Dodzik nazvaŭ Łukašenku «žyvoj lehiendaj»
Respublika Sierbskaja nie dapuściła, kab Bośnija i Hiercahavina ŭviała sankcyi suprać Biełarusi, zajaviŭ prezident Respubliki Sierbskaj Bośnii i Hiercahaviny Miłarad Dodzik na sustrečy sa svaim biełaruskim kaleham.
19.02.2024 / 14:21
Miłarad Dodzik i Alaksandr Łukašenka. Fota: president.gov.by
Pavodle jaho słoŭ, pieršaja sustreča z Alaksandram Łukašenkam adbyłasia 24 hady tamu, kali ŭ Jerusalimie adznačali dvuchtysiačahodździe chryścijanskaj viery, piša «Sputnik».
«Ja viedaju, što i vaša kraina taksama pad ciskam i sankcyjami Zachadu. My ŭ Respublicy Sierbskaj nie dazvolili, kab Bośnija i Hiercahavina hałasavała za sankcyi», — nahadaŭ Dodzik.
Miłarad Dodzik raspavioŭ žurnalistam, što sierbski bok nikoli nie zabudzie akaličnaści vizitu Alaksandra Łukašenki, kali ŭ 1999 hodzie Juhasłaviju bambili.
«Heta byŭ akt asabistaj śmiełaści, i my, sierby, nikoli hetaha nie zabudziem. Vaš prezident — heta žyvaja lehienda. Jon śviedka tych ciažkich časoŭ, praź jakija prachodzili biełarusy, ruskija i sierby», — skazaŭ jon.
Dodzik dadaŭ, što padčas pieramoŭ u Pałacy Niezaležnaści abmiarkoŭvałasia zakupka sierbskim bokam biełaruskaj techniki na 10 miljonaŭ dalaraŭ.