździŭlaje nizkimi prachadnymi bałami. Čamu tak?
.

photo.bymedia.net

Mužčyny nie rvucca, a dziaŭčat nie biaruć. Prachadnyja bały dla junakoŭ nizkija. Dla dziaŭčat — naadvarot, niabiesnyja.

Ale sioleta ŭ Akademiju zaličyli tolki 31 dziaŭčynu, hetaja ličba skaročana ŭ paraŭnańni ź letašnim naboram. Tłumačycca heta niezapatrabavanaściu žančyn u prafiesii. A voś kolkaść achvotnych prymierać milicejskija spadnicy nie pamienšała.

Tak,

dla zaličeńnia na śpiecyjalnaść «Pravaznaŭstva» śledča-ekśpiertnaha fakulteta dla junakoŭ dastatkova było nabrać tolki 103 bały, a dla dziaŭčat — 291 (259 ź vioski).
A na «Sudovuju ekśpiertyzu» dla dziaŭčat prachadny bał skłaŭ 365 (169 dla junakoŭ), što supastaŭna z samymi modnymi śpiecyjalnaściami BDU.

Sioleta nie było naboru na šerah śpiecyjalnaściaŭ, u tym liku na «Administracyjna-pravavuju dziejnaść», dzie letaś prachadnyja bały byli jašče mienšyja: 93 dla junakoŭ (224 dla dziaŭčat).

Na «Sudovuju ekśpiertyzu», dla patrebaŭ Pamiežnaha kamiteta i ŭ Maskoŭski ŭniviersitet pa abmienie prachadny bał skłaŭ 169. Na astatnija śpiecyjalnaści jon vahajecca miž 103 i 168.

Čym vyklikana takoje niežadańnie maładych lu¬dziej stanavicca milicyjantami? Čamu słužbu ŭ pravaachoŭnych orhanach vybirajuć nie samyja lepšyja vypuskniki škoł? U prafiesii ž jość svaje pieravahi: zarobki, pavyšanaja piensija ŭ 45 hadoŭ, znajomstvy.

«Vy pahladzicie, jakoje ź milicyi paśmiešyšča zrabili, — admachvajecca były milicyjanier Mikałaj Praskievič. — Razumiejecie, ni aŭtarytetu, ničoha ŭ milicyi niama. Ciapier, vidać, kruciej atrymlivajuć, kali ŭ turmie pasiadziać, čym papracujuć milicyjanieram».

Ale ŭ toj samy čas šmat dziaŭčat chočuć słužyć u orhanach. Čym heta abumoŭlena?

«Dziaŭčaty ž nie iduć u patrulna-pastavuju słužbu, u DAI, — kaža Praskievič. — Jany iduć u kabiniety pracavać. I hetym usio skazana».

Sam Praskievič pastupaŭ jašče da słužby ŭ vojsku ŭ Vyšejšuju škołu milicyi. Byŭ vialiki konkurs. I jon nie pastupiŭ. Pryjšoŭ u milicyju paśla armii. Addaŭ čverć stahodździa prafiesii. Ciapier pracuje ŭ achovie.

Pra svoj žyćciovy vybar nie škaduje. Ale svaich dziaciej u milicyju słužyć siońnia nie puściŭ by. «Moj starejšy syn chacieŭ iści. Ale ja jaho adhavaryŭ. I jon pajšoŭ u budaŭniki».

Siarhiej Makarevič