Hiej – hieroj ci złačynca?
Piša ŭ svaim błohu Piotra Rudkoŭski.
18.05.2010 / 10:13
Piša ŭ svaim błohu Piotra Rudkoŭski.
Voś i na našaj vulicy śviata. Navat padvojnaje śviata: śviata biełaruskich seks-mianšyniaŭ, bo narešcie advažylisia zajavić pra siabie, i śviata biełaruskich kansiervataraŭ, bo – nazirajučy spraŭny razhon hiejskaha šeścia – jany mahli pabačyć tak važny dla ich «tryumf marali i zdarovaha sensu».
A ja... navat nie viedaju, katoraha tryumfu treba bolej bajacca.
Sami hiej-parady mianie nie pałochajuć, pałochaje, adnak, mahčymaja pierśpiektyva ŭstalavańnia «prahresisckaha tabu»: zabarona krytykavać homaseksualizm, jakaja raźjušvaje mianie nie mienš, čym roznaha rodu kansiervatysckija tabu.Ja navat prydumaŭ dla siabie admysłovuju psichijatryčna-kliničnuju katehoryju: antyhamakrytykafobija. Inakš kažučy, bajusia tych, chto ŭsiakuju krytyku homaseksualnych pavodzinaŭ kvalifikuje jak hamafobiju, a hamafobiju jak najstrašniejšuju devijacyju.
Ale
ŭ siońniašniaj Biełarusi niama prablem z pravam na krytyku homaseksualizmu. Apošni ŭikiend pakazaŭ inšaje, a mienavita, nakolki vysoki ŭ hramadstvie hradus pahardy i varožaści ŭ stasunku da asob z homaseksualnymi schilnaściami.Hiej – heta hoj, buntaŭnik suprać boskaha śvietaŭładkavańnia i praciŭnik naturalnaha zakonu. Hiej – heta izhoj, jaki pavinien albo staranna schavać svaju hiejskuju tojesnaść, albo nazaŭždy zastacca izhojem, na jakoha kožny nie-hiej maje prava plunuć z vyšyni svajoj niesumnieŭnaj maralnaj pieravahi. Takoj mientalnaści asabliva bajusia. Tamu da liku maich «fobij» dapišycie jašče adnu: strach pierad hietera-seks-fašyzmam.
Pačućcio biezumoŭnaj maralnaj vyšejšaści nie-hiejaŭ u stasunku da hiejaŭ kormicca z roznych krynic. Na pieršym miescy vodle častaty vykarystańnia znachodzicca, badaj, Biblija, na druhim – ideja naturalnaha zakonu, na trecim – navuka.Koratka prakamientuju vartaść spasyłak na hetyja krynicy.
1. Biblija
Biblija źjaŭlajecca važnaj krynicaj dla duchoŭna-etyčnaha žyćcia. Ale my musim pryznać, što heta kniha, jakaja «dapisvajecca» ŭ sumleńni čałavieka. Sama-pa-sabie jana niekankluziŭnaja. Sama-pa-sabie jana ŭjaŭlaje saboj – ni mnoha, ni mała – płod uzajemnych pošukaŭ Boha i čałavieka, źjaŭlajecca suplotam tajamničaj movy Boha i movy čałavieka. Ale jana nie jość metavym punktam. Biblija – heta punkt vyjścia. Dziakujučy Biblii my možam pabačyć projdzieny šlach čałaviectva i raspaznać ahulnyja nakirunki dalejšaha šlachu.
«Toj, chto praklinaje maci abo baćku, pavinien być zabity», «Toj, chto budzie čaradziejničać, kamieńniami pavinien być zakidany», — čytajem u Knizie Lavit, jakaja paŭstavała ŭ VI-V st. da nar. Chr. Dumaju, što navat najharliviejšy viernik pryznaje, što pavodziny ŭ duchu hetaje Knihi – heta projdzieny šlach. «Biazbožnikaŭ (...) Hospad vyśmieje. I stanuć jany biassłaŭnaju padłaj i hańbaj achinuty buduć na vieki», — heta cytata z Knihi Mudraści, jakaja paŭstała ŭ II-I st. da nar. Chr. Z peŭnaj dozaj aściarožnaści možam skazać, što taksama i paharda da «biazbožnikaŭ» — heta, chutčej za ŭsio, projdzieny šlach. «Nie ašukvajcie samich siabie: mužałožcy (...) Carstva Božaha nie spadkujuć», — napisaŭ apostał Pavieł u 50-yja hady pieršaha stahodździa. Krytyki homaseksualizmu majuć racyju, što sv. Pavieł asudžaŭ adnapołyja seksualnyja stasunki. Adnak nie majuć racyi ŭ tym, što apostał zvolniŭ nas z myśleńnia i pazbaviŭ ciažaru pieraasensoŭvańnia fienomienu homaseksualizmu. Jon vyjaviŭ nam svaju pazicyju, takuju, jakuju jon – u śviatle ŭłasnaha duchoŭnaha dośviedu – moh zaniać u pieršym stahodździ. Ci takuju ž samuju pazicyju jon zaniaŭ by ŭ stahodździ dvaccać pieršym? Nie viedaju.
A što z natchnieńniem? — spytajuć vierujučyja. Što z bahaviejnaściu Śviatoha Pisańnia? Što ź biespamyłkovaściu? Urešcie, što sa śviataściu hetaha Pisańnia? Chaj rasčarujucca tyja, chto šukajuć nadpryrodnaha natchnieńnia ŭ litarach. Z natchnieńniem sprava vyhladaje prykładna tak, jak z Božym Vaładarstvam: jano ŭnutry vas. Duchoŭny – kali chto choča: «boski» —
sens Śviatoha Pisańnia naradžajecca ŭ pracesie dyjałohu, a časam navat dyskusii i palemiki ź Pisańniem. Pisańnie – jašče raz mocna heta padkreślu – heta punkt vyjścia, a nie metavy punkt. Heta adkrytaja, niedapisanaja kniha.
2. Naturalny zakon
Spasyłka na peŭny «naturalny paradak» u kantekście dyskusii vakoł homaseksualizmu, dumaju, maje svoj sens.
Anatamičnyja, fizijałahičnyja dy psichałahičnyja asablivaści mužčyny i žančyny nadzvyčaj pierakanaŭča śviedčać, što tolki para JON – JANA źjaŭlajecca zdolnaj da takoha cialesnaha złučeńnia, jakoje b mahło adnačasova być vyrazam uzajemnaj lubovi i mieć prakreacyjnuju moc.Kali prymiem, što seksualny akt – heta niešta bolšaje, čym hienieratar arhazmu, što źjaŭlajecca simvałam niečaha bolš hłybokaha i vysakarodnaha, to – liču – musim pryznać, što najbolš poŭna hety simvalizm realizujecca ŭ vypadku spałučeńnia JON – JANA. Prakreacyjnaść (navat kali jana źjaŭlajecca ŭsiaho tolki patencyjnaj) śviedčyć ab tym, što seksualny akt źjaŭlajecca nie tolki daninaj lubovi ŭ miežach JAJE i JAHO mikraśvietu, ale źjaŭlajecca taksama daninaj usiamu čałaviectvu: mahčymaść uzbahacić čałaviectva novym žyćciom čynić seksualny akt aktam najchvalebniejšaha altruizmu i ahulnačałaviečaj salidarnaści.
Pryviedzieny tut arhumient ja nie liču kankluziŭnym dla tezy pra maralnuju pieravahu dvuchpołaha seksu nad adnapołym, a napeŭna nielha jaho ŭsprymać jak apraŭdańnie dla jakoj-kolviečy dyskryminacyi. Pierakanany, adnak, što ŭ pracesie dyskusii nad homaseksualizmam nielha rabić vyhlad, što «niama sutnasnaj roźnicy» pamiž dvuchpołym i adnapołym seksualnym aktam, što heta, maŭlaŭ, usiaho tolki akcydentnaja roźnica. Roźnica jość, i to davoli istotnaja. Adnak tut ža adznačyć treba, što
homaseksualnyja suviazi – heta nie tolki (i nie stolki) seks. I arhumientacyja sa spasyłkaj na naturalny zakon maje svaje naturalnyja miežy.
3. Navuka
Najpierš varta adznačyć, što manapalizacyja «navukovaj słušnaści» bolš charakterna pra-homaseksualnamu łahieru, čym krytykam homaseksualizmu. Časam zabaŭna byvaje nazirać, jak «navukova aryjentavanyja» prahresisty pačynajuć apieryravać takimi frazami, jak: «narmalnaść homaseksualizmu dakazana navukaj», «navuka ŭščent raźbiła prymchi pra nienaturalnaść i niemaralnaść homaseksualizmu». Nie ŭčora i nie pazaŭčora było zaŭvažana, što dla mnohich (mahčyma, bolšaści) ludziej navuka stałasia substytutam Biblii ŭ staražytna-siaredniaviečnym jaje ŭsprymańni, h.zn. krynicaj hatovych adkazaŭ na maralnyja i ekzistencyjalnyja pytańni.
Navuka tyčycca śfiery faktaŭ, a tym časam dyskusija nakont maralnaj apraŭdanaści homaseksualizmu i stupień jaho praŭnaj sankcyjavanaści datyčyć śfiery kaštoŭnaściaŭ. Tak, heta praŭda, što dyskusija vakoł kaštoŭnaściaŭ moža, a navat pavinna vieścisia z ulikam navukovych teoryj i ŭstanoŭlenych faktaŭ, ale pamiž navukovymi ćvierdžańniami i etyčnymi pastułatami niama adnosinaŭ łahičnaj vynikalnaści. Niemahčyma navukova dakazać, što kradziež – heta zło, roŭna ž jak nielha dakazać, što heta nie-zło. Ani najhruntoŭniejšyja statystyki nakont častaty hetaj źjavy, ani navat – ujavim sabie – adkryćcio «hienu kradziažu» nie mahło b stacca kankluziŭnym arhumientam za albo suprać aktaŭ kradziažu.
Rola navuki ŭ dyskusii vakoł kaštoŭnaściaŭ – vyjavić uzajemaabumoŭlenaść pamiž roznymi kaštoŭnaściami. Tak, naprykład, dla dyskusii vakoł lehalizacyi adnapołych šlubaŭ relevantnymi mohuć być sacyjałahična-psichałahičnyja daśledavańni nakont mahčymaha pazityŭnaha abo niehatyŭnaha ŭpłyvu na instytut tradycyjnaj siamji albo hramadski supakoj. Ale nijakaja navuka nie daść nam adkazu na pytańnie, ci tradycyjnaja siamja – heta kaštoŭnaść vartaja kultyvacyi ci nie vartaja. Heta my ŭ svaim sumleńni prymajem rašeńnie nakont padtrymki ci adkidvańnia kaštoŭnaściaŭ.Ani Biblija (razumietaja jak tekst), ani Navuka nie vyrašać za nas hetyja pytańni.
U śviatle vyšej skazanaha, dumaju, niaciažka zrazumieć, jakuju vartaść mohuć mieć tezy takoha kštałtu: «Navukaj dakazana maralnaja zahannaść homaseksualizmu» abo «Navukaj dakazana maralnaja raŭnavažnaść pamiž homa- i hieteraseksualizmam». Aboje raboje.
* * *
Dazvolu sabie na zaviaršeńnie źviarnucca da čytačoŭ słovami Denijeła Endža, viadomaha katalickaha bahasłova i dušpastyra: «Chaču ciabie prasić, kab ty nie ŭsprymaŭ ich [homaseksuałaŭ] ani jak złačyncaŭ, ani jak hierojaŭ, ale kab paprostu raspaznaŭ u ich, tak jak i ŭ kožnym z nas – Božych dziaciej».