«Na ścianie vuhalem śpis: voś kaho rasstralali, a voś chto zadychnuŭsia ŭ padvale». Dźvie karotkija historyi pra žudaść vajny
Adna z hetyja historyj zdaryłasia ŭ Čarnihavie, druhaja — u siale Jahadnaje. Pra ich u «Tok» raskazaŭ Dzianis Dudzinski, jaki jeździŭ va Ukrainu ŭ jakaści vajennaha karespandenta «Biełsata».
17.07.2022 / 09:23
Školny padvał u siale Jahadnaje, kudy sahnali miascovych žycharoŭ. Fota: skrynšot ź videa Dzianisa Dudzinskaha
Čarnihaŭ. Dziadula vyjšaŭ na prabiežku, kali ŭ dom trapiła rakieta i zabiła siamju
Dudzinski raskazvaje historyju žychara Čarnihava, u šmatpaviarchovy dom jakoha trapiła rakieta.
«Uvieś stajak abvaliŭsia. Siamja hetaha čałavieka — dźvie trochhadovyja dziaŭčynki-bliźniaty i adna dziaŭčynka trochi starejšaja, čatyrochhadovaja, zdajecca, ich mama, tata — usie zahinuli. A dziadula sam u hety čas na prabiežku prosta vyjšaŭ. I jon vybieh, viarnuŭsia, a tut usio… Pryčym dzietak, jany spali kala akna, vybuchovaj chvalaj prosta vykinuła ź dziaviataha-dziasiataha paviercha.
I na hetych miescach miascovyja žychary pastavili niejkija kryžyki, prynosiać tudy cacki, składajuć — na heta hladzieć niemahčyma. A hety dziadula chodzić pa dvary i prosta myčyć, z absalutna zvarjaciełymi vačyma. Jon straciŭ rozum, jon nie moža hetaha pieražyć. Darosły pryhožy čałaviek italjanskaha typažu, z baradoj takoj, zahareły, u darahoj spartovaj vopratcy.
My dumajem: treba jamu choć pradukty pieradać. Prachodzim mima jaho, i ja baču hety pozirk… Skazać šklany — heta nie skazać ničoha. Jon prosta voś tak nas, jak pieryskop, pravodzić [pozirkam].
Miascovyja žančyny kažuć: «Dy my jaho padkormlivajem, my za im pryhladajem, jon užo zusim [straciŭ rozum]». Ty staiš — voś tut mahiły hetych dzietak, voś tut dziadula. U mianie ciakuć ślozy z vačej, ja razumieju, što nie zdoleju ni z čałaviekam hetym razmaŭlać, ni ź miascovymi žycharami».
Jahadnaje. 400 čałaviek trymali ŭ školnym padvale
Jahadnaje — heta siało na 400 žycharoŭ. Kali jaho zaniała rasijskaja armija, žycharoŭ sahnali ŭ padvał škoły, dzie tyja praviali amal miesiac.
«Miesiac u padvale maleńkaj dvuchpaviarchovaj škoły. Čatyrysta čałaviek. Na ścianie vuhalem śpis viali: voś heta tyja, kaho sałdaty vyvodzili navierch i rasstrelvali, a voś heta tyja, chto zadychnuŭsia tut.
Heta byŭ luty-sakavik, i ŭ ich tam u padvale było plus 40 hradusaŭ. Prosta nad dźviaryma ŭ ich kalandar — jany zakreślivali dni. Malunki dzietak na ścianie. Jašče nadpis «27 krasavika 2022 my svabodnyja» vydrapany — data, kali ich užo vyzvalili ŭkrainskija vajskoŭcy.
Ja pytajusia:
— A ježa jak?
— Nu voś dazvalali vyjści i tut na drovach niedaloka ad dźviarej hetaha padvała choć niešta pryhatavać na ŭsich. Na 370—400 čałaviek. Dazvalali nam pa čarzie viartacca ŭ svaje damy, kab my tam pradukty, niejkuju bulbu z padvałaŭ pavyciahvali.
Časam było tak:
— U nas niama čaho jeści.
— Nu dobra. U kaho ŭ damach zastałasia ježa?
— Voś u nas zastałasia ježa.
— Nu idzi ŭ svaju chatu, niasi siudy.
Čałaviek prynosić ježu, u śpinu atrymlivaje streł.
Jak chavali ludziej. Niejkaja transfarmatarnaja budka była kala padvała. Trupy znosili tudy, kali nabiarecca štuk piać, adčyniajucca dźviery:
— Tak, chavać svaich davajcie!
Chłopcy zdaraviejšyja vychodzili, pačynajuć chavać:
— Usich tudy apuścili?
— Usich.
Rasstrelvajuć i chłopcaŭ. Voś zamiest piaci siem trupaŭ.
— Tam dvoje vašych dadałosia. Treba i hetych zakapać. Chto pojdzie?
Stali chadzić paśla žančyny zakapvać, bo da žančyn navat u burataŭ choć niejkaje staŭleńnie było».