«Nikoli takoha nie zdarycca, što možna budzie skazać: my ŭsio znajšli». Krajaznaviec, vymušany vyjechać za miažu, robić šykoŭnyja znachodki i tam
Kastuś Šytal užo bolš za hod žyvie ŭ Biełastoku — nie tak užo i daloka ad rodnaj Hłyboččyny. I choć fizična doma nie atrymoŭvajecca apošnim časam byvać, ale pracu na hetaj nivie nie kidaje — u siecivie rehularna źjaŭlajucca davajennyja dy inšyja fotazdymki Hłybokaha, nabytyja Kastusiom, cikavyja fakty i navat aniekdoty ź biełaruskaj mižvajennaj presy, nikomu raniej nie viadomyja detali z historyi rodnaha kraju. Intervju ŭ daśledčyka i krajaznaŭca ŭziaŭ sajt «Budźma».
22.02.2023 / 21:29
— Źjaŭleńnie i pašyreńnie internetu ŭvohule pieraviarnuła mahčymaści dla krajaznaŭstva. Ciapier možna daśledavać historyju, nie vychodziačy z domu. Choć, kaniečnie, vielmi časta vizity ŭ archivy ci ŭ vialikija biblijateki mohuć štości dać, ale treba skazać, što ŭžo bolšaść taho, što tam možna znajści, možna znachodzić dystancyjna.
Kali kazać pra biblijateki, to susiednija ź Biełaruśsiu krainy Jeŭrasajuza vykłali ŭ sieciva prosta hihancki masiŭ infarmacyi — heta pieryjadyčnyja i niepieryjadyčnyja vydańni, pa jakich užo skončyŭsia termin aŭtarskich pravoŭ, to-bok jany ŭžo mohuć być u ahulnym dostupie. I ŭ hety masiŭ patrapiła, prykładam, usia presa, jakaja vychodziła da 1939 hoda ŭ Polskaj Respublicy.
Treba ž razumieć, što da hetaj dziaržavy tady naležała i Vilnia, i polskija haziety, jakija drukavalisia tady ŭ Vilni, pisali pra Zachodniuju Biełaruś, i biełaruskija haziety, bo ŭ mižvajenny čas u Vilni pastajanna vychodziła roznaja biełaruskaja presa. Adnyja vydańni pačynali vychodzić, inšyja zakryvalisia — chtości z ekanamičnych pryčyn, chtości z kanjunkturnych, kahości začyniali polskija ŭłady.
Biblijateka Litoŭskaj Akademii navuk imia Urubleŭskich vykłała ŭžo niekalki hadoŭ tamu praktyčna ŭsiu mižvajennuju biełaruskuju presu, akramia taho, ciapier jany ŭžo zakančvajuć skanavańnie i publikacyju polskaj vilenskaj presy, a heta štodzionnyja haziety Dziennik Wileński, Kurier Wileński, Słowo, jakija vychodzili pa trysta ź niečym numaroŭ na hod — hihancki masiŭ infarmacyi.
Jość taksama niekatoryja vydańni, jakija vychodzili ŭ pravincyi, naprykład, hazieta vučniaŭ Dziśnienskaj himnazii Nasz Głos, jakaja taksama davała šmat cikavych viestak ź miascovaha žyćcia, z žyćcia himnazii, pradstaŭlała tvorčaść vučniaŭ.
— A jak u krainie, dzie zaraz žyviacie?
— Kali kazać pra Polšču, to tam jość ceły šerah ličbavych biblijatek, jakija bazujucca pieravažna na zborach vialikich polskich biblijatek kštałtu Biblioteka Narodowa, na zborach univiersiteckich biblijatek kštałtu biblijateki Varšaŭskaha ŭniviersiteta. I jość ahulnaja pa ich pošukavaja sistema, pa jakoj možna niejkaje kankretnaje vydańnie pašukać.
Bolš za pałovu taho, što drukavałasia ŭ mižvajenny čas u miežach Polskaj Respubliki, a taksama taho, što vychodziła na polskaj movie ŭ časy Rasijskaj Impieryi, tam jość. Adzinaje, jość prablema drenna realizavanaha paŭnatekstavaha pošuku. Ale lepš taki pošuk, čym nijakaha.
Horš z hetaj spravaj u Rasii, chacia i tam peŭnyja zruchi jość. Prykładam, na sajcie Rasijskaj nacyjanalnaj biblijateki jość šmat adličbavanaha, jość i ahulnaja sistema pošuku pa biblijatekach Rasii. Taksama niešta možna šukać, choć tam heta nie tak raźvita.
Najhorš z hetaj spravaj u Biełarusi. Što praŭda, na sajcie Nacyjanalnaj biblijateki ŭ Minsku jość raździeł ź pieryjodykaj u tym liku mižvajennaha času, toje-sioje jość z zachodniebiełaruskich časopisaŭ, z časopisaŭ biełaruskich, jakija vydavała biełaruskaja mienšaść u Łatvii.
Ale ŭ paraŭnańni z tym, što zrabili ŭ Litvie i ŭ Polščy, to heta vielmi biedna vyhladaje, ja b navat skazaŭ, što heta haniebna — bo čamu za krynicami pa historyi biełaruskaha nacyjanalnaha ruchu nam treba źviartacca na sajty litoŭskaj biblijateki? Litva heta zrabiła, a biełaruskija čynoŭniki ad kultury nie zrabili dla hetaha amal ničoha.
— U čym kaštoŭnaść pošuku ŭ starych hazietach dy časopisach?
— Pa-pieršaje, tam drukavałasia proćma karespandencyj z pravincyi, jakija jość, tak skažam, hołasam tych ludziej, jakija žyli na Hłyboččynie, na Brasłaŭščynie, na Vilejščynie ŭ 1920-ja — 30-ja hady. Jany pisali pra svajo žyćcio, jak žyłosia, ź jakimi ciažkaściami sutykalisia… I heta krynica jak pra toje, jakija padziei adbyvalisia, tak i pra toje, jaki byŭ na ich pohlad nacyjanalna śviadomaha viaskoŭca 20-ch hadoŭ. Što voś hety viaskoviec z umoŭnaj vioski niedzie ŭ Brasłaŭskim paviecie, jaki zacikaviŭsia biełaruščynaj, dumaŭ pra toje, što adbyvajecca ŭ hramadstvie i palitycy, što jamu tam baleła, što jaho chvalavała.
Nu i ŭvohule, heta daje mahčymaść zrazumieć, jaki byŭ naš biełaruski nacyjanalny ruch u pravincyi. U toj ža čas biełarusy stvarali svaje arhanizacyi — palityčnyja, hramadskija, kulturnickija, udzielničali ŭ vybarach, ładzili biełaruskija kancerty, pastanoŭki, vypisvali biełaruskuju presu, aburalisia na pošcie, kali hazietu časam im nie addavali, bo rasceńvali jak procidziaržaŭnuju, i h. d. To-bok možna ŭjavić, stvaryć karcinu nacyjanalnaha ruchu.
Ahułam jość, viadoma, publikacyi pra biełaruski ruch u mižvajennaj Zachodniaj Biełarusi, ale pakul što vielmi mała viadoma pra jaho na ŭzroŭni asobnych hmin, pavietaŭ, miastečak i viosak. I choć materyjały hetyja ŭžo niekalki hadoŭ u volnym dostupie, luby krajaznaŭca moža ich pračytać i na asnovie hetaha niejkuju karcinu stvaryć, ale nie baču aktyŭnaj pracy tam našych navukoŭcaŭ.
A ja dumaju, heta važna siońnia nam, biełarusam, viedać, što voś u kankretnych miascovaściach, u Hłybokim, Budsłavie, Brasłavie, Łužkach, Parafjanavie, ludzi i sto, i dzievianosta hadoŭ tamu pra Biełaruś maryli, za Biełaruś zmahalisia, identyfikavali siabie biełarusami, niešta rabili dla taho, kab hetuju biełaruščynu realizoŭvać.
Heta adna z histaryčnych krynic. Kaniečnie, nielha vobraz biełaruskaha žyćcia adnavić tolki na asnovie adnoj presy, ci tolki biełaruskaj, ci tolki polskaj. Ale supastaviŭšy roznyja krynicy, niešta dy vyjdzie. Časam cikava pačytać, jak pravincyjnyja karespandenty biełaruskich i polskich haziet pra adnu i tuju ž padzieju vykazvali svaje mierkavańni. Možna paraŭnać fakty i kamientary, heta cikava.
— U miastečkach Zachodniaj Biełarusi było šmat jaŭrejskaha nasielnictva, presa, peŭna, taksama vychodziła?
— U kožnym značnym horadzie byli svaje jaŭrejskija vydańni. Prablema ŭ tym, što ja nie vałodaju idyš. U Hłybokim vychodzili dźvie jaŭrejskija haziety z 1932-ha pa 1936 hod, potym abjadnalisia ŭ adnu. U adnaho znajomca ja časam pytajusia i prašu pierakłaści niešta z tych haziet. Ale, kaniečnie, heta nierehularnaja krynica viedaŭ. Hetaja tema čakaje svaich daśledčykaŭ — usio jość u archivach.
— Uražvajuć vašyja pošuki i nabytki na aŭkcyjonach — fotazdymki, časopisy, haziety.
— Kuplaju ja rečy ź dźviuma metami. Pieršaja — heta kab zdabyć tyja histaryčnyja krynicy, jakich niama ŭ volnym dostupie. Nu, naprykład, kali kupić na aŭkcyjonie fatahrafiju i adskanavać jaje ŭ vysokim razroźnieńni, to heta budzie i dobraja krynica, bo na joj možna niešta lepiej razhledzieć, i dobry artefakt, jaki z časam možna budzie vykarystać dla ilustravańnia niejkich hazietnych artykułaŭ, ci dla stvareńnia filmaŭ, ci dla vystaŭ, ci dla knih, ci dla muziejnaj ekspazicyi. Časam niešta nabyvaju, kali baču niejkuju kaštoŭnuju reč i chočacca, kab jana była ŭ biełaruskich rukach.
— To-bok vy pieradajacie na radzimu nabytyja artefakty?
— Tak, pieradaju ŭ Hłybokaje bolšuju častku ekspanataŭ, što nabyvaju. Liču važnym, kab jany znachodzilisia na radzimie i zachoŭvalisia da lepšych časoŭ.
Toje cikavaje, što znachodzicca ŭ elektronnym vyhladzie, adpraŭlaju pa rassyłcy krajaznaŭcam, nastaŭnikam, tym, chto cikavicca rodnaj historyjaj — tam užo chto jak moža z hetym, patrochu karystajucca ludzi. Vystaŭlaju ŭ sacsietki niešta. Časam pryjemna pabačyć vyniki.
Niadaŭna voś Volha Baryšnikava rodam z Hiermanavič rekanstrujavała niekatoryja elemienty tradycyjnaj vopratki našaha rehijona — namitku i śvitku zamužniaj žančyny — pavodle zdymkaŭ Hienryka Vińčy, pieršaha hłybockaha krajaznaŭcy. Jahonyja zdymki ja rasšukaŭ u staroj presie. I bijahrafiju Vińčy rekanstrujavaŭ pa krupinkach, bo nichto dahetul jahonuju bijahrafiju nie apisvaŭ — ja sabraŭ, dzie što jon pisaŭ, dzie pra jaho pisali i zhadvali. Zaraz bolš-mienš možna ŭjavić žyćcio hetaha čałavieka.
— Mo kaliści i vulica ŭ jaho honar u Hłybokim źjavicca?
— Ja dumaju, što tak. Darečy, ja ŭžo stvaryŭ taki prajekt pierajmienavańnia vulic Hłybokaha. Pa-pieršaje, maksimalna viarnuć histaryčnyja nazvy tam, dzie jany darečnyja, nu i nadać novyja nazvy tym, dzie kaliści byli nazvy ŭ honar vyklučna polskich niejkich dziejačaŭ, jakija da taho Hłybokaha nijak nie blizkija.
U pryncypie ja liču, što treba ŭšanavać usich miascovych vybitnych ludziej, viarnuć ich imiony ŭ śviadomaść. Nu, voś jak toj Hienryk Vińča albo Ježy Dulevič, nastaŭnik i fatohraf, jaki na miažy 1920-ch — 1930-ch hadoŭ fatahrafaŭ Hłyboččynu. Možna skazać, što tysiačy ludziej, čytačoŭ časopisaŭ, haziet i knižak bačyli Hłybokaje mienavita pa fota Duleviča.
Jahonyja zdymki drukavalisia ŭ vydańni Tygodnik Ilustrowany — adnym z samych masavych časopisaŭ Polščy, imi była azdoblenaja kniha Ota Hiedemana «Hłybokaje. Histaryčny narys», jakaja vyjšła ŭ 1935 hodzie, jany drukavalisia ŭ vyhladzie paštovak, šmat ich i pa pryvatnych albomach.
Dyk voś niadaŭna ŭdałosia natrapić u Varšavie ŭ antykvaryjacie na adzin taki zbor aryhinalnych fotazdymkaŭ aŭtarstva Ježy Duleviča. Kaniečnie, kaštuje heta šalonych hrošaj — pa 300 złotych (amal 65 jeŭra) za fotazdymak, ale ŭsio ž taki šeść fotazdymkaŭ z hetaha zboru ja nabyŭ — kab jany byli ŭ Hłybokim.
— Heta pra redkaść ad viadomaha fotamajstra, a košt, skažam tak, zvyčajnych amatarskich zdymkaŭ?
— Bolšaść takich zdymkaŭ nie kaštuje bolš za 10 jeŭra.
— Usio roŭna ž taki pošuk i nabyćcio vymahaje materyjalnych srodkaŭ…
— Samaja darahaja reč, jakuju davodziłasia nabyvać, heta albom fotazdymkaŭ niamieckaha lotčyka Pieršaj suśvietnaj vajny — 650 jeŭra. Što praŭda, nie adzin ja apłačvaŭ, u składčynu nabyvali.
Što datyčyć hrošaj… Viedajecie, nasamreč vielmi šmat ludziej, hatovych na dobruju spravu achviaravać. Pačynajučy z 2015 hoda, kali ja staŭ nabyvać na aŭkcyjonach pieršyja zdymki i paštoŭki, kali jašče kraŭdfandynh tolki-tolki stanaviŭsia papularnym u Biełarusi, udavałasia mnie siarod znajomych hetyja hrošy źbirać.
Ciapier časam niekatoryja pryvatnyja asoby niadrennyja achviaravańni robiać, dziakujučy jakim možna i kolki zdymkaŭ pa 300 złotych kožny kuplać. Kaniečnie, układaju i svajo niešta, ale, uličvajučy, što nie pracuju stała z-za prablem sa zdaroŭjem, heta nievialiki ŭniosak.
Ciapier vyrašyŭ narešcie zavieści Patreon, na jaki možna padpisacca, kali chto choča 10, ci 20, ci 50 złotych na miesiac achviaroŭvać na krajaznaŭčyja nabytki. Budu ŭdziačny, bolš padpisčykaŭ — bolš mahčymaściaŭ.
— Viedaju, što Vy znachodzicie i takija małacikavyja, na pieršy pohlad, rečy kštałtu płanaŭ majontkaŭ, siadzibaŭ i h. d. Heta taksama zamiežnyja archivy?
— Narmalnaja praca daśledčyka archivaŭ — heta nahami iści ŭ tyja fondy i siadzieć tam. Ale ŭličvajučy našu ličbavuju epochu, niekatoryja rečy robiacca bolš prostymi. Naprykład, u Polščy dziejničaje servis pošuku ŭ archivach krainy, dzie aličbavanyja fondy i vopisy, pryčym dobra pracuje pa ich pošuk. Taksama jany praciahvajuć aličboŭku archiŭnych materyjałaŭ i vykładajuć ich u volny dostup.
Naprykład, Hałoŭny archiŭ staražytnych aktaŭ u Varšavie apublikavaŭ niekalki tysiač staronak dakumientaŭ z archiva Radziviłaŭ, u tym liku pa majontku ŭ Hłybokim uklučna ź invientarami i inšymi dakumientami, pačynajučy ad XVI stahodździa. I treba tolki čas i žadańnie heta ŭsio pierahledzieć i pieračytać.
Pa niekatorych nasielenych punktach udałosia ŭžo ŭdakładnić daty pieršych zhadak, niejkija zhadki miascovych taponimaŭ, ci jašče roznyja cikavyja fakty ź miascovaj historyi ŭdajecca znajści. Skažu, što tolki-tolki ŭ hetyja radziviłaŭskija archivy ŭlez, ale ŭžo znajšoŭ dakładnuju datu budaŭnictva siadzibna-parkavaha kompleksu ŭ Sitcach, młyna ŭ Šarabajach, siadzibnaha doma ŭ Hłybokim.
U Litvie archiŭny pošuk tolki da ŭzroŭniu nazvaŭ fondaŭ pracuje, pošukavaja sistema tam niazručnaja, ale tym nie mienš sami vopisy aličbavanyja i ich možna spampavać. Dalej zaležyć ad charaktaru krynicy. Kali heta sprava ź pierapiskaj i vialikaj kolkaściu listoŭ, to na skanavańnie jaje nie chopić anijakich hrošaj. Lepiej prosta pryjści ŭ archiŭ i pahartać jaje. Kali ž tam u spravie jość niejki płan majontka, fotazdymak, to možna prosta napisać u archiŭ i zamović skan. Maju taki dośvied i z Varšavaj, i ź Vilniaj. Davoli chutka ŭsie zamovy vykonvajucca, košty nievialikija, u Litvie, naprykład, paŭtara jeŭra za staronku.
Jość cikavy «amierykanski» dośvied. U 1945 hodzie amierykancy zachapili zbory aerafotazdymkaŭ niamieckaj vyviedki. Hetyja zdymki byli vyviezienyja, za časami chałodnaj vajny byli apracavanyja, kłasifikavanyja, zasakrečanyja doŭhi čas. Ciapier hryf sakretnaści ź ich źniaty, možna skany hetych zdymkaŭ taksama zamaŭlać praz admysłovych pasiarednikaŭ, jakija ŭ ZŠA zajmajucca hetym — abychodzicca prykładna ŭ 15 jeŭra za zdymak.
Udałosia zdabyć aerafotazdymki Hłybokaha, Dokšyc, Šarkaŭščyny, inšych miastečak rehijona ŭ vielmi dobraj jakaści. Možna razhledzieć zabudovu, zrazumieć uzrovień razbureńniaŭ padčas vajny, asabliva padčas adstupleńnia niemcaŭ — šmat draŭlanaj zabudovy było vypalena, navat nie ŭjaŭlaŭ raniej maštab razbureńniaŭ. Adzin znajomy nakładaje hetyja zdymki na Google Maps, jość admysłovy sajt u jaho, dzie možna ŭžo zaraz pahladzieć vyniki.
— Što dalej? Moža niejkaja kniha, ci zbornik artykułaŭ, ci praciah pošukaŭ?
— Budu praciahvać pracu źbiralnika i daśledčyka. Nikoli takoha nie zdarycca, što možna budzie skazać: my ŭsio znajšli. Zaŭsiody niejkija detali cikavyja z historyi adkryvacca buduć. Zdajecca, što ŭsio ŭžo viedaješ pra svoj rehijon, ale, akazvajecca, daloka nie ŭsio, pastajanna niejkija cikavyja adkryćci čakajuć. Cikavyja znachodki zdarajucca — i dzieści jašče čakajuć daśledčyka. Jość praca i ŭ archivach, i na aŭkcyjonach, i ŭ biblijatekach.