«Dziejasłoŭ» zakryli — źjaviŭsia «Apostraf». Jak naradziŭsia novy litaraturny almanach
U Biełastoku vyjšaŭ pieršy numar novaha litaraturnaha almanachu «Apostraf». «Svaboda» pahavaryła z krytykam i hałoŭnym redaktaram sajta bellit.info Cichanam Čarniakievičam pra pryčyny zakryćcia časopisa «Dziejasłoŭ» i stvareńnie almanachu «Apostraf», biednaść i bahaćcie sučasnaj biełaruskaj litaratury i movu jak hałoŭnuju abjadnalnicu biełaruskich litarataraŭ niezaležna ad miesca, dzie im daviałosia žyć.
15.09.2024 / 11:08
Cichan Čarniakievič, archiŭnaje fota
Pra pryčyny zakryćcia časopisa «Dziejasłoŭ» i stvareńnie almanachu «Apostraf»
— Trymajem u rukach pieršy numar novaha litaraturnaha almanachu «Apostraf». Afarmleńnie jahonaj vokładki nahadvaje papularny časopis «Dziejasłoŭ», jaki spyniŭ svajo isnavańnie pry kancy minułaha hodu. Čamu nia stała adnaho, a źjaviŭsia inšy?
— «Dziejasłoŭ», jak i mnohija inšyja medyja i arhanizacyi, prajšoŭ praz sudovuju likvidacyju i ciapier nie isnuje. My ŭ Mižnarodnym sajuzie biełaruskich piśmieńnikaŭ, biezumoŭna, byli zasmučanyja z hetaj nahody, ale ŭ peŭnym sensie j čakali, što tak zdarycca, bo ciažka było spadziavacca čahości inšaha ŭ dadzieny momant historyi. Tym nia mienš tvory pišucca, ludzi chočuć pabačyć ich na papiery, i čamu b nia vydać chacia b almanach, a potym i druhi? Hetak źjaviłasia ideja «Apostrafa». I niadaŭna, pry dapamozie Jarasłava Ivaniuka z «Kamunikatu», jana była realizavanaja.
Pra biednaść i bahaćcie sučasnaj biełaruskaj litaratury
— «Apostraf» zajaŭleny jak almanach — heta značyć, što, u adroźnieńnie ad «Dziejasłova», jon budzie vychodzić nie z rehularnaj peryjadyčnaściu i, chutčej za ŭsio, značna radziej za časopis. Mo raz ci dva na hod. Ci aznačaje heta, što zasnavalniki almanachu nia bačać dastatkovaha napaŭnieńnia svajho redakcyjnaha kuferka? Niaŭžo źbiadnieła na talenty sučasnaja biełaruskaja litaratura?
— Ja b nia staŭ zanuracca ŭ źbiadnieńnie talentaŭ, bo hetaja tema dosyć šyrokaja dla volnych interpretacyjaŭ. Almanach, najpierš, nie zaležyć ad žorstkaj peryjadyčnaści. Pa-druhoje, dla jaho nie patrebnaja rehistracyja, abaviazkovaja ciapier dla ŭsich medyja. Almanach — faktyčna antalohija litaraturnych tvoraŭ, jakija, viadoma, lepiej nie pryviazvać da peŭnaj peryjadyčnaści napisańnia — niachaj lepš prychodziać z natchnieńniem i jarkaj emocyjaj, čym sa źmienaj listkoŭ kalendara. Jak na moj pohlad, vychad takich antalohij nia mienš važny, asabliva kali vydaviectvy nia nadta achvotna chapajucca za vydańnie čyichści apaviadańniaŭ ci dziońnikaŭ, krytyki, dyj ramanaŭ z apovieściami. Vydavać za svaje hrošy albo šukać finansavańnie na kraŭdfandynhavych platformach taksama nie dla kožnaha ci kožnaj pryjemna i viesieła. Tamu nadrukavać i raspaŭsiudzić svaje tvory dla publiki praz «Apostraf», liču, vielmi niakiepski varyjant. U tym liku dla maładych aŭtaraŭ i aŭtarak. Bałazie, nie ŭva ŭsich jość razmach na knihu ci na vialiki žanr, a nadrukavać navat i adnu navełu ci niekalki vieršaŭ — dobraja padtrymka ŭ nieviasiołyja časy.
Pra movu jak hałoŭnuju jadnalnicu biełaruskich litarataraŭ
— Aŭtary pieršaha numaru «Apostrafa» ciapier žyvuć pa roznyja baki biełaruskaj miažy. Jak na vašu dumku, ci śviedčyć taki pryncyp adboru tvoraŭ dla publikacyi, što, niahledziačy na zmušanuju emihracyju mnohich viadomych piśmieńnikaŭ, biełaruski litaraturny praces pa-raniejšamu niepadzielny? I, darečy, jaki jon, sučasny biełaruski litaraturny praces, z vašaha hledzišča?
— Z asabistaha krytyčnaha vopytu mnie praściej nie dzialić litaraturu, a vyvučać kankretnyja knihi ci navat kankretnyja staronki ci abzacy knih. Biezumoŭna, usich abjadnoŭvaje mova, i absalutna nia važna, dzie ty na joj havoryš ci pišaš. Uražańni, upłyvy, dumki, idei mohuć źjaŭlacca roznyja, u zaležnaści ad terytoryi pražyvańnia, ale, kali myśliš siabie «biełaruskim tekstavikom», to ty ŭžo apryjory ŭ tym kantekście, kudy sam siabie nakiravaŭ.
Całkam lahična było b havaryć pra kryzis, bo navat pa śpisach vydadzienaha vidavočnaje prasiadańnie prozy, jaje zusim niašmat. Z druhoha boku, «praces» usio bolej hurtujecca vakoł vydaviectvaŭ, što absalutna naturalna. I tut usio bolš «nišavaha» indie-praduktu — hetaksama jak i ŭ muzycy pracujuć nišavyja łejbły. Nielha čakać ich traplańnia ŭ Billboard, ale dla znaŭcaŭ ich relizy važnyja i cikavyja. Voś hetaje razrastańnie «łejbłaŭ» mnie daje niejkuju ŭpeŭnienaść u budučyni, bo, jak praviła, usio hetaje ščaście maje tradycyju drabicca i pamnažacca, praciahvać i supiarečyć adno adnamu. U peŭnym sensie, vydańnie «Apostrafa» — heta krok u takim ža kirunku. Ciapier my pracujem nad adkryćciom novaha vydaviectva ŭ Vilni, i najaŭnuju palitru (i navat kankurencyju) užo davodzicca ŭličvać pry planavańni.
Pra kantakty tvorcaŭ z vydaŭcami i raspaŭsiud «Apostrafa»
— Aprača elektronnaha adrasu vydaŭca — biełastockaha kamunikat.org — «Apostraf» nie padaje nijakich kantaktaŭ, pa jakich z redakcyjaj «Apostrafa» mohuć źviazacca aŭtary. Kudy prynosić ci dasyłać paetam i prazaikam svaje litaraturnyja navinki?
— Viadoma, možna źviartacca da Mižnarodnaha sajuzu biełaruskich piśmieńnikaŭ, na sajcie bellit.info jość i kantakty arhanizacyi, i moj asabisty. Budziem rady nadrukavać dobryja litaraturnyja tvory, miesca pražyvańnia tut vialikaha značeńnia nia maje, hałoŭnaje — jakaść.
— A jak almanach budzie raspaŭsiudžvacca? Dzie i jak jaho mohuć nabyć čytačy ŭ Biełarusi i za miažoj?
— Pakul što almanach možna prydbać u internet-kniharni «Kamunikatu», ale pracujem z tym, kab jon trapiŭ u asnoŭnyja knižnyja punkty prodažu, dzie tolki heta budzie mahčyma i biaśpiečna.